Botw jednak bardziej w pamięci zostanie. W totk grałem w sumie 2 miesiące po botw, więc wrażenie słabsze. Moce fajne i dużo pomagają, robią z gry prostą przygodówkę. Zero wyzwanie w porównaniu do botw.
Zdrowy wariat obiecał fabułę, a w sumie nic z niej nie pamiętam już.
Pewnie gra zdobędzie Goty, bo na ten moment nie ma aż tak dużego megahitu. Chociaż zobaczę po ukończeniu FF16.