Skocz do zawartości

Piechota

Zg(Red.)
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

467 Wybraniec

2 obserwujących

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Drugi fan Zenoblejdów melduje się! „Iksa” recenzowałem nawet na Wii U Więc jako połowa fanklubu przepraszam za cudzy błąd drugą połowę.
  2. Ja z Rogerem pisałem wiele lat przed Ekstrimem, chciałem się wkręcić na PPE (sic!). Ale potem spotkaliśmy się na żywo na Gamescomie…
  3. A jak umieścisz resztę serii w rankingu? Wliczając przenośne, jesli grałeś? (Odpisz, jak będziemy już pisać, bom superciekawy!)
  4. Ach, i muzyka! Przy dwójce Wise tworzy swoje perły :3
  5. Po pierwsze: bardzo dziękuję. Country(/Land) to jedna z najważniejszych serii w moim życiu i też uważam, że należy robić, co w naszej mocy, by walczyć z błędnym przekonaniem, że wyłącznie grafiką stała w latach 90. – stąd to istotne wyjaśnienie "flowu" całości. A teraz moje prywatne minizadry z pierwowzorem. Poziomy wciśnięte od czapy to te michałki, momenty, gdy do jednego tematycznego świata wciska się coś średnio pasującego: Milestone Mayhem w drugim, "jaskiniowym" biomie albo Orangutan Gang w biomie trzecim. Rozumiem różnorodność, oczywiście, ale można było to lepiej rozplanować. Nie działają też często źle komunikowane wejścia do bonusów, które mocno uprzykrzą świeżakowi wyciskanie stu procent (tutaj porównanie z kontynuacją, która wspina się na poziom geniuszu w tej kwestii). No i tendencyjność rozkładu jazdy "dżungla - jaskinia - zaśnieżone góry", przy której ten ostatni świat tak bardzo wymiata świeżością. To bardzo prywatne preferencje, wiem. Co nie zmienia faktu, że gram co roku, a kontynuację uważam za jedną z kilku dwuwymiarowych platformówek "10/10" (co wytłumaczę dokładniej w SNES Extreme), gdzie żadnemu Mario w 2D ocenianemu bez wartości historycznej dyszki bym nie dał (natomiast najbliżej dla mnie "trójka", bo platformiara platformiarę po mniej lub bardziej lubianych Marianach pozna). Tylko lofki <3 (sprawdzę Mr. Nutza w ciągu najbliższych tygodni, nie znam)
  6. Piechota

    ZgRedcasty

    Megasympatyczny typ. Żałuję, że nie poznałem go osobiście.
  7. chyba nie będziemy mieli do pogadania!
  8. Piechota

    ZgRedcasty

    kurde, ja akurat jako nastolatek jeździłem na obozy harcerskie i tam niejeden starszy druh miewał niezły ruch...
  9. Piechota

    ZgRedcasty

    Jeez, jak ten wertykalnie ułożone poziomy dawały wtedy w tyłek. Ale ja tak generalnie miałem, że idealizowałem liniowe platformówki dość długo, Spyro, Ape Escape, Gex czy Toy Story rzucały nieco większe wyzwanie właśnie przez nieumiejętność odnajdywania się w trójwymiarowych przestrzeniach (nawet nie zaczynajmy, jak mozolnie szły mi wtedy Tomb Raidery...). Człowiek jeszcze nie wiedział, że chwilę potem te otwarte collectathony staną się dla niego ideałem gatunku największą frustrację wywoływał we mnie poziom w alejce. Tam jest taki token, po który naprawdę trzeba się wspinać, a wspinaczka ta niemal cały czas grozi upadkiem do miejsca samego początku. Bardzo fajna sekwencja
  10. Piechota

    ZgRedcasty

    Nie, nie, tutaj to stuprocentowo moja wpadka! Dziękuję. Jedyne usprawiedliwienie to gorączka. Ciekawostka za to: słowo „druch” istnieje, ale tylko regionalnie i oznacza zgoła coś odmiennego
  11. Piechota

    ZgRedcasty

    Wam też ta gra wydawała się dużo trudniejsza?
  12. Za rzadko zdarza mi się pisać o samej treści. Przeczytałem sobie dzisiaj wszystkie felietony (krótsze i dłuższe) i choć @Roger ma fajnie katastroficznie ubrane przemyślenia, które działają na mnie jak wabik (ostatnio jest coraz lepszy w te klocki!), Mielu zgarnia w tym numerze puchar za ściśnięcie swej myśli w 2,5 tysiąca znaków jak Szef. Pięknie to współgra z moimi własnymi postanowieniami na najbliższe kilkanaście miesięcy. Cheers, Mielu! (Dlaczego nie masz na forum konta, które nazywa się „Mielu”? Teraz muszę Ci to samo napisać na Messengerze)
  13. Piechota

    ZgRedcasty

    Drogi Pixu, jeśli Nintendo planuje Directa Switcha 2 na kwiecień, to premiera konsoli albo latem, albo dopiero przy sezonie holidejsowym, czy warto tyle czekać? Steam Deck jest też (może przede wszystkim) koparką emulacyjną i przenośnym PS2. Tylko no, nie popełniać mojego błędu, inwestować w wersję z OLED-em, jest dużo mocniejsza. Tak, jestem wyznawcą Decka, ale ma to swoje realne przyczyny. czy Lorelei lepiej mieć na przenośnym ekranie, to na pewno kwestia silnie subiektywna, mnie bardzo dobrze się grało po przeniesieniu na duży telewizor, gdzie mogłem sobie na stoliku trzymać notatki. Aż dwie platformówki w podcaście w ciągu dwóch tygodni z okładem w ramach wynagrodzenia, czy pasuje? To nagrane już wcześniej rzeczy. W tym roku mamy jednakże całkiem sprytny, kurwa, plan z hycankami: http://youtube.com/post/Ugkx97cImNRPE-vTURVVxbKaqd7Mnbq4kyCJ?si=9scQOEZ62SNiqG8h W imieniu Asi dziękuję. Ucieszyła się na tę propozycję i wprowadzi sporo fajnych możliwości okologrowych do podcastu. Pierwsza z nich już była wspomniana: robimy tryptyk materiałów wokół pierwszego Tomb Raidera Dziękuję również w imieniu własnym! <3
  14. Panowie Drodzy, ja bym musiał przed retrorecenzją Angel powtórzyć pięć wcześniejszych gier… nie jest to zatem nieosiągalne
  15. Piechota

    ZgRedcasty

    Nikt jeszcze do mnie nie "wrócił' po zajęciach z new asian horroru (Siren, Fatal Frame, Kuon i tym podobnych), że zaryzykował i spróbował. To jest ciekawe, bo dla nich pierwsze "ich" są dopiero pozycje z przełomu zerowych i dziesiątych (Amnesia mocno ich uruchamia do rozmów). Spróbuję przycisnąć ich do spróbowania chociaż na jakimś emulatorze. Jeśli będzie jakaś warta opowiedzenia anegdota, to wrócę z nią na pewno
×
×
  • Dodaj nową pozycję...