Dokładnie. Ostatnio z kuzynem gadałem, bo boi się zacząć Soulsy, że najgorzej to zacząć. Pierwsza grę przejdziesz i już wiesz co robić w każdej kolejnej.
Jak można nasrać tylu przeciwników w jednym miejscu i jeszcze cały czas ci ogniopierdolnieci. Zabrakło pomysłu na inny rodzaj? Zmieni się to potem? Bo jak nie to z dysku leci.
Tylko mikrofibra. Żadnych rysek nie robi u mnie. Jeśli jakąś zaschnięta plamka się trafi to chucham w ekran i mikrofibrą. Serio. Zresztą wystarczy czyścić co drugi dzień. Robić przegląd.
Byłem sceptycznie nastawiony do umbralu, ale pomysł okazał się fajny.
Nie za bardzo jestem w stanie odpowiedzieć. Mam 12h dopiero i dalej się uczę gry.