-
Postów
862 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Dalhi
-
To był zakup skierowany na rynek mobilny, sraka o cod jest zupełnie przesadzona. Studia od SE dokonują samozaorania i już robią za "parobków" w MS. Natomiast co do gier w GP pierwszego dnia to się zgadzam i przyjdzie dzień kiedy premiery gier od studiów Xboxa wylądują w abo z opóźnieniem. To się nie wydarzy, w xbox high end nazywa się PC. Będą kontynouwać strategię taniego sprzętu, licząc na dotarcie do szerszego grona użytkowników i będą ćwiczyć na nowych rynkach jeszcze tańszy dostęp do chmury.
-
Dobrze wiesz że cyfra się lepiej sprzedaje. Największa sprzedaż to pierwszy kwartał, potem może lecieć do abonamentu. Pewnie indyki, czy gaasy dalej będą od pierwszego dnia o ile obie strony się dogadają. Moim zdaniem to będzie konieczny kompromis. Znacznie lepszy niż oddawanie gier i bazy użytkowników do konkurencji. Po zakupie acti przyda im się przejrzysty model kiedy, co i gdzie wychodzi.
-
Akurat w to jestem skłonny uwierzyć bardziej niż w politykę wydawania wszystkiego i wszędzie. Zresztą pisałem o tym w kontekście ostatnich plotek. Apple nie wydaje swoich filmów od razu w Abo, najpierw daje im zarobić w kinie. Seriale to inna bajka i porównał bym to do gaasów i te mogą lądować od razu. Ważniejsza jest baza frajerów do golenia na skórki niż goła sprzedaż. MS może przejść na podobny model. Premiery miesiące po wyjściu na rynek w abo. Natomiast plotki o porzuceniu rynku konsol i pójście drogą wyłącznie wydawcy to nadal według mnie brednie.
-
Myślę że ma szanse wrócić, pierwszy sprzęt się wywalił na ryj bo nie mieli biblioteki gier na linuxa. Teraz prawie wszystko chodzi. Jeszcze nie wydali swojego OS na stacjonarki, myślę że coś dłubią. No i rzecz jasna aby to było konkurencyjne to muszą to sami robić po kosztach tak jak steam deck. Tyle że przenośny sprzęt to inna bajka i dobrze się przyjął. Co nie znaczy że będzie tak samo ze stacjonarnym sprzętem. Tyle że ceny za podzespoły są nadal wysokie, a to może być spory atut po ich stronie. Przyzwoity gotowiec i dobrze wyceniony. Ale, teraz to ja trochę odleciałem i wracam na ziemię.
-
Jeżeli nie zrobi tego xbox, to zrobi to Lord Gaben. Podejrzewam że po raz kolejny wróci z pomysłem steam machines równolegle z nowym steam deckiem.
-
Zresztą jakie to źródła? Jedyne co widziałem konkretnego to zapowiedź, ta akurat bardzo prawdopodobna, o wydaniu Hi-Fi Rush i Sea of Thieves na inne konsole. Reszta to mi wygląda na efekt kuli śnieżnej. Już kiedyś strzelałem że przyjdzie dzień w którym premier na GP nie będzie, branża filmowa już się połapała i taki Apple wydaje filmy w swoim serwisie miesiące po premierze kinowej. Jest sufit na ceny abonamentu a studia muszą zarabiać. Natomiast w rezygnację ze sprzętu nie wierzę. Może i będzie zmiana formy wydawania kolejnych iteracji, może będzie to bardziej dostępny cenowo sprzęt jak Series S ale będzie. Chmura nie rozrasta się na tyle aby oprzeć na niej strategię, nie w sektorze gier.
-
Jeden hooy, a czy faktycznie mają coś do przekazania, czy puszczają bąki dla zasięgu? Ja szczam na nich. To już drugi upadek xbox w tym roku o którym czytam i pewnie nie ostatni a realia są takie że ten cyrk ma się całkiem dobrze i nic nie zapowiada aby to się zmieniło w najbliższej przyszłości. Poza przejściem w dystrybucję cyfrową, to jest raczej dość oczywiste i nastąpi chyba szybciej niż byśmy sobie życzyli. Ponoć w maju mają pokazać odświeżone konsole, nowy kontroler a za 2-3 lata kolejna generacja.
-
Jeden facet napisał tweeta i to ma się wydarzyć? Co wy macie pięć lat żeby wierzyć we wszystko co jakiś ulany obsraniec napisze? Litości.
