-
Postów
574 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pierre Deck
-
-
-
U mnie burgerowania od zawsze miala Lumberjacka w zestawie z frytami z coleslawem. Cena za zestaw kilka PLN wyzsza od zestawu ulepa z McDonalda, a dostajesz mieso (200g),czyli cos, czego w McDonaldzie nie uswiadczycie i ogromna bule. Dalej zachwycajcie sie gownem i debatujcie o walorach smakowych wy zwierzeta
-
Widze, ze juz przygotowales paczke. Czekam na wtorek
-
-
-
Ale akcja była wczoraj w McDonald's. Normalnie tam nie jem bo to syf ale podjechalem sobie na kawke z trasy. Wchodze do srodka i kupuje a facet obok mnie zamawia Kanapkę Drwala. No i zagajam do niego, mówię że drogo teraz. On burknał że trochę. Ja mowie, że nie troche tylko 40% procent w porownaniu do zeszłego roku a on przytakuje. No to ja dalej tlumacze mu, że niech popatrzy sobie jak wyglada na obrazku a jak to co dostaje. On cos przytaknał i mowi, że mu smakuje. Ja już na maksa zgrzany, mówię to syf i z paści robiony. Koleś mówi ze wie, i odbiera zamowienie. Wkurwiony wyrywam mu tą kanapke a raczej próbuję bo gosć sie ze mną szarpie. Pytam sie go czy nie rozumie co do niego mówię. Że McDonald to korporacja co go dyma na kasę. Wkurwiony krzyczę na cały glos, że gość zamowił Drwala. Podbiega do mnie jeszcze jakiś facet z kobitą i dwójka dzieci, wszyscy próbujemy ją wyrwać ale on juz wpakował ją sobie do mordy. Ja krzyczę, że tego nie da się jesc, zeby chociaż udawał ze mu nie smakuje. Jakiś gość wyrywa mu z gardła jeszcze kawałek bułki i wyrzuca do kosza, mnie się jeszcze salaty kawalek udało mu wyjąć zanim polknał. Wpada ochrona i policja, rzucają nas na glebę i kują. Krzyczę jeszcze ze dał sie wydymać systemowi i jest frajerem bez honoru. On tylko usmiecha sie, wyciąga z kosza resztkę bułki i dojada. Na moich oczach. Mowi mi, ze za tydzień tez tu wroci i zamowi to samo. Jak mnie wypuszczą będę tu na nieho czekał. Ja pier... ludzie ogarnijcie sie troche i włączcie myślenie.
-
Cześć, Dziś będzie o moim najnowszym zakupie. Doyoky to najnowsze i najbardziej zaawansowane zamienniki Joyconów od chińskiego producenta BinBok. Z Binbokami miałem już przyjemność wcześniej, gdy kupowałem ok. 2 lata temu ich zamienniki. Przez te dwa lata wyrobiłem sobie o ich produktach świetne zdanie, dlatego długo nie zastanawiałem się nad kupnem następcy. DOYOKY względem poprzednika wyrożnia się analogami z efektem Halla, co zupełnie eliminuje ryzyko driftu gałek. Do tego samo ich używanie daje przyjemny efekt slizgu podczas używania. Jestem fanem tego rozwiązania, a urządzeniem, które mnie przekonało do tego, był pad od 8BitDo, który jakiś czas temu zrecenzerowal kanał arhn.eu. Omawiane Joycony prócz ulepszonych analogów mają mase dodatkowych udogodnień oraz mechanizmów, które nie są tak oczywistym wyposażeniem u konkurencji. Doyoki mają wbudowane akumulatory, które pozwalają nam grać w trybie odczepionym od konsoli z możliwością złożenia ich w bardzo wygodnego pada. Takiej opcji nie dostaniemy np. w popularnych Hori Split Controller, które wymagają stałego podłaczenia do szyn konsoli. Mamy też wibracje z możliwością zmiany ich siły lub ich wyłączenia. 6-osiowy żyroskop działa bez zarzutu i idealnie wychwytuje każdy nasz ruch. Z dodatkowych opcji, których nie uświadczymy w oryginalnych Joyconach, jak i wielu zamiennikach można wymienić: -Mapowanie łopatek na spodzie pada. Rozwiązanie używane w topowych padach, jak Xbox Elite 2 czy Dual Edge do PS5. - Tryb turbo, który łatwo możemy edytować i mapować pod dowolny guzik. -Podświetlenie oferujące do wyboru 8 kolorów. Opcje jasności podświetlenia i trybu (wyłączone podswietlenie, światło stałe, światło pulsujące). Kontrolery są wyposażone w gniazda USB-C do ładowania lub aktualizowania ich oferowaną przez producenta aplikacją. Cykl pełnego ładowania trwa do 3 godzin, a czas pracy z podświetleniem i wibracjami wynosi do 7 godzin. Jedyną wadą, którą moge wymienić, to brak obsługi NFC, więc Doyoky nieodczytają figurek Amiibo oraz brak kamery podczerwieni, ale chyba prócz 1-2 switch czy RingFit, to żadna inna gra z tego nie korzystała. Zakupu dokonałem na stronie https://binbok.com/products/doyoky-rgb-joycon-with-hall-effect-joysticks-black Koszt całkowity z rabatem 8% (na pierwsze zakupy jest rabat 10%) i dostawą wyniósł ok. 290zł. Paczki wysyłane są raz w tygodniu pocztą lotniczą, więc dostawa zależnie od zamówienia wynosi od 7 do 14 dni (poczta lotnicza + inPost). Kontrolery oceniam na 9+/10, tylko dlatego, że nie posiada możliwości odczytu amiibo. Nie jest to dla mnie wada, ale by być uczciwym w ocenie, to nie mogę tym kontrolerom dać 10/10 bez 100% wykorzystania możliwości Joyconów. Jak szukasz czegoś więcej, niż zwykle Joycony z niewygodnymi i zbyt małymi analogami, to z czystym sercem polecam ten zakup.
