Nie no, może odbuduje stare zajwake bo kiedyś w czasach fm 05 i 06 byłem psycholem managerowym i wiem czego się spodziewać, a jakaś dziwna ochota się we mnie obudziła na managery. Wiem na cos się piszę. Co do wytrzymania psychicznego bardziej miałem na myśli, że gry piłkarskie powodują u mnie furie jesli wszystko idzie w pizde, nie ma znaczenia czy fifa, pes czy managery. Dobrze, że zawsze gram po weedzie to nie powinno być aż tak źle.