Ja pierdole. Ciekawe ile jeszcze się tworzy takich gier przez first party i pójdzie jeszcze do kosza. Nie dziwne ze się ratują 3 party skoro inne przepalają kasę. Żenada w co poszli i odjebali. Tyle lat w plecy.
Mi najgorzej było przełknąć jej " normalność " czyli zero mistycyzmu/fantasy. Jak już z tym się pogodziłem to poszło. I już chodzi mi tu o smoki czy wróżki zebuszki nawet. Tylko nawet zero historyjek o czarownicy w lesie itp.
Poniżej 100 staram się nie schodzić. Do 60 ciężki powrót byłby.
Włączyłem ostatnio rebirth na ps5, żeby sobie sprawdzić czy będzie mi się chciało w to grać na PC. W trybie perf mydło stulecia, a w 30fps myślałem, że zeza dostanę.
Miałem nie kończyć 1, ale właśnie dlatego cisnę ją do końca,, żeby wczuta lepsza była. Gra u mnie od 15h geanua coraz bardziej zyskuje w oczach. Początek to tragedia była u mnie jeśli chodzi o gameplay.
Ciekawe jak bedzie wygladala sprzedaż. Chyba powinna byc calkiem niezła? Mam wrażenie, ze gracze potrzebuja teraz takiej " normalnej " gry, po tym ostatnim roku.