Paolo1986

Hmmm, jakby znudziłyby mnie 2 kolejne tytuły od jednego studia, to pewnie nie czekałbym na kolejne Anyway, czy aby ograć Banishers, to trzeba wcześniej ograć tego Vampyra? Pytam, bo mam demko Banishers na tapecie

Podoba mi się, nie grałem nigdy w oryginał, ale na ten remaster się kiedyś skuszę Tyle że na pewno nie na premierę.

@mario10postaraj się odpowiednio, a i dla Ciebie coś się znajdzie

Poczekaj na później

@mario10Sprawdź dokładnie, kiedy był kupiony dualsense. Masz 2 lata rękojmi + 1 rok na zgłoszenie usterki, więc w praktyce 3 lata. Sklep powinien Ci wymienić, ewentualnie naprawić. Samemu bym się w serwis nie bawił, bo koszt to jakieś pół ceny nowego, moim zdaniem nie warto.

Kingdom Come Deliverance (PS5)

Odpaliłem ostatnio to DLC, w którym steruje się Teresą Początek, wydawało się, że faktycznie będzie nuda. Ale późniejsze sekcje skradankowe dość ciężkie, trochę prób zleciało mi. Dotarłem do punktu bez powrotu, ale zostały mi jeszcze poboczne zadania którymi się zająłem. Plus z tego DPC taki, że przy tych wszystkich nieudanych podejściach mogłem poćwiczyć sobie walkę

Kurde, ale przypominajka się trafiła Też w to grałem wieeele lat temu na pegasusie, ale najdalej wtedy dochodziłem chyba do tego etapu, gdzie leciało się samolotami. Z kolei parę lat później grałem na kompie w zemulowaną wersję z opcją sejwa w każdym momencie. Wtedy dopiero udało mi się gierkę skończyć. Ten poziom z ucieczką przed tą kulą miażdżył, zresztą ogólnie gra bardzo trudna. Ale ciepło ją wspominam

@messer88Ale że jakieś orgie organizuje?

Nie, no właśnie chcę jak najwięcej takiej immersji tutaj W kwestii kradzieży kieszonkowej, to łaziłem z godzinę za takim jednym strażnikiem, coby go okraść z gotówki. A to był dzień, pełno ludzi dookoła, no i gość ciągle w ruchuAle się udało. Poczułem się jak prawdziwy kieszonkowiec W nocy za to udawał się na spoczynek, więc musiałbym się włamać (a żadnego wytrycha akurat nie miałem). Wytrychy będę trenował dalej, nie zrażam się niepowodzeniami

Kilka godzin za mną. Pierwsze questy główne porobione. Teraz mam trochę więcej swobody i zwiedzam sobie Rataje. Gierka coraz bardziej w tej kwestii zaczyna przypominać mi uwielbianego Skyrima Zacząłem się bawić w złodzieja kieszonkowca. Nawet fajna ta minigierka. Troszkę problemów mam z kolei z otwieraniem zamków. Czy to kwestia tego, że Henryk dopiero uczy się tego "fachu", czy może sterowania na padzie (gram na PS5)? Chodzi o to, że zbyt szybko przekręcam zamek po znalezieniu odpowiedniego miejsca i wytrych mi się łamie (robię tylko te teoretycznie najłatwiejsze zamki). Jak to z tym jest?

Skoro na portala dadzą %naładowania, to w końcu dadzą też do dualsensa

A te DLC, to jak się uruchamia w ogóle? W trakcie normalnej gry?

No podobają, podobają Ciekawe było choćby to, jak w jednym z zadań

Też wczoraj odpaliłem i podoba mi się ta gramimo, że straszne z niej drewno, a nasza postać rusza się jak słoń w składzie porcelany Dotarłem Po drodze nie było łatwo, ale w końcu się udałoA te pierwsze questy...jeśli będzie takich więcej To jestem kupiony

Kingdom Come Deliverance (PS5) Forumkowa brać polecała ten tytuł fanowi Skyrima. W końcu więc nadszedł moment, aby go sprawdzić. Pierwsze wrażenie: niesamowite drewno Ale czuję, że będę się tu świetnie bawił, jeśli mogę w taki sposób zemścić się na jakimś szwabie

Dying Light 2 (PS5) 64h zleciały, chociaż na koniec mam jakoś mieszane uczucia. Ale po kolei. Gra daje naprawdę dużo frajdy podczas poruszania się (świetny parkour) po wielkim otwartym świecie i w trakcie walki. Te elementy są chyba nawet lepsze niż w jedynce. Wspomniałem też o otwartym świecie: nie każdy przetrawi wszechobecne znaczniki jak w grach Ubisoftu (ja akurat lubię), za to można podziwiać naprawdę świetne widoki - polecam loty paralotnią po Central Loop Grałem po ponad 2 latach od premiery i wiem, że gra przeszła od tamtego czasu niemałe zmiany, szczególnie w rozgrywce nocnej. Nie mam co prawda porównania, ale myślę, że były to zmiany w dobrą stronę - noc potrafi teraz podnieść adrenalinę, jak zauważą nas przemieńce (podobnie jak w jedynce). Zastanawiam się tylko, czy te wszystkie zmiany nie wpłynęły negatywnie na stronę techniczną gry: w moim przypadku nie wpadło mi sporo trofeów niefabularnych i trudno powiedzieć, dlaczego. Myślałem jednak, że po skończeniu fabuły (główny antagonista taki mehhh) zacznę grę od nowa, ale...jakoś nie mam motywacji do powtarzania jej. Tyle gier jeszcze czeka do ogrania Ten tytuł nie jest wybitny, ale daję mu solidne 7/10.

https://www.proshop.pl/Gry/Astro-Bot-Sony-PlayStation-5-Przygodowy/3271747?utm_source=awin&utm_medium=affiliate&utm_campaign=163428&sv1=affiliate&sv_campaign_id=163428&awc=21730_1717953609_9d204608e75389b81645f716489f4842 249 zł jak coś

Dying Light 2 (PS5)

https://www.euro.com.pl/gry-playstation-5/sony-astro-bot-gra-na-ps5.bhtml?utm_source=3153863&utm_medium=TradeDoubler&utm_campaign=(TradeDoubler)&utm_content=%2F 329 zł, kto da więcej?

Z tego, co pamiętam, to poza 60 klatkami patch podbił rozdziałkę do 4K "szachownicowego". Ogrywałem gierkę na premierę PS5 i grało się wybornie

Wziąłbym takiego pada, gdyby faktycznie istniał

Jeżeli chodzi o fabułę/kreowanie postaci, to Redzi to absolutny światowy top

50h pyknęło jak z bicza strzelił. Włóczę się sobie po Central Loop, zaliczam wszystkie możliwe pytajniki i większość questów. Wkroczyłem też w końcu na dzielnice renegatów, więc mam co chwila jakieś przyjazne spotkania Zwiedzę sobie chyba resztę pozostałych dzielnic i ruszę w końcu z fabułą Zacząłem się też zastanawiać nad dużą ilością pobocznych questów i zorientowałem się, że te, które odbieram z tablic w większych bezpiecznych lokacjach są typowo gaasowe, więc je sobie odpuszczę, aby przesadnie nie zaśmiecać dziennika

Dying Light 2 (PS5) Te loty paralotnią zapewniają naprawdę epickie przeżycia