Rtooj

Podejrzewam że byłoby z 30 świetnych sposobów by wpleść w grę szybką podróż w dowolny zakątek światów, czy to jakiś artefakt, czy Freya która by nas przenosiła w formie sokoła, może jakiś inny zwierzak. Cała ta zabawa z bramami powinna być po prostu odsunięta w trakcie gry. Widać za to że jak już postacie nie mają nic do powiedzenia w obszarze drzewa, to brama pojawia się o wiele szybciej.

Jak komuś się chce to niech policzy, ja odnoszę mocne wrażenie, a grałem w jedną część po drugiej, że jest dużo nowych ruchów, walka toporem jest znacznie fajniejsza, nowa broń i ładowanie topora to powód dla którego ciężko właśnie będzie wrócić do poprzedniej odsłony, nie mówiąc już o poprzednich częściach. A co do epickości to zdecydowanie wolę techniczną i ekscytującą walkę z dziesiątym Berserkiem czy Valkyrią, niż epicką walkę z olbrzymami które w większości były bardzo łatwe i prymitywne, bo system walki wtedy był też bardzo prymitywny. Jak sobie przypomnę te miejsca gdzie się wisiało na rękach i były tylko dwa ruchy ostrzami, nawalanie w setki wrogów bez AI to nie mam ochoty do nich wracać.

Teraz stuny/atak/żywioł/inne można przypisać do każdej broni, więc jest to zmiana i rozbudowanie.

Nie jest wykastrowany, kolega mocno przesadza, i nie wiem czy ktoś inny w internecie tak ostro jedzie po tym systemie. W zasadzie nigdzie nie widziałem by ktoś go krytykował. Wszystko jest poprawione, wszystko jest pięknie. A po co pięściami bić jak Kratos ma 3 bronie.

Jaka kicha? 95% ludzi nie używałaby zmiany przypisanych przycisków gdyby mieli to defaultowo w dual sensie.

Idealne na przenośną indukcję.

No to i masz odpowiedź dlaczego dialogi były asłuchalne. Dubbing robi z każdej gry bajkę na Nickelodeon. Oglądałem parę gameplayów Ragnaroka, to jak oni zniszczyli oryginalne głosy to się w głowie nie mieści.

Dubbing PL?

Fajnie, wraz z przyrostem patchów maleje cena, mam nadzieję że gra za miesiąc będzie dobra i tania.

Jedyna wada gry to ponownie bałagan z bramkami, aż się odechciewa gdzieś iść na ponowne odwiedziny, jak widzisz w Helheim tylko jeden portal. Liczyłem że wiewiór albo krasnolud na koniec dadzą coś co pozwoli teleportować się w każde miejsce na mapie, takie rzeczy w grach są od dawna. Niestety. Subiektywnie nie leżał mi do końca gameplay chłopakiem, przy czym szkoda że nie można z nim polatać po zakończeniu. Długie walki z bossami to dla mnie właśnie kwintesencja God of Wara, zarówno berserki, Walkyrie czy ci wychodzący z lawy, najlepsze pojedynki, nauka ruchów, ćwiczenie refleksu i dobór odpowiedniego uzbrojenia. Reszta to ginęła bez żadnych problemów.

Czekam na tlou3 i mocno im kibicuję. W zasadzie mam nadzieję że jeszcze bardziej zdenerwują graczy. Byle by nadal trzymali najwyższy poziom.

A ja spojrzałem na tę stronę, pokazuje mi Ragnarok 99h. Horizon 188, Returnal 116, Elden Ring 143 (straconych totalnie) itd.

Też widzę spędziłeś trochę w grze, ja zakończyłem na 84 h. Szkoda ze nie dali od razu NG+ z dodatkami.

Czy Phil może pójść siedzieć? W jakim Stanie będzie ta rozprawa? Oby nie Texas.

Czuję przyśpieszenie względem poprzedniej generacji, zarówno ze strony Naughty Dog, Guerilla jak i Insomniac. A i ponoć Santa Monica równolegle coś robiła przy Ragnaroku. Brakuje jeszcze informacji że Sucker Punch ma już coś prawie gotowego.

Szybko, oby nie dlatego że Nowy York już mieli gotowy

Pora się zabrać za ten tytuł, pytanie, czy wersja director cut ma jakieś ułatwienia? Bo cos czytałem że wprowadzili nowe pojazdy, a wolę przechodzić gry bez łatek ułatwiających.

Po armored core wyszlo mnóstwo gier z robotami i każda pokazała że można inaczej niż strafe wielkim klocem i strzelanie aż padnie. Omega boost, zoe, zresztą oprzeć się można na innych grach. A powrót omega boost to jedne z największych marzeń, odwrotność armored core.

Nie wiem czy ktoś wklejał, ale przez demo mogło spaść zainteresowanie, tutaj chyba obiecany pokaz z piątku

Co to za dziwna moda na nazywanie bezpiecznych sequeli mianem DLC? To już nie można zrobić drugiej części z nowym bohaterem, nowymi planszami, fabułą, i muzyką? Jakby to był nowy bohater z nowymi brońmi na starych planszach z hadesa, albo nowe plansze do starej fabuły... Nikt nie powinien spodziewać się po 2-ej części świetnie przyjętego hitu ze dojdzie do wielkich zmian, ja nawet bym nie chciał, system w Hadesie jest doskonały i nie chciałbym zmian. Podobnie mam z Returnalem, boję się że drugiej cześci nie będzie, bo ciężko kontynuować historię moim zdaniem, ale za to dali DLC wieżą Syzyfa, i tu rzeczywiście można to tak nazwać.

Tyle było dobra że nikt nie wspomniał nowego Hellboya który wygląda jak mokry sen fanów Mignoli. Ciężko uwierzyć jak dobrze to wygląda, problem tylko że gra może nie mieć nic więcej.

Wyrzucanie i przekreslanie gry po 10 minutach gameplayu w brzydkiej scenerii na starym może buildzie to akurat robienie krzywdy sobie. Zelda też ma puste jednokolorowe przestrzenie. Tutaj z czasem można zobaczyć ładne miejsca i rozbudowany system. Poruszanie się też jest całkiem fajne. Poczekajmy na ostateczny produkt, na trailerach było mnóstwo fajniejszych miejsc i akcji.

Ale malowidła na chacie bardzo ładne Dużo krzywdy zrobili tym demem, ja jeszcze nie przekreślam ale dałem radę pograć 30 min, ta gadająca bransoleta to tragedia. Chociaż i tak lepiej niż gadająca broń. Poczekam na recenzje i ich odniesienie się do dema.

Ale te assety są już nextgenowe. Kwestia teraz przestrzeni, oświetlenia, zakresu widoczności itd.

Jest nawet wpływ twórczości Barei w 0:26.