-
Postów
2 124 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez ginn
-
Ogólnie spoko, ale muzyka? Co tu się odjebało? Kanye West feat. Jaskier/Geralt xx 2021
-
Tak Was czytam o tym natłoku obowiązków i rutynie zawodowej, powiedziałbym same here. Złożyłem sobie wspaniały rowerek do TRI (w końcu czasowy), ale co z tego, jak od 2 miesięcy jestem jak dętka. Do pracy doszły jeszcze studia, które od samego początku mocno absorbują, więc w ogólnym rozrachunku to zero motywacji i chęci do jednostek treningowych, gdzie jeszcze 4 miesiące temu byłem w stanie wykonać dwa treningi pływacke, trzy biegowe i dwa rowerowe. Oddałem nawet pakiet startowy na Półmaraton w Poznaniu, bo nie chciałem się ośmieszać z czasem bliskim 2:00. Dupę chyba ruszę dopiero, jak wydam pieniążka na zawody, bo chyba nic nie działa na mnie lepiej, niż ponoszenie strat finansowych (a zapisy pod TRI potrafią kosztować) W ogóle, to nie zauważyłem nawet, kiedy przytyło mi się 4 kg. Dzisiaj założyłem garniak na spotkanie z klientem, to myślałem, że mi spodnie pierdolną po wejściu do samochodu. Smutne jest to, że kończą się powoli czasy, gdzie mogłeś wpierdalać to na co masz ochotę, nie ponosząc konsekwencji wagowych...
-
Przymierzam się do seansu. Wybrać Imax w wersji 2D, czy 3D?
-
Witajta. Działkowcy dają powoli znać o sobie, więc przymierzam się do zakupu oczyszczacza powietrza. Wyznaczyłem sobie na to budżet 1000 zł. Poczytałem trochę i w zasadzie chyba zostanę przy wyborze między dwoma sprzętami: Klarta Forste 3 i Xiaomi Mi Air Purifier 3H. Czy ktoś posiada jeden z powyższych / stał przed podobnym dylematem / poleca lub nie poleca? Brałbym Klarte, natomiast problemem jest jego wydajność - 37m2, gdzie moje mieszkanie ma 45. Xiaomi ciągnie solidnie, ale brakuje mu jonizacji i ma sfajczony system auto. Przy okazji. Czy warto w zestawie dokupić nawilżacz powietrza? Zapraszam do dyskusji.
-
Okej, jak można sprawdzić zlecenia z dodatkowej zawartości? Nie chciałbym nic pominąć.
-
Przegrałem ze świadomym argumentem w postaci braku czasu i kupiłem sobie wczoraj używeczkę, no i spatchowałem to za 30 zł. Ależ mióóód Wcześniej pykałem na fat ps4 i starym tiviku, więc odpalenie DS na PS5 + nowiutki 55' totalnie wypieszcza moje oczęta. Z początku miałem plan, żeby zrobić nową zawartość (z tego co wyczytałem, to są dwa zlecenia + jedna misja?) i wymaksować pod platynkę, ale po Waszych reakcjach zastanawiam się, czy nie zrobić podejścia numer dwa, choć zakładam, że przy tym założeniu fabułę skończę najwcześniej w 2023.
-
Tak. Tylko taka była dostępna.
-
Dziwna sprawa - chodzi o Fifę 21. Wcześniej miałem wersję z napędem. Ostatnio kupiłem sobie cyfrówkę i do odpalenia wymaga mi płyty. Co tutaj trzeba zakombinować, żeby poszło bez płyty? W końcu to wersja cyfrowa.
-
No byłem wczoraj i jestem zawiedzony. Mało Bonda w Bondzie. Poza kilkoma fajnym scenami akcji, dobrą warstwą techniczną i muzyką w pewnych momentach, było słabiutko. James jakiś taki rozgatany, jakieś filozoficzne papki, uczucia, emocje...no nie kupiłem tego. Poza tym, film mocno przegadany - spokojnie dałoby się go skrócić o 30 minut. Intro w mojej ocenie wypadło najsłabiej ze wszystkich części. Zakończenia totalnie nie kupiłem. Dzień po seansie naszła mnie refleksja, że pożegnanie Daniela uwarunkowało pewne zmiany w wizerunku Bonda. Dodatkowo pomyślałem, może po prostu mamy Bonda takiego, który pasuje do dzisiejszego świata? Poprawność polityczna, feminizm pełną gębą i LGBTQTSZ niestety odbija się w dzisiejszym kinie i dla Bonda z Casino Royal, czy nawet Brosnana z dalszych części, zwyczajnie nie ma już miejsca. Smuteczek. Dla równowagi, łyknąłem sobie wczoraj "Heat" Michaela Manna z 95 roku. Jezuu, ależ ten film ma JAJA
-
Okej. Czyli wjechał twardy reset?