-
Dajcie sobie siana z tweetami tych "mejwenów". Yebał ich pies.
-
Wróciłem do gry, teraz na konsoli kiedy już ogarnęli bałagan z zapisami, niestety nie chce mi zsynchronizować save'a z PC... W drugą stronę działa. No ale nic, nie narzekam zacząłem od nowa. Teraz gram Mroczną rządzą, to niesamowite jak ta gra się zmienia, myślałem że lizałem ściany przy pierwszym podejściu, a jednak gra podsuwa coraz to więcej rzeczy których nie widziałem.
-
Brednie. MS nie zrezygnuje z rynku konsol, a że zaczną wydawać gry wszędzie? No i hooy niech wydają. Na sprzęcie się nie zarabia, więc normalne że kasa idzie z usług i softu. Więc jak ich gry trafią z obsuwą na ps czy nintendo to z korzyścią dla graczy wymienionych platform. Możliwe że przestaną rywalizować bezpośrednio z Sony, co znaczy że pójdą własnym kalendarzem wydawniczym i swoje konsole będą wydawać bez oglądania się na rywali. Co podejrzewam zobaczymy już niedługo jeżeli plotki o nowej konsoli w 2026 są prawdziwe. Ledwo luty a już chyba drugi raz w tym roku czytam że xbox upadł, a tymczasem mają chyba drugie tyle pracowników co Sony w dziale gier i większe zyski. Trochę hooynia że to idzie w cyfrę, ale na tym etapie to chyba walka z wiatrakami.
-
Chyba się tam zdrowo do dupy dobrali, skasowali blizzardowi już zapowiedzianą grę, zwolnili sporo pracowników. Chyba audyt nie poszedł najlepiej. Czy to dziwi? Mnie nie, acti yebie w kółko to samo od ponad dekady, blizzard robi tylko hooyowe mmo. To musiało dostać z liścia. Zresztą MS tak naprawdę kupił ich dla sektora mobilnego a tam chyba radzą sobie dobrze.
-
Kiedyś była zajawka jakiegoś horroru(?). Nie pamiętam tytułu. Pierwsza Senua była męcząca, długo ją przechodziłem. Co nie zmienia faktu że jak na swój czas wyglądała fantastycznie, idą o krok dalej i robi to wrażenie. Wypadałoby żeby rozgrywka nie ssała pałki, bo oprawa audio wizualna raczej nie zawiedzie.
-
Walory produkcyjne raczej branży do przodu nie popchną, ale to może być niezła przygoda. Jak się przyjmie pozytywnie to liczę dostaną zielone światło do dalszego rozwoju marki, dobrych przygodówek nigdy za mało. Trochę jak robi to Respawn z marką Star Wars. Pod koniec roku to ocenimy.
-
To raczej kwestia chęci spieniężenia produkty zanim był gotowy do wydania. Zresztą od lat gry na premierę to early access i na jednym sprzęcie działa ok, a na drugim jest sraka. Bywają przypadki że nic się kupy nie trzyma. Solidnych premier z ukończoną grą ile było przez ostatnie trzy lata? Ja się obawiam co będzie jak zaczną gry na UE5 wychodzić na konsolę, natywna rozdzielczość w 480p podbite algorytmami do 1080p, jak kamerą ruszysz to wszystko wygląda jak rozmazane g...no przez agresywne rozmycie w ruchu, taa i hooy wie co jeszcze tam wymyślą.
-
Myślałem że to już dziś, ale mniejsza o to.
-
Mój wzór z dupy się sprawdził. Choć mam wątpliwości czy dowiozą w jednym kawałku w wyznaczonym terminie, a chyba inwestorzy tracą cierpliwość i nie mają wyjścia i muszą to w tym roku wypuść na rynek.
-
Nie spodziewałem się tak wcześnie, stawiałem raczej późne lato. Zobaczymy czy dziś potwierdzą.
