Skocz do zawartości

Piechota

Zg(Red.)
  • Postów

    258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piechota

  1. A to już w jakimś sensie istnieje - zapraszam na faktultet Ewolucji wirtualnego horroru na Uniwersytecie Adama Mickiewicza! xD
  2. Piechota

    ZgRedcasty

    Mamy mały dramat w ekipie (zdrowotny), opowiadam o tym w odcinku, ale spokojnie, nie zwijamy
  3. Piechota

    ZgRedcasty

    Nie wiem, męczy mnie aż taka dawka negatywizmu, internet ma tendencję do bycia jak Darek w poniedziałek rano przed pierwszym szlugiem. Nic nie może być potencjalnie na 6/10 czy 7/10, czy nawet 5/10. Zostaje binarność „zajebiste – chujowe”. A moim zdaniem wygląda „w miarę okej”. No zapraszam do Bez Dyskusji w każdym razie
  4. Piechota

    ZgRedcasty

    ale to jeszcze nie jest odcinek o konkretnej grze! Ten będzie osobno niemniej i tak polecam się do pucowania. Może w końcu wnętrze piekarnika..?
  5. Piechota

    ZgRedcasty

    Sentymentalna podróż! Jako gościa zaprosiłem rozpoznawalne nazwisko dla wszystkich pamiętających Polygamię.pl za czasów Kosa oraz Pawła Olszewskiego. To jeszcze nie solowe nudy w ramach Encyklopedii Platformerów, tylko wielki do nich wstęp
  6. Ja już ponad 7 lat w piśmie, a przed tym zdążyłem Was do swojego pisania zniechęcić (bo przez pierwszy rok-dwa na forum było sporo niezadowolenia z mojej obecności w PE) kilka lat w Polygamii.pl. W październiku świętuję 10 lat zarobkowego pisania o grach. Dziwnie mi być „młodym” zgRedem xD (a rocznikowo niemal najmłodszym)
  7. Piechota

    ZgRedcasty

    PPU. Roger, nie chcesz wykupić domeny w razie czego, nim Ci urośnie konkurencja?!
  8. Piechota

    ZgRedcasty

    Specjalnie dla Ciebie z następnego (*najważniejsza platformówka na PS1*) zrobię półgodzinny materiał, by kibel błyszczał!
  9. Piechota

    ZgRedcasty

    Czyli zrobiłeś 50% gry. Na dzisiejsze standardy - całkiem nieźle. Ominął Cię jednak świat „transylwaniowy”, który miał dużo najtisowej magii
  10. Piechota

    ZgRedcasty

    Dotarliśmy tu w końcu! Nostalgiujecie za Tazem?
  11. Ja kupuję mimo numerów autorskich (bo też dostanę, tak?), więc to już jeden ponadpodstawowy!
  12. Piechota

    ZgRedcasty

    no, wkurwił mnie poważnie, bo tego samego dnia obiecał, że tego nie zrobi. Tyle jego słowo warte!
  13. Piechota

    ZgRedcasty

    Dla takich komentarzy to w ogóle robię. Mam nadzieję, że nie zawiedziesz się ^^
  14. Piechota

    ZgRedcasty

    Dobra, ale tej platformówki to na pewno nie znacie..!
  15. Krok pierwszy - nie robić podcastu xD Krok drugi - być popularnym i robić popularne rzeczy. Mordy z pisemka czytanego przez kilka tysięcy osób maks, do tego mordy, których starzy czytelnicy w ogóle nie liczą jako „redakcja”, to żaden wielki head start. Bez dyskusji rośnie nieustannie. Co miesiąc słuchaczy jest więcej - ale więcej o 20-30 osób. Natomiast przynajmniej wiem, że to nie jest zupełnie przypadkowych 20-30 osób. Acz na status „youtubera” nie liczy u nas raczej nikt
  16. Piechota

    ZgRedcasty

    Mniej więcej tak.
  17. Piechota

    ZgRedcasty

    po przerobieniu wszystkich filmów przyszedł czas na growe odpryski serii. Myślę, że jest szansa, że graliście w to. Natomiast wracać i konfrontować wspomnień z rzeczywistością to raczej bym nie polecił
  18. Piechota

    ZgRedcasty

    I czasem tak się udaje. Natomiast tak dawno nie miałem werbalnego kontaktu z Asią, że wyszło, jak wyszło. Ja lubię offtopy, ale oczywiście - nie powinno być ich aż tak dużo. Może przy drugim odcinku uda się wybalansować to lepiej
  19. Piechota

    ZgRedcasty

    Z olbrzymią przyjemnością przedstawiam Państwu również nowy głos w Bez dyskusji!
  20. Brzmi to jak decyzja Roberta, która nie została uzgodniona z naczelnym.
  21. Piechota

    ZgRedcasty

    I prędzej czy później go dostaniesz. Choć przyznam, że mam w cyklu trochę za dużo wron złapanych za ogon, czas choć jeden wątek pociągnąć do końca. dziękuję za posłuchanie, dziękuję za komentarz. Wciąż trudno mi wierzyć, że to się nawet słucha
  22. drugie czy. Plus liczba mnoga.
  23. Piechota

    ZgRedcasty

    „Ale tego już nie było?” Było już. I jednocześnie nie było. Bo teraz wersja next-genowa i bardzo miłe wspomnienie z początku lat zerowych.
  24. Numer jest napisany, spokojnie. Ja już zaczynam od jutra szykować sobie rzeczy do numer 319, zatem z tego, co wiemy, nie upadliśmy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...