Są już tematy "właśnie zacząłem", "właśnie skończyłem", "właśnie porzuciłem" to pomyslałem, że temat o grach których nie skończyliśmy ale z jakiś powodów do nich wróciliśmy aby skończyć tez by się przydał. Już miałem takie sytuacje wcześniej np. z mad max który przechodziłem na trzy raty. w odstępach po pół roku bo niestety znużenie brało górę.
Teraz wróciłem do dethloop po pięciu miesiącach. Swego czasu po prostu już te same plansze, to samo powtarzanie czynności już mnie mega znużyło. Ulepszanie tabliczek gdzie musimy zabijać tych samych wizjonerów tak samo, w tych samych schematach mnie zabił. Skończyłem FF VII remake i zauważyłem, że gierka ciągle jest na dysku. Spontanicznie odpaliłem i teraz po przerwie gra mi się jakoś lepiej choć etap "cisza radiowa" i te bunkry z tymi agregatorami pamiętam doskonale xd być może też wscieknę się na ten etap gdzie jest wymagany class pass znowu mnie zniechęci, ale to zobaczymy