Skocz do zawartości

addhoc

Użytkownicy
  • Postów

    478
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

67 Dobry człowiek

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Zainteresowania:
    Dobry plan wykonany natychmiast jest lepszy niż idealny plan wykonany dziesięć minut później

Ostatnie wizyty

932 wyświetleń profilu
  1. Jest tego trochę. Nie daj jak w scence postac jest na tle oświetlonego miejsca to zaraz mu się cala twarz świeci. Poza tym na drugiej mapie popup jest masakryczny, prawie jak w pierwszej części. PS5Pro version
  2. W jedynce łatwiej było uniknąć losowych starć na początku niż potem, jak procenty szansy uniku wzrastały. Tutaj więcej mi się trafia obozów i podróżników. Chociaż zdażył się opis, że wędrowiec z kobietą a po przystaniu na odpoczynek od razu atak Ten CryEngine już mi nie wyrabia. Miga słoneczko, tekstury wczytują się w ostatniej chwili, deszcz wygląda słabo więc ten pogrzeb UE5 przedwczesny.
  3. Przespałem się gdzieś w przypadkowych miejscach i od razu w prawie każdej wsi więzienie. Grubo. Grzywny niewysokie ale mało wyrozumiałe te społeczeństwo. Ogólnie miejsc do spania jakoś w tym drugim regionie mało (darmowych) albo ślepy jestem. Poza tym jak się gra rozchula to zaraz pojawia się jakieś misje po chuju i aż mi się nie chce z tym walczyć.
  4. Czekam na kryzys branży gier i rozpierdol tego giereczkowego świata.
  5. Jak pchniesz fabułę to w jednej z misji dostaniesz lepszego konia za free.
  6. Faktycznie masz rację ale rusz fabułę to się trochę rozkręci.
  7. Poszukaj przy chałupie i zwędź w nocy bezkosztowo.
  8. Dobry rozwiązaniem byłoby skalowanie przeciwników albo z automatu w tle zgodnie z postępem bohatera albo z góry ustalone. Jakby taka banda miała czerwone czachy na łbem wiadomo, że nie warto walczyć a są momenty gdzie jakiś obszczymur wiejski zaciuka Cie byle kijem po super combosie gdzie niedawno pokonałeś gościa w zbroi. Głupie to. Wiele akcji rozwiązuje się przypadkiem, bo gra w żaden sposób nie podpowiada, że można coś obejść w sposób niekontaktowy (quest z pustelnikiem). Przykro to pisać ale im dalej w las to więcej błędów. Pomaga wczytanie gry od nowa ale nie zawsze.
  9. Trzeba rzucić kamieniem w drzwi po jego lewej stronie. Inaczej nie będzie reagował. Też się męczyłem. Poza tym nie trzeba szukać ziół, są wszystkie w skrzyni.
  10. Sposobem i cierpliwością trzeba bo potrafi wkurwić. Ale historia wynagradza te ułomności.
  11. Gra nie pomaga a ten upływ czasu też z dupy. Spokojnie. Później, w momencie, że tak powiem "transferowym" są dwie fantastyczne misje które powtarzałem kilkanaście razy bo gierka oszukuje i dba o to byś zbyt szybko i cwano sobie nie poradził.
  12. Gdyby twórca KCD 2 czytał przypadkiem to frum to polecam zamiast tematem lpgq+ zająć się zawieszaniem gry z dupy, problemów z dźwiękiem i oświetleniem i ogarnięcie tego pssr (PS5). Poza tym fabularnie jest to poziom questów z W3 czyli wspaniale. Historia angażuje i grać się chce by zobaczyć co tam się odwali dalej. Dawno mnie żadna gra tak nie wciągnęła.
  13. Gierka wydaje się jednak mało przyjazna dla gracza. Spanko na sianku na krzywy ryj?Budzą po godzinie i albo dajesz kasę albo w mordę. Poza tym nie daj jak masz ćwierć milimetra energii i pędzisz w bezpieczne miejsce. Po drodze napadną Cię wilki, bandytów całe zagony i złodzieji drugie tyle. No nie dotrzesz. Walka jest łatwa ale tylko na początku. Potem jest po staremu. Pięknie stawiasz czoła dwóm oponentom a trzeci wbija Ci nóż w plecy.... Na PS5 Pro gra bywa rozmazana jak pierwsze dlss
  14. Jest płynnie ale widać ten pssr. Gra nie wygląda jakoś super ostro, na filmach z DF wyglądało to lepiej ale pewnie na małym ekranie z YouTube wszystko lepiej wygląda. Mimo to znaczny postęp w walce, zdecydowanie przyjemniej się tłucze. Historia wciąga a to chyba najważniejsze. Przynajmniej na początku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...