ginn

Może to dlatego, że mam krzywą przegrodę nosową i nic nie czuję

https://www.gtplanet.net/pd-funds-gt-ai-learning-20211117/ Miejmy nadzieję, że PD faktycznie zależy na tym, żeby w tej edycji dopracować AI.

Nie mam przekonania do maseczek. U mnie w typowo smogowe dni, sprawę załatwiał zwykły komin z materiału.

Koniec wymówek. Od jutra zaczynamy twarde przygotowania do sezonu 22 w tri. W planach dwie połówki, cztery 1/4 i może jakiś sprincik. No i nie mogę się doczekać pierwszego ścigania na mojej ślicznotce.

Zgadza się. Wczoraj w ogóle nie miałem wkurwu po meczu. Przegraną to na już miałem wkalkulowaną przed podaniem terminarzu Pierwsza połowa była niezła. Drużyna spełniała założenia taktyczne i nie bała się walki. Niestety drugi bramka ich totalnie podcięła, więc skończyło się czterema bombami. Walka o 4 miejsce jest jak najbardziej realna. Ważne, żeby na Sroki wyszli mocno zmotywowani i zagrali fajny mecz, żeby znów zacząć na nowo dobrą serię. W tej całej układance widać, że ewidentnie brakuje nam zawodnika w formie. Auba zaliczył taki zjazd, że zaczynam coraz bardziej się zastanowić, czy nie będzie powtórki z Ozila.

Ktoś tu pyka? Bo ja po zakupie G29 nie mogę się oderwać Jedyne co mi się nie podoba to AI kierowców w momencie wyprzedzeń. Notorycznie mi się zdarza, że jakiś gamoń z impetem wpada mi na tylny spoiler i po zawodach. Przez to też dopuściłem opcję z powtórkami.

Młodzież Artety dostała wczoraj solidną lekcję od Liverpoolu. A co do Ole, myślę, że pozostałe 19 drużyn nie jest zadowolone z tego faktu

Widziałem patent, gdzie gość nakręcał 4 śruby w narożnikach, naebał 10 gumek, które owinął wokół śrub i działało to nieźle. Piękne zagranie Kolejne pytanie. Jakie dostrzegacie zalety z korzystania ze sprzęgła? Głównie pykam w F1, więc nie używam, ale czasami sobie odpalę Dirta, no a w marcu to wiadomo co będzie grane...

Co do hamowania - w F1 można się błyskawicznie przyzwyczaić do lewej nogi i faktycznie zauważyłem lepsze czasy. Trochę problematyczne jest to, że hamulec wypada na podobnej wysokości, co rura od stelaża, więc moduł z pedałami musiałem przesunąć możliwie maksymalnie w lewo, żeby był jako taki komfort. Idealnym byłoby zastąpienie sprzęgła hamulcem, ale po przetestowaniu zamiany stwierdziłem, że jednak ten opór na środkowym pedale mi się podoba. Czyli w zasadzie ten adapter tak naprawdę tylko blokuje 'uciekanie' wajchy na boki? To w zasadzie chyba bez niego też się można obyć...? Widziałem te patenty z wymianą gumki na hamulcu, ale o dziwo ten standardowy opór mi pasuje, więc zostawię, jak jest. Najbardziej irytuje mnie lekkość w zmianie biegów - praktycznie zero oporów. Macie jakieś domowe sposoby na wzmocnienie tego? Obejrzałem kilka filmików na youtube i można zamontować kilka uszczelek drukowanych w 3D, które zwiększają opór. Nie wiem tylko, gdzie ew. coś takiego kupić. Mam jednego znajomka, który drukuje, więc może się do niego odezwę. Aa, no i chętnie zmieniłbym trzon na dłuższy, bo ten fabryczny jest zdecydowanie za krótki.

Faktycznie, kosztuje 25 zł, jakiś gość to drukuje. Możesz przybliżyć działanie tego? Adapter powoduje, że wajcha automatycznie wraca na N? Poza tym, mam do Was proste pytanie - hamujecie lewą, czy prawą nogą? Od samego początku obcowania z kieratą, robię to zgodnie z 10 letnim doświadczeniem za kółkiem, czyli prawą. Natomiast z tego co mi wiadomo - w rajdach i F1 używa się lewej nogi...?

Do zestawu z G29 wziąłem dedykowany Shifter i zastanawiam się, czy było warto. Mam straszne mocne poczucie, że zmieniam biegi jakąś totalną zabawką, wajcha wchodzi za lekko, mała ta gałka jakaś, no nie wiem, totalnie nie czuję. W dodatku, skrzyni nie da się idealnie zamontować do WSP, bo niestety blacha ma zbyt małą grubość, żeby mogły złapać przednie uchwyty, w efekcie czego strasznie one hałasują przy FFB. Śruby trzymają oczywiście dobrze. Musiałbym tutaj ewentualnie pokombinować, żeby wsadzić coś między uchwyty, a blachę albo po prostu wyjąć. Tak z Waszego doświadczenia, warto trzymać ten shifter i korzystać z niego? Kupowałem go z myślą o GT5, ale zastanawiam się, czy zwyczajnie nie podziękować sobie i zwrócić grzecznie do sklepu.

