Martwią te wady powtarzające się w większości recenzji, że system melee kompletnie niezdarny przy kilku wrogach, etapy skradankowe komiczne bo zabijasz kolegę stwora przy nim a on czeka aż nadepniesz sam na puszkę, samo strzelanie też takie sobie, nieprzerywalne fatality, i te śmieszne stworki wyskakujące 20 razy z szafek.
Cżęść z tego można poprawić, część już nie. Gra zdecydowanie potrzebuje patcha i obniżki do 169 zł. Wtedy może być naprawdę fajny zakup.
Czyli top 3 tego roku już jest na rynku i Callisto nic nie zmienił.