-
@Tomek P. I jak, naprawiło się? Mam dokładnie ten sam problem i coraz bardziej zaczyna mnie to wbulwiać. Dodatkowo u mnie jest to nawet bardziej złożone. Zdarza się, że po wyłączeniu konsoli i uruchomieniu kolejnego dnia, automatycznie wskakuje w tryb awaryjny i muszę ją startować drugi raz.
-
Nie pomyślałem, że można wrzucić swój słownik. Dzięki! Edit: Legancko wgrałem sobie dwa różne słowniki języka polskiego i ten ang-pl z bumato. Odkryłem też, że jeżeli w jednym słowniku nie odnajdzie Ci definicji, to z automatu próbuje ją odnaleźć w drugim. Genialne! Teraz Amazon może mnie cmoknąć w pompkę, bo polski interfejs jest mi zbędny.
-
Żonka mi kupiła na urodziny Paperwhita 4, więc jest jaranko. Jedyne co mnie razi to brak języka polskiego i tym samym słownika. Poza tym przydałby się translator PL-EN, wtedy chętniej szlifowałbym angielski. Póki co jeszcze nie miałem okazji przeczytać coś konkretnego, ale już po jednym dniu obcowania widzę, że główny argument za fizyczną książką i jej wspaniałym zapachem zaczyna się sypać Tak na marginesie, to Amazon oficjalnie ruszył w Polsce, więc jest nadzieja, że dorzucą nasz język w Kindlu.
-
Panowie, szybkie pytanie. Jakie części trzeba sobie odświeżyć? Spectre i Skyfall wystarczą?
-
Wczoraj wjechała Definitive Edition za 19 ziko. Będzie to moje pierwsze zetknięcie z całą serią MGS. W planach miałem nawet zakup trójki i pociśnięcie wszystkich części, ale jednak nadal będę wierzył w Remake serii. Przeleciałem wątek i widzę, że jako smakosz dobrej fabuły dostanę pałą teleskopową przez ryj, co trochę hamuje moje zapędy, ale trudno. Jestem tu głównie z tego powodu, że totalnie kupił mnie gameplayowo Death Stranding, więc jestem przekonany, że tu będzie podobnie. No i warto też podkreślić, że DS to było moje pierwsze zetknięcie z geniuszem Kodżimbo (?) Na początek wrzucę sobie Ground Zero i zobaczymy, czy nastąpi odbicie.
-
Obejrzałem latarnię. Nie powiem, klimacik, gra aktorska, ogólny koncept na duży plus, jednak jako całokształt nie trafił do mnie do końca. Za mało budowania napięcia. Poza tym za dużo dziwactw na ekranie, można to było zrobić jakoś bardziej przyziemnie. Gęsty klimat i aktorzy - dlatego chętnie obejrzałem do końca.
-
Rakieta jest, ale śmierć w oczach też, jak wyjeżdżasz na trasę. Piekielnie niestabilne ze względu na wysokie podparcie podłokietników(ale tak musi być), no i podatne na boczny wiatr przy takim stożku koła. Poza tym, jeżeli trafi się ładna bezwietrzna pogoda to maszyna nie jedzie, tylko zapierdala.
-
-
Pograłem trochę w multi. Nie powiem, fajnie się to gra ze względu na spowolnienie rozgrywki i nacisk na bardziej strategiczne podejście do bronienia i budowania ataku. Ponadto podoba mi się nowa kamera i ilość nowych animacji. Zastanawiam się natomiast, jak to możliwe, że nowsza odsłona prezentuje się graficznie gorzej od poprzedniej? Coś tutaj poszło nie tak. Poza tym multi to rak. Na 30 meczy, które rozegrałem Arsenalem (4,5 gwiazdki), jakieś 28 razy trafiłem na PSG, no kurwa dramat. W pewnym momencie, to już wolałem wychodzić z gry niż grać znowu przeciwko Mesriemu i Dupape. Ale w sumie to już powoli znajduję patent na tych dzbanów - Ultra defensywny, utrzymywanie się przy piłce, co powoduje frustrację oponenta i jeb konterka.
-
Jak tam Lighthouse? Polecanko? Odpaliłem wczoraj dosłownie na minutę i trochę się przeraziłem, jak zobaczyłem czarne pasy po bokach ekranu.
-
-
Kusząca propozycja, ale Król Henryk jest tylko jeden.
-
Ktoś ogląda Squid Game? Ja zacząłem i przyznam, że mocno siadło. Co prawda zawiera mało logiczne wstawki fabularne (na które warto przymknąć oko), ale jak to trzyma w napięciu Poza tym dodałbym ciekawe postaci, które są bardzo dobrze zagrane. W ogóle to nieszablonowa koncepcja i widać, że azjatyckie kino potrafi dowieźć fajne treści.
-
Obejrzałem sobie parę filmików i zdecydowanie trafia w moje gusta, widzę tutaj duży potencjał. W razie czego jakąś ekipę z forumka się zmontuje?