ElGritar
Użytkownicy-
Postów
62 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
14 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
AI chyba najgorsze w historii Call of Duty. Sojusznicy zupełnie nie wiedzą co się dzieje, nie zabijają przeciwników, wręcz pchają się wprost na nich i nic z tego nie wynika. Przeciwnicy nagle znikąd potrafią się znaleźć za naszymi plecami, albo z niewiadomego miejsca załadować kilka zabójczych kulek. Może na niższym poziomie trudności nie stanowi to jakiegoś problemu, ale na weteranie daje mocno w kość. Checkpointy też porobione w jakichś dziwacznych, nie raz nielogicznych miejscach. Sama fabuła szału nie robi i nie rozumiem zachwytów. W dodatku znowu do kampanii wcisnęli irytujące elementy z Warzone, czy z gier Ubisoftu: Co jak co, ale ja wolę starego typowego, liniowego CoDa bez udziwnień jakimi Activision od kilku lat próbuje karmić graczy. Jedyne co mi się podoba to zagadki. W multi grało mi się lepiej w becie, obecnie tego gameplay'u zupełnie nie czuję. Mapy udziwnione, przeciwnicy słabo widoczni przez elementy terenu. Do tego dużo błędów. Ustawienia potrafią mi się same zmieniać, tak samo jak i wprowadzone zmiany do broni w rusznikarzu się nie zapisują.
-
Czy tylko ja mam wrażenie, że gameplay względem bety się znacznie zmienił? Teraz ta gra dużo bardziej przypomina CW, a beta była raczej w stylu MW.
-
Feeling strzelania świetny, zwłaszcza pod względem karabinów szturmowych podobny do BO1. Mimo nowych udziwnień mapy są tak zaprojektowane, że da się grać nieco wolniej i nie trzeba biegać jak spoceniec. Na tym plusy się niestety kończą. Mam wrażenie, że większość map to jakieś reskiny z poprzednich części i nie byłoby w tym nic złego gdyby inspirowali się mapami z klasycznych BO, a tymczasem to MW zdaje się tu być głównym źródłem inspiracji. Scud to reskin Dome z MW3, mapa powielona już w Vanguardzie i jeszcze chyba w jakimś innym nowszym CoD. Inne też mam wrażenie, że już gdzieś widziałem i na nich grałem. Jako że będzie w GP to się ogra, ale kupić oddzielnie bym się nie zdecydował.
-
Strzelanie przypomina te z CoDów na PS3 czy PS4, chociaż mam wrażenie, że i tak jest łatwiejsze niż w tych starych częściach. Do tego bez żadnych dodatków w broni. Graficznie mam wrażenie, że jest słabiej niż w poprzednich dwóch częściach MW. Takie Rust np. według mnie wygląda o wiele lepiej w MW19. Mapy niby odrestaurowane, ale to i tak nie to samo co w oryginalnym MW2, bo odnoszę wrażenie, że jest mniej przejrzyście, a taka Favela jest zbyt kolorowa. Jako dodatek do MW z poprzedniego roku byłoby spoko, ale jako pełnoprawna produkcja się nie broni. Zagram kiedyś jak trafi do gamepassa, bo w obecnym stanie ta gra nie jest warta żadnych pieniędzy.
-
Ja dzisiaj ukończyłem po raz pierwszy i mimo, że gra ma już te 5 lat to grając na XSX miałem wrażenie jakbym grał w świeży tytuł nowej generacji, a 30fps nie razi mnie jakoś bardzo w oczy w grze z trzecioosobowej perspektywy. Zresztą RDR2 sam w sobie nie jest jakoś bardzo dynamiczną grą i te 30fps nawet daje jej trochę bardziej filmowego stylu. Sam świat znakomicie wykreowany i jak widać nie potrzeba na mapie pierdyliard znaczników, aby zachęcić graczy do jego eksploracji. Fabularnie jedna z najlepszych gier w historii, chociaż tempo akcji jest moim zdaniem trochę źle rozłożone i najbardziej jest to uwidocznione w ostatnim rozdziale oraz epilogu. Pierwsza część lata temu zaraz po premierze mnie nie porwała, ale w wakacje dałem szansę dwójce i tutaj już wsiąknąłem totalnie od samego prologu. Takiej "powolnej", klimatycznej i dojrzałej gry mi było potrzeba. Za jakiś czas dam ponowną szansę "jedynce", być może do tego świata RDR sam musiałem w pewien sposób "dojrzeć".
-
Ta misja to kopiuj wklej z kampanii OG MW2. Pewnie całe SP będzie jej kalką, tak jak mapy w multi. Miałoby to wszystko sens gdyby wychodziło w formie dużego DLC (takie zresztą podobno były pierwotne plany), a tak to kolejny skok na kasę.
-
Czyli na Xboxa nawet nie wyjdzie? Kinową lokalizację bym chętnie przyjął. Mogliby ją dodać w aktualizacji, ale to to rock$tar.
-
Wolę sobie zobaczyć takiego "spokojnego" Nolana w IMAX niż jakieś oczojebne dzieło Marvela i tym podobne w 3D, gdzie w sumie tylko niektóre sekwencje są nakręcone pod ten format. Wiadomo, że u nas w Polsce jest IMAX w najsłabszym wydaniu, ale i tak wielki ekran oraz udźwiękowienie sali robią swoje.
-
Na pewno nie jest to film akcji, ale w kategorii tych biograficznych to bardzo wysoki poziom. Początek trochę rozwleczony i można było całość skrócić przynajmniej o 30min. Niemniej dla samej atomówki warto się przejść do kina. W IMAX świetnie to wyglądało i dawno niczego piękniejszego na dużym ekranie nie widziałem, ale może tutaj też dała o sobie znać jakaś ukryta "piromania". Nie będzie to film, do którego chciałbym wracać (ogólnie mało mam takich filmów), ale w żaden sposób mu to nie ujmuje. Fajne kinowe doświadczenie, kiedyś trzeba będzie się przejechać na Nolana do Pragi do "prawdziwego" IMAXa.
-
Wsteczna Kompatybilność- lista gier, pytania i odpowiedzi
ElGritar odpowiedział(a) na Figuś temat w Xbox Series X|S
Dobra zmiana. Oczywiście cały czas można było grać w multi we wstecznej kompatybilności, ale trzeba się było bawić w łączenie z kimś z X360 -
- 2 178 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wystarczy, że ubierze "magiczne" buty. Nie pierwsza i nie ostatnia. Wzrost u aktorów, czy też masa ciała to akurat jeden z mniejszych problemów. Sam serial szału nie zrobił, chociaż z początku zapowiadał się bardzo dobrze.
-
-
Też mi się wydawało, że mój Redmi Note 7 z 4GB RAM chodzi w porządku, dopóki nie dostałem do ręki Pixela 7 z 8GB RAM. Niebo a ziemia, nie mógłbym teraz wrócić do starszego telefonu.
-
Zajebista gra. Zawiesza się po zakończeniu meczu (puste tło) i nic nie idzie zrobić. Jedynie restart gry pomaga, ale tak co mecz...