-
GOTY - BG 3, mimo że to właśnie z tą grą miałem najwięcej problemów technicznych i tu przy okazji pozdrawiam ekipę GOG i ich aktualizacje oraz testerów wersji na Xbox, to jednak w pelni zasłużenie gra zbiera pochwały. nic ambitniejszego na radarze nie ma. Jeszcze nie sończyłem i może trochę na wyrost jest ten głos, nie widziałem trzeciego aktu, ale myślę że wyrzutów z tego powodu mieć nie będę. Runner up - Chyba oddam głos na Jedi Survivor, sympatyczna przygoda, Choć tak naprawdę to miejsce należy się Phantom Liberty, ale to tylko DLC. Rozczarowanie roku - hmm, chyba nic mnie nie rozczarowało, choć co prawda mam tytuły które mi ciężko dokończyć ale raczej nie zasługują na ten tytuł. Redfall, zapomniałem o tej grze xd, co nie dziwi. Grałem niecałą godzinę i nie mogłem uwierzyć że Arkane zrobiło takie łajno o niczym. Średniak roku - Starfield, dobrze się w to gra, zwyczajnie. Tak naprawdę to jedyna gra poza Valheim która potrafiła mnie przykuć na długie godziny, mimo wielu nietrafionych decyzji i nierzemyślanych mechanik to dobra rozrywka. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024+ - hooy wie co tam wychodzi skoro premiery nie mają wyznaczonej daty debiutu. Chętnie zobaczyłbym Avowed, to może być całkiem przyjemne rpg z zachowaniem mniejszej skali na jaką może sobie pozwolić Obsidian. O ile gra wyjdzie w tym roku, co nie jest takie pewne. Na czym grasz? - Głownie XSX, trochę PC. PS o hooy kompletnie wyparłem że miała miejsce premiera gry pod tytułem Redfall xd idzie edit.
-
Ja lubie wszystkie części, rozgrywka jest bardzo sympatyczna. Choć chyba faktycznie Rise to taki peak serii. Wiadomo że to nie jest już tak zręcznościowa gra jak te stare części, czasem Lara yebnie skok na pięć metrów żeby gracz sekwencji nie powtarzał do urzygu, ale to ma być lekka rozrywka. Shadow jak ostatnio grałem to wyglądał naprawdę dobrze na XSX, zwłaszcza sama Lara przykuwa wzrok. Calkiem nieźle im model wyszedł. Jedyna wada tej trylogii to przerywniki filmowe w czasie których lepiej zająć czymś głowę, że tak to delikatnie ujmę. Gdyby nie ta filmowa sraka to ceniłbym przygody Lary wyżej niż Uncharted.
-
Strzelanka z elementami przygodowymi, skoro nazwali to "the great circle" to mają okazję wygrać internet i pokazać Indiego spierniczającego przed wielką kamienną kulą przez 10 minut.
-
Wiesz że Arkane robiło poziomy do ich ostatniego Wolfensteina, nawet jingle w komunikatach radiowych są żywcem z Prey. Ide o zakład że ludzie którzy zwalniali się z firmy w trakcie prac nad Redfall, a to ponoć duża część pracowników jak się wygadali, znalazła pracę między innymi w Machine Guns. Podejrzewam że i w tym przypadku potrzebowali dodatkowych rąk do pracy i inne studia Bethesdy pomagały w tworzeniu przygód Indiego.
-
W sumie jak dowiozą dobre strzelanie do nazistów, a w tym chyba są najlepsi, trochę cringowych tekstów i nieco elementów przygodówki to już przepis na udany tytuł. Podejrzewam że na banger pokroju Uncharted to raczej nie ma co liczyć. Co nie znaczy że gra nie może być całkiem przyjemna. Nawet jak coś pokażą to raczej krótki trailer, jeżeli faktycznie premiera ma być w ciągu roku to na czerwcowych imprezach będzie więcej.
-
Ja czekam na łatkę, czytałem że z włączonymi zapisami multiplatformowymi i czekaniem po zapisie aż się zschynronizuje z chmurą, dopiero po tym wyjście do menu i zamknięcie gry. Podejrzewam że jak spartoli zapisy to szybkie zamknięcie gry, usunięcie zapisów z dysku, restart konsoli i przy ponownym włączeniu xbox powinien pobrać zapisy z chmury. Nie testowałem. Natomiast ja mam nieco inny problem, nadal nie zschynronizowało moich zapisów z PC, na konsoli ich nie widać. Na gogu jak odpalam grę to mam już dostępny save z xboxa, w drugą stronę za hooya. Naprawią to wracam gry, na razie tłukę w Valheim więc wszystko i tak poszło na półkę.
-
Jak im zacznie liczba graczy szorować po podłodze, nie interesuje się więc szczerze nie wiem jak to się sprzedało i czy ludzie grają sezony. Podejrzewam że w tym roku wrzucą, może w okolicach letnich branżowych imprez.