Rtooj

Duża rzesza ludzi się na pewno cieszy od ucha do ucha, np. tak:

Dokładnie tak

No też mam nadzieję że się nie zgodzą!

Wspomniałem w kontekście tego że gra na trailerach zapowiadała się coraz lepiej, niektóre gameplaye wręcz ociekały miodem, a po włączeniu dema było zderzenie ze ścianą i byłem trochę w szoku jak źle się w to gra.

Oby nie było jak z Forspoken. Gra wygląda świetnie, i strasznie bym chciał żeby okazała się sukcesem, martwi mnie dotychczasowe osiągi studia, ale może to jacyś utalentowani ludzie.

Dwa największe żarty sondy: - niedocenienie Dead Space'a, dostało mu się chyba za styczniową premierę, - spiderman zrównany z starfieldem.

Ciężko uwierzyć że komuś się chciało wsadzać 3 minutowy kawałek niedokończonej gry w której się łazi po kanałach, i dograć do tego przedmowę o tym że wycinek ten jest bardzo niedokończony, w zasadzie na granicy grywalności, nie ma dźwięków, dialogów, części animacji - ALE ZAPRASZAMY DO GRANIA!!!!!! i tak 3 razy. Oczywiście pomijam już samą grę która jest czołówką tego co może zaoferować elektroniczna rozrywka.

Ja się najpierw obraziłem na No return, później przeszedłem te 3 niedokończone poziomy i obraziłem się totalnie, jak można taki badziew komuś sprzedawać nawet dawać za darmo. Nie wiem czy kiedyś to przejdę, z tymi idiotycznymi wariacjami, filtrami i brakiem rozwijania na stałe czegokolwiek to mnie nie jara.

Również jestem zdania że z Atreusem SM przedobrzyło, chciało urozmaicić, a popsuli, podobnie jak Naughty Dog z segmentami wspomnieniowymi w TLOU2.

Widzę że dodatek zmiótł dosłownie.

Możliwe że wchodzi kwestia że ps5 to karta graficzna w konsoli za 2k która ma 3 lata ;]

Gra wizualnie nie zachwyca ale poważnie nie przesadzajmy że to PS3, w wielu miejscach dorównuje albo wygląda lepiej niż GOT, oczywiście brak tutaj tego wypolerowania, czasami pewne rzeczy są brzydkie, ale wg mnie wystarczy obelga że wygląda jak na PS4 ;]

A nie nie jestem fanem poziomów trudności, i raczej nie chciałbym schodzić poniżej normal, a tym bardziej nie lubię grzebać w opcjach i robić je pod siebie. Wolę wyzwanie, a trudność gry to jest jej akurat najmniejszy problem. Głównym chyba powodem że mi się nie chce wrócić do niej to brak wzmacniania postaci i broni na stałe, największym zapalnikiem w returnalu, hadesie i GOW Valhalla było to że nawet po śmierci postać i zdolności np. broni na stałe były podnoszone, to było fantastyczne i pchało do kolejnej próby. Tutaj mogę sobie co najwyżej kupić skórkę na broń albo wzorek na koszulce. Nie hejtuje, wskazuje tylko że mi tryb nie podszedł, może coś zmienią.

A, ok, ja czytałem co kupuję

Się wyspałem to się wypowiem: - jak można w grze która ma formę rogalika która nawet na normalu daje w kość od 2 etapu dać tak idiotyczny system rozpoczynania od głównego menu, brak wyboru "restart na tych samych zasadach", "restart z wyborem postaci" to totalna porażka, - drugie podejście do korekty gry na ps5 a loadingi jak za czasów ps3, - jak pkt. 1, w grze typu rogalik dać animacje upgrade'u broni przystoliku, 20 sekundowe odliczania, 5 tabelek po rundzie, poważnie? - nie podobają mi sie3 modyfikacje rund, czerwone światło albo niewidzialni przeciwnicy, gra jest i tak naprawdę trudna, byłem wniebowzięty gdy dotarlem do 5 rundy napakowanym Joelem i zaatakowało mnie 4 niewidzialnych grzybów. Bez sensu. Nie grałem w dodatkowe poziomy jeszcze, reszty też nie sprawdziłem. Zdobyłem z 7 nowych postaci, fajne stroje i mi się trochę odechciało przez te mody. Poza tym gra się super, ale chyba liczylem na większa sielankę w trybie niszcz fsle wrogów, a tu są jakieś obrony i odbijanie sejfów.

Nie podoba mi się ten rogalikowy tryb.

Tak prawdziwe

Włączyłem na 10 minut, jezu jaka ta gra jest piękna. Posiedzę sobie w nocy i pogram, bo w dzień to grzybnia.

Bardzo chętnie przejdę jeszcze raz, parę broni wymaga jeszcze dopakowania, parę kart wymaga odnalezienia, parę głów wymaga jeszcze rozbicia, na koniec finezyjna scena na łódce która ponownie wzruszy. A i tak przede wszystkim liczę na kilkanaście godzin w rogaliku. Ogólnie powinni wszędzie dodawać ten tryb, wiele gier ma świetne systemy walki, lub na tyle rozbudowane że w głównej grze nie idzie ich docenić, albo człowiek miałby ochotę pozabijać setki kolejnych wrogów. W GOW doceniłem mechanikę, pierwszy raz użyłem połowy ciosów, tutaj nareszcie bez oszczędzania będzie można postrzelać.

Jak można oceniać nową Zeldę zanim się dotarło do podziemi!

Najlepsze że ona teraz wygląda jak trans.

Jedna z głównych aktorek miała chyba jakiś fatalny wypadek, nie wiem co jej podali, ale ja #$%#%$# https://www.instagram.com/p/C2GMI2Yy3p8/?utm_source=ig_web_button_share_sheet&igsh=MzRlODBiNWFlZA== Nawet nie wiem czy bym zgadł od razu która to.

GOTY - Dead Space Remake Runner up - Zelda ToTk oraz Spider-man 2 Rozczarowanie roku - Final Fantasy 16 Średniak roku - Final Fantasy 16 Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024+ - Pacific Drive, Hades 2, FF7.2REMAKE Na czym grasz? - Switch, PC, PS5

Musisz po prostu zgodnie z idea rogalików umierać, uczyć się wrogów, umierać, uczyć się sterowania, wygrywać. Jak znasz broń, znasz przeciwnika, to naprawdę wszystko można przejść, chyba że jesteś na 10 poziomie wieży ;]

Ogólnie komiczna sytuacja że gra która była kiedyś wzorem eksploracji i chirurgicznych skoków platformowych zmieniła się w prostackie skakanie po 3 dachach i łączeniu dwóch przedmiotów linką. Do tego zamiast surowego karania źle obliczonych skoków mamy tak naprawdę idiotoodoporne przyklejanie się do krawędzi, z tym komicznym paroklatkowym prostowaniem postaci w związku z powtarzalną animacją wspinania. Czekam na remastery TR1-3.