Przeglądam tak te ogłoszenia i nie mogę zrozumieć jednego. Dlaczego Janusze biznesu kupują konsole, rozpakowują je, podłączają i później sprzedają jako nowe? Gdybym nawet chciał kupić po mocno zawyżonej cenie, to nigdy nie chciałbym otwieranej, czyli używanej. Albo np. opis oferty „otworzona tylko po to, żeby zrobić zdjęcia”. Co za bzdura? Nie wiem, albo ludzie kupują, grają i coś im w tej konsoli nie odpowiada, dlatego pakują z powrotem i piszą takie bzdety, albo po prostu kupili dla siebie, ale pokusa przytulenia tysiąca+ złotych jest na tyle duża, że gotowi są żyć bez konsoli.