Bedziem jeździć szybko i wściekle. P.S Pies sam przyszedł. Do kadru go nie zapraszałem!

Pojeździłem trochę znów. Wyobraźcie sobie mnie - kierownica podpięta pod niski stolik kawowy i gość siedzący na wysokim krześle stołowym FFB jest spokojnie do ogarnięcia - trzeba się pobawić z ustawieniami w grze. Zauważyłem, że praktycznie wszędzie te wartości są mocno przestrzelone i później miota nim jak szatan. Co do hamulca - nie wiedziałem, że trzeba kalibrować pedały.... Wydaje mi się jednak, że się przyzwyczaję. Najwyżej w dłuższej perspektywie czasu pobawię się w wymianę gumki na sprężynie. Jezu, dajcie mi już ten stojak, żebym potestował ten sprzęt w ludzkich warunkach. Jutro ma być kurier. P.S Kierownica wrzucona w koszty, księgowa klepnęła bez mrugnięcia powieką

Kupiłem. Czekam w tej chwili na stojak, więc jedynie co miałem okazję, to zamontować kierę do stolika kawowego. O G29 wiele dobrego zostało powiedziane, więc powiem co mi nie pasuje. - Bardzo głośny feedback - odgłosy silnika i to słynne przeskakiwanie potrafi zirytować. Czy to możliwe, że na stojaku będzie ciszej? Dzisiaj miałem możliwość założenia tylko pod stół, więc zakładam, że dźwięk się niesie. Hałas niestety daje o sobie znać się po całym mieszkaniu i granie w nocy może być dużym problemem (nie dla mnie). - Mało precyzyjny hamulec. Fajnie, że mamy mocny docisk, ale mimo wszystko brakuje mi w nim większej płynności. To tak na szybko, pierwsze odczucia. Przyznam szczerze, że chyba miałem większe oczekiwania.

Jakby ktoś się czaił, Logitech G29 za 999 zł w Rtv Euro: https://m.euro.com.pl/kierownice-pc/logitech-g29-racing-wheel.bhtml?gclid=CjwKCAiAvriMBhAuEiwA8Cs5lRCcktQmC0ILVlN_FEuMO6H4io-mU4S0rsPxLhbWv24tS980Fyi57RoCPvYQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds

Gość ma fakturę, więc nie ma problemu. Nie znalazłem tylko żadnej informacji o tym, że na wymieniony sprzęt przysługuje kolejna, dwuletnia gwarancja. Ostatecznie mogę mieć za 8 stówek. Jak za nową w teorii wydaje się całkiem dobry deal...

Znalazłem nową G29 z wymiany gwarancyjnej. Podobno ma 2 lata gwarancji, tylko trzeba zarejestrować produkt na stronie Logitech. Tak faktycznie to działa?

Faktycznie poświęciłem godzinę, przerobiłem 1/4 wątku i jednak G29. w T150 trochę odrzucają mnie plastikowe pedały i ogólna jakość wykonania. Obcowanie z G29 powinno być dużo przyjemniejsze. Jednak zacząłem się jeszcze zastanawiać nad tym, czy taki stojak WSP w połączeniu z tradycyjnym krzesłem stołowym, to będzie w ogóle jakiś komfort jazdy, czy po 2h będę miał dosyć? Tak jak wspominałem, mam bardzo mało miejsca w salonie i żadne inne rozwiązanie z opcjonalnym fotelem nie wchodzi w grę. Poza tym, pojawiła mi się jeszcze jedna koncepcja - używka. https://www.olx.pl/d/oferta/kierownica-logitech-g29-wheel-stand-pro-deluxe-CID99-IDMnbwv.html#48bc5fa94f;promoted Może jeszcze stówkę zejdę. Czekam na info odnośnie okresu użytkowania i ew. Gwarancji. Z tego co tutaj padało najczęściej - 'sprzęt nie do zajechania', więc kupno używki wydaje się całkiem rozsądne...(?)

Chodzi za mną to G29, ale na obecną chwilę w porównaniu do Thrustmaster T150 ,musiałbym dołożyć 5 stówek, więc koncepcja pod tytułem budżetowa opcja zaczyna się sypać

Ostatnio wkręciłem się w F1 i o ile wibracje, adaptacyjne spusty robią super na PS5 to jednak ten brak precyzyjności przy skręcaniu na analogu wyklucza możliwość szybkiej jazdy. Zaznaczam, że chciałbym pojeździć budżetowo. Nie mam za bardzo miejsca w pokoju, więc konieczny będzie stojak, który można łatwo poskładać Znalazłem coś takiego: https://www.euro.com.pl/fotele-i-stojaki-do-kierownicy/wheel-stand-pro-v2-rosso.bhtml https://www.euro.com.pl/kierownice-pc/thrustmaster-t150-ferrari-edition.bhtml Czy taki zestaw fajnie się sprawdzi?

