-
Postów
2 082 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Paolo1986
-
-
Dying Light (PS5) Świetna przygoda w mieście Harran dobiegła końcaMoje pierwsze przejście, na długo zostanie mi w pamięci. Ostatnia misja to prawdziwa jazda bez trzymanki (dosłownie). Dość powiedzieć, że samą sekwencję ucieczki w tunelu ukończyłem za 3 razemKto grał, na pewno wie, o co chodzi Poza fabułą ukończyłem wszystkie questy poboczne, które pozwalają lepiej poznać całą historię (nawet pucharek za to wpadł). Zeszło mi na to wszystko dobre 45 godzin (przynajmniej tyle mi apka pokazuje). Sama gra w statsach naliczyła 40, pewnie to przez wszystkie zgony przez całą grę Niemniej gorąco polecam wszystkim: zarówno tym, którzy tak jak ja (do teraz) w to nie grali; a także starym wyjadaczom odświeżyć sobie ten tytuł
-
-
@KrYcHu_89Dodatek zostawię sobie na deser, czyli po ukończeniu podstawki Na razie zwiedzam to Stare Miasto, robiąc głównie misje poboczne i zabezpieczając kryjówki. Zdobyłem jakiś legendarny łuk, który po maksymalnym ulepszeniu zadaje prawie 600 damage, więc postanowiłem zapolować nim na nocnych łowców No więc usadowiłem się na dachu tuż przy wejściu do kryjówki, coby w razie potrzeby szybko się wycofać. Łażą sobie po ulicy, więc z góry ich po cichu ostrzeliwuję. Ale od razu mnie zauważająPadają co prawda od dwóch strzał i upolowałem tak 2 sztuki. Ale okazuje się, że skubańce potrafią też pluć czymś na odległośćDobrze, że byłem tuż przy kryjówce. Następnej nocy musiałem udać się po jakieś rośliny, więc idę po dachach i akurat wpadam na jednego z nich. Odstraszyłem go latarką, ale drugi z tyłu na mnie skoczył i bye bye Widać jednak, że jakakolwiek konfrontacja może skończyć się szybkim zgonem.
-
Jestem już po kilku godzinach spędzonych na Starym Mieście i jeszcze bardziej zauroczyła mnie ta gra Parkour daje teraz jeszcze więcej frajdy: bieganie i skakanie po dachach wysokich budynków, często z użyciem kotwiczki. Tak naprawdę praktycznie w ogóle nie poruszam się po ziemi Dużo jest możliwości skopywania zombiaków z dachów Kilka kolejnych stref odkrytych i zabezpieczonych. No i przytrafiło się trochę strzelanka z tymi zbiramiPoczułem się jak w farkrajach Takie gry to ja lubię
-
-
No jedyneczka, po 30 godzinach, oceniam, że trafi u mnie do zaszczytnego grona gierek życia Tym sposobem więc dwójeczka trafiła na moją wishlistę. I rzeczywiście, lubię gierki od Ubisoftu, więc masa dodatkowego contentu mi nie przeszkadza
-
To jak to w końcu z tym DL2 jest? Czy upodobnienie do gier Ubisoftu jest czymś złym? Jeżeli ogrywam sobie właśnie jedynkę, która mi bardzo mocno przypasowała, to warto (jakiś czas) po jej skończeniu przysiąść do tej dwójki?
-
Hmm, pewnie trzeba trochę poczekać na jakieś aktualizacje
-
10x przejście gry na ultrahardzie Coorwa, ja spędzam na graniu średnio ok. 600 h rocznie
-
Jakiś wybór trybów graficznych na PS5 jest?
-
Kusicie Panowie, kusicie A w postanowieniach noworocznych miałem nadrabiać backlog
-
Graj od razu w "dwójkę" (czyli trzecią część) I nie przejmuj się żadnym "lore"
-
Jeśli masz na myśli Riptide, to czeka "na dogodny moment kiedyś" Nie powiesz mi, żeby w tej serii fabuła miała pierwszorzędne znaczenieTutaj liczy się czysta przyjemność z rozwałki
-
Gierka bardzo miodna, niedawno skończyłem Znacznie lepsza niż pierwsza część
-
Hitman Absolution (PS5) Jeden z moich ulubionych Hitmanów, ogrywałem kilkukrotnie na PC ładnych parę lat temu. Teraz nadarzyła się okazja wrócić do tego tytułu wydanego jako remaster na konsole poprzedniej generacji. Wróciła radość ze skradania się i przemykania za plecami przeciwników, a także eliminacji celów misji Gra w większości przypadków umożliwia dużą swobodę w kwestii podejmowanycn działań. Polecam
-
W sumie liczyłem na to, że pojawi się na PS5
-
-
Szczerze, to nie pamiętam już, czy był w ogóle wybór poziomu trudności. Zaczynałem grę już ponad rok temu Ale biorąc pod uwagę to, co mówisz, to pewnie mam normal ustawiony. Roślinki zbieram przy każdej okazji, mam trochę wspomagaczy uwarzonych Na początku gry znalazłem ten miecz, o którym wspomniałeś. I nawet schemat do wytworzenia go. Trochę sprawił frajdy na początku, ale w końcu się zepsułTylko póki co, nie mam wszystkich materiałów do wytworzenia nowego DLC zostawię sobie na koniec
-
Zakupiłem łuk, więc zobaczę, czy da się na nich zapolować w nocy Zauważyłem też (a może to tylko takie wrażenie) że czas w nocy upływa znacznie szybciej niż w dzień. Wiem, że od 21 do 6 to raptem 9 godzin, ale jakoś to mija błyskawicznie
-
-
No dla mnie szczurki bywały momentami wymagające. Chociaż zgodzę się z tym, że to ludzcy przeciwnicy w tej grze sprawiają więcej trudności. Zwłaszcza, że większość nosi nakrycia głowy, więc nie ma już tak jak w jedynce, że procą można było większość z nich eliminować
-
No tak nie do końca samograj, bo
-
Latareczkę UV mam właśnie. Zobaczę później, jak bardziej rozwinę postać, może jakieś perki przydatne się odblokują. Na razie w przypadku bezpośredniego spotkania jest wielka ucieczka Raz akurat miałem szansę uruchomić też pułapki świetlne po drodze, dzięki czemu zwiałem