-
Hej ludzie, czy wiedzieliście, że jeśli chodzi o hodowlę Pokémonów męskich i żeńskich, Vaporeon jest najbardziej kompatybilnym Pokémonem dla ludzi? Nie dość, że należą do Egg Group, która składa się głównie z ssaków, to jeszcze Vaporeony mają średnio 3"03" wzrostu i 63,9 funta wagi. Oznacza to, że są na tyle duże, że poradzą sobie z ludzkimi kutasami, a z ich imponującymi statystykami bazowymi HP i dostępem do Acid Armor, można być z nimi twardym. Z powodu ich biologii opartej głównie na wodzie, nie mam wątpliwości, że pobudzony Vaporeon będzie niesamowicie mokry, tak mokry, że możesz uprawiać z nim seks przez wiele godzin bez bólu. Mogą również nauczyć się ruchów Attract, Baby-Doll eyes, Captivate, Charm i Tail Whip wraz z tym, że nie mają futra, aby ukryć sutki, więc byłoby to niezwykle łatwe dla jednego z nich, aby uzyskać pożądany nastrój. Dzięki swoim zdolnościom Water Absorb i Hydration, mogą one łatwo odzyskać siły po zmęczeniu, jeśli mają wystarczającą ilość wody. Żaden inny Pokémon nie zbliża się do tego poziomu kompatybilności. Vaporeon jest dosłownie zbudowany dla ludzkiego fiuta. Niesamowite statystyki obrony + wysoka pula HP + Acid Armor oznaczają, że może brać kutasy przez cały dzień, we wszystkich kształtach i rozmiarach i wciąż przychodzić po więcej.
-
Nowe Binboki z efektem Halla. Bardzo przyjemny klik, zyroskop, wibracje z mozliwoscia ustawienia ich sily, programowalne lopatki, akumulatory, podswietlenie, mozliwosc grania jak na padzie.
-
-
-
Tak na pkczatku jest, by zaznajomic sie z mechanikami i jakos wejsc w gre. Po jakims czasie bedzie doboerac coraz bardziej ogarnietych graczy. Chyba sporo tu lvl konta znaczy.
-
No niby gierka dla dzieci, ale stylistyka taka mocno jak animacja, feeling strzelania tez spoko. Jak sezon ciekawy, to kupuje go za poprzednio zdobyte monetki. Mam lacznie z 700-800 godzin na roznych sprzetach i gra przez swoje zmiany co sezon nie nudzi. Polecam odpalic na wiekszej konsoli w 60 czy 120kl. Gra wyglada swietnie po przejsciu na ue5 Ps. Fortnite OG daje oryginalna mape z pierwszego sezonu. Graficznie jest nowy silnik
-
-
Tak. I zdrowy zawsze chujowy byl z polaka. Korki tez mu nic nie pomogly
-
Co tutaj robimy robotę, że warto pchać dalej tą w sumie indie gierkę? - Co kurwa? Co tutaj robimy robotę? - tĘ gierkĘ Widać, że ktoś odrobił pracę domową i zadabał o odpowiedni voice acting, dzwięki w tle i czuć silę strzelania z pistoletu czy duszenia przeciwników. "Czuc sile strzelania" xd Na słuchawkach słychać napracowanie. XD Jprdl. To sie czyta, jakby Forrest Gump pisal. Popracuj nad slownictwem, bo masz bardzo ubogie. Do tego tekst lezy stylistycznie i jest chaotyczny. no coz, jaki portal - taki tekst
-
Ja bym sie do takiego grafomańskiego wysrywu nie przyznawal. I dla pewnosci bym podpisal sie PanKamilek, by usprawiedliwic ten bezsensowny slowotok
-
Teraz mnie Crimson Valstrax dojezdza. Nigdy dziada nie lubilem. Jeden z najtrudniejszych przeciwnikow, a tu jeszcze menda w mocniejszej wersji. Raz prawie udalo sie ubic, ale random wbil i padl 3 razy w ciagu 5 min...
-
Ja na switchu wróciłem do Monster Hunter Rise. Jednak to jest tytuł, który potrafi wkrecić, dobrze działa i dobrze wyglada. prawie 300 godzin strzeliło i dalej nie nudzi
-
Bym ci dal plusa za komentarz, ale za caloksztalt twoich wpisow na forum zachowam neutralnosc zamiast odruchowo ci clowna wkleic. Uznaj to za komplement
-
Ech ten direct. Jakbym chcial gowno obejrzec, to bym klocka nie spuszczal, tylko gapil sie na niego przez 40 min. Mysle, ze o wiele lepiej bym sie wtedy bawil
-
Ktos juz ogrywał pierwsze DLC? Jak wrażenia?