@Czezareto prawda, teraz jak tak sobie pomyślę, to nie mam nawet czego zanucić. Zimmer do pewnego czasu dawał jeszcze radę - patrz Interstellar, ale warsztat już się dawno wyczerpał. @Tokarwykorzystaj ten voucher na jakiegoś średniaka, a nie Diune

'Trust The Process' przystojnego Baristy w końcu nabiera mocy. Po 3 kolejkach i 20 miejscu, na dzień dzisiejszy trzy punkty straty do TOP4. Gra nadal pozostawia wiele do życzenia, ale w trakcie meczów zaczyna pojawiać się coraz więcej fajnych momentów. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że Kanonierzy mają najmłodszy skład w Premier League, jestem cholernie ciekaw, jak to się rozkula do końca sezonu. Potencjał jest ogromny, to bez wątpienia. Pytanie, czy Arteta wyciągnie całą drużynę na wyższy poziom. Póki co na chłodno podchodzę do każdego ze spotkań, ale papa z ostatnich wyników zdecydowanie się cieszy. Btw. Co ten Aron Ramsdale wyczynia na tej bramce o.O. Szok, że tak wielu hejterów, tak bardzo mogło się pomylić co do jego transferu. Gość póki co pokazuje taką grę, że Pickfordowi robi się gorąco.

Nie nie, źle to ująłem. Scenarzyści bardzo fajnie poprowadzili ten wstęp. Bardziej chodziło mi o moje osobiste odczucia, bo bardzo lubię poznać szerszy kontekst postaci i ogólnego lore, zanim skupię się na fabule. Tutaj mi tego brakowało, ale absolutnie się nie czepiam.

Ostatnio ogrywam 2020 w EA Pass. Nie powiem, całkiem się wkręciłem i myślę o edycji na PS5. Dwa pytania: 1. Czy DualSense robi robotę i zmienia feeling? 2. Czy kupując wersję na PS4, z automatu aktualizuje się do nextgena? Edyt: Uj, dorwałem używkę za 140 ziko. Będziem zabawa z adaptacyjnymi spustami.

Wczoraj poszedłem sobie z żonką do Imaxa. Panie Villeneuve, ale to było dobre Najczęściej na mocne i wyczekiwane produkcje zawsze chodzę do kina i staram się wybierać Imax. Nie będę owijał w bawełnę - od czasu Mrocznego Rycerza/ Interstellara/ Jokera, żadna produkcja nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jak Diuna. Zdążyłem już nawet ochłonąć po seansie i ciężko wskazać mi słabe strony filmu. Wszystko zagrało i stworzyło wspaniały spektakl dla moich oczu i uszu. Warstwa wizualna i audio to techniczny majstersztyk (choć przyznam szczerze, że z głośnością to trochę przesadzili, bo w niektórych momentach myślałem, że mi bębenki wypierdolą). Pięknie wykreowany świat, niezłe CGI sprytnie ukryte za ziarnem, szerokie ujęcia, które znakomicie oddały skalę produkcji. Jestem fanem Bladerunnera, więc tutaj nie miałem wątpliwości, że zostanie dowiezione. Fabuła zagmatwana i od samego początku sprawiała problemy, żeby ogarnąć o co chodzi. Z drugiej strony jednak rozumiem, dlaczego zarys postaci i samego uniwersum został podany zdawkowo. W końcu Denis ma tutaj do upchnięcia 6 tomów książek. Gorąco liczę na to, że dwójka znacznie bardziej skupi się na głębi postaci, relacjach między nimi i spróbuje wyjaśnić o co w tej Diunie chodzi. Tutaj na pewno pomogłaby znajomość książek i jestem przekonany, że dzięki temu, odbiór byłby jeszcze lepszy. Aktorsko jest okej, nie ma do czego się przyczepić. Każdy dialog wnosi coś do sceny i nie masz wrażenia, że ktoś na siłę próbuje powiedzieć coś więcej. Timothe mega mi siedzi jako aktor i cieszę się, ze wybrano go do roli Paula. Ogólnie, Diuna to zdecydowany powiew świeżości w gatunku sci-fi. Villeneuve zbudował sobie idealny grunt pod kolejną część, która wyląduje w kinach w 2023. Po cichu liczę jednak, że skończy się na trylogii. Ode mnie leci 10/10. Zaraz kupuję sobie na Kundla całą sagę i zanurzam się w cudowny klimat Arrakis.