Świt Ragnaroku (PS5)
dodatek do Assassin's Creed Valhalla. Tak szczerze, te kilkanaście kolejnych godzin zabawy to więcej tego samego, co w podstawce (którą i tak wcześniej splatynowałem). Niby są tutaj pewne nowości, (choćby moce Odyna, których jest pięć, a w praktyce korzystałem z dwóch, może trzech), ale to ciągle to samo. Tak więc moje odczucia, to takie trochę mehh. Myślę, że ten format trochę się już przejadł, mam nadzieję, że kolejna odsłona zaoferuje ten "powiew świeżości"