Donatello1991

Zaraz wbijam do 3 aktu. Warto iść do tej kuźni wykuć coś?

Gra miała być względnie łatwa. Twórcy kłamali?

No ponoć przed premierą dodatku miałbyc. Więc chyba pora.

I prawidłowo.

Laezel?

Kto najlepiej wykorzysta legendarna buławe z misji

Narratorka sugeruje. Oprócz tego też nie miałem oznak innych.

Dobrze mieć zawsze wszystkie czary pod ręką, więc często robię bo i fabularnie się dzieje wtedy. Właśnie wbiłem do 2 aktu po 15h. Zobaczyłem czy czegoś nie zrobiłem w 1 i tylko 3 zadania zostały. Niektóre kontynuacja w kolejnych aktach ma być.

Miałem już ten quest na początku. Gites.

Blisko końca.

Nie taki straszny ten podmrok. Coraz sprawniej mi idzie i niedługo 2 akt.

Karma za zwolnienie Brzęczka trwa w najlepsze. A bylibyśmy teraz 3 drużyna świata.

Jak ktoś wątpi w insomniac to nie ma dla niego ratunku.

W ruchu to będzie kapitalnie się prezentować.

Jest szansa wbić 6lvl w pierwszej lokacji? Bo juz chyba wszystko zrobiłem i jestem przy windzie do podmroku. Jest szansa wbić 6lvl w pierwszej lokacji? Bo juz chyba wszystko zrobiłem i jestem przy windzie do podmroku.

Typowe bigger better more badass

Goty nadchodzi. Kolejne 500h nadchodzi. Czego chcieć więcej?

Ta gra zyskuje chyba z każdą godzina. Dawno nie grałem w coś gdzie nie tykam głównego wątku, bo reszta mnie odciąga cały czas. To chyba dobrze świadczy o grze

Dobra działa. Nikt co klatki w Choroszczy nie otworzy, spokojnie.

Następna misja " pierwszy kontakt ". Też nie działa.

" nieudana komunikacja ". Tak się nazywa. Trzeba 4 satelity naprawić.

To rozwiązanie jakie jest?

Plus to kurwa. Misja satelit dla spedalonych rodzin. Do pierwszej jakoś udało ki się połączyć. Do następnej podlatują i ni chuja. Gówno obesrane.

Latanie i strzelanie to ścierwo.

Mi brak hdr o dziwo nie przeszkadza. 7h w jeden dzień to chyba ostatnio z BG3 nabilem. Wciąga gra. Wystarczy gry " nie lamac". Dokładnie. Kolejna gra gdzie nie warto czytać nic w necie, tylko jak kogoś od początku interesuje to brać i grać. Samemu ocenić.