Dużo rzeczy w pierwszej lokacji nie ma, oswajanie koni, wioski, zagadki, różnorodny świat, ale jeżeli te 2-3 h nie przypasowało, a powinno, bo to jedna z najlepszych gier, to może być ciężko.
Mnie gra chyba rozwaliła w momencie gdy trzeba było się dostać na drugą stronę ucinając drzewo które stworzyło most. Wstrząsnęło mną że w końcu w jakieś grze to możliwe, a później opady szczęki były co 2 minuty, operowanie przedmiotami, wolność, walka, piękno świata.