Piękna jest ta Yara jak się leci helikopterem. Ogólnie gra przekozacka. Klimat siadł bardzo. Jedynie co mnie wkurzało to ten krokodyl co mi towarzyszył. Przeszkadzał tylko to go oddelegowalem. Chorizo nie przeszkadza. No i te klony co dają namiary ma różne rzeczy. Fabuła ok, ale czuć, że nie będzie wykorzystany potencjał Giancarlo.
Fajny detal zauważyłem, jak do mnie ktoś dzwoni to faktycznie trzyma telefon przy uchu. Zauważyłem to u tego gościa w pobocznej misji z łowieniem ryb w drugiej lokacji. Akurat byłem blisko, to myślę podejdę zobaczę, pewnie będzie stał i nic nie robił. A tu odwrócony od klienta i z telefonem przy uchu gada że mną. Jednak coś tam ubi w immersje jeszcze potrafi.
Dla kogoś takiego co nigdy nie ograć innych FC, to gra jest rewelacyjna. W 5 chwilę pograłem ale szybko zlałem temat bo jakieś psycho misję wskakiwaly co nie lubię i klimat taki sobie. Dobrze ze tego tutaj nie ma ( jeszcze?).