Treść opublikowana przez Rtooj
-
A Plague Tale: Requiem
Dla mnie dobra obsługa dualsense'a to taki gamechanger że poczekam z kupnem na ps5, zamiast darmowo pograć w gamepassie. Sony tutaj mnie kupiło po całości.
-
Scorn
Bardzo w grze mi się podobało to że miażdzenie tych płodów w maszynce przebiegało za każdym razem inaczej, mina płodu podczas noszenia też była inna, fajne przywiązanie do detali. Ostatni płód nawet trochę wystawał, ale dzielny bohater po prostu zmielił go obrotową szybką. Takie rzeczy zawsze poprawiają humor.
- Scorn
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Przygotuj się raczej na klimaty simsów jeżeli chodzi stosunki międzyludzkie.
- Scorn
- Scorn
-
Scorn
Tam logiczna, poza ice cream makerem na początku później nie ma nic wielce trudnego z wyjątkiem bawienia się dzwigniami gdzie i tak szybciej rozwiążesz to na chybił trafił niż ucząc się zasad gry. Cała reszta to standard, idź do nie odwiedzonego pomieszczenia, tam jest klucz do zamkniętych. Gra przecież podswietla elementy do interakcji.
- Scorn
-
Scorn
Również skończyłem i uważam że ostatni akt bardzo polepsza ocenę. Razem z aktem I tworzą naprawdę najlepsze fragmenty gry, te środkowe do wywalenia, strzelanie to porażka w tej grze. Mimo że już nigdy w to nie zagram to nie żałuję i te momenty jednak zapamiętam pozytywnie: 1. Początek gry. 2. Podróż przez pustynie, co za klimat. 3. Pasożyt i operacja jego usunięcia. 4. Ostatni akt w całości, dzieło sztuki. Warto zagrać, i przełknąć strzelanie. Oczywiście nie wiem co się wydarzyło w grze ale bardzo podoba mi się pomysł że
-
Scorn
Dużo elementów w tej grze jest tak głupie w kontekście po co istnieją, jak wyglądają, że lepiej chyba przyjmować to jak jest. Sama ścieżka by kogoś uwolnić z krzesełka prowadząca po szynie, wsadzając go do pokoiku gdzie wielka na pewno nie wysterylizowana piła złożona z wielkich metamuszli rozwala gosciowi kręgosłup i to powoduje że może wstać, i dodatkowo zainstalować sobie na ręce klucz do otwierania drzwi zbudowanych przez swoich prawdopodobnie oprawców jest w gruncie rzeczy komiczna :). albo ładowanie broni - przydział naboi z wielkiego automatu wkładającego je na jakiś słonecznik z którego dopiero wsadza się je do broni. No ciekawe ale z drugiej strony jeżeli to wszystko ma jakiś sens wg twórców to chętnie bym poczytał o tym tony poukrywanych notatek. Bo to fascynujące. Ja zauważyłem ze apteczek mało a udar tak kiepski że to nie może być domyślna broń, i uciekałem. Ogólnie w grze 30% przeciwników trzeba omijać, nie ma amunicji.
-
Scorn
5 akt jest niesamowity, wizualnie oczywiście, bo gameplay w tej grze jest w najlepszym razie ok, przeważnie parszywy. Dobrze że chociaż jest później broń palna bo myślałem że do końca będę polował daremnie na te robale tym młotem. No ładna gra, design bardzo robi, ale te poziomy są krótkie i małe, gra wydłużona przez animacje robienia wszystkiego i wolny bieg. No i z 3 razy utknąłem w miejscu bez możliwości ruchu. Pojedynek z 3 robocikiem i końcówkę gry zostawiam sobie na jutro, za 40 zł było warto, szkoda tylko że tak długo zapowiadany ex na xboxa kończą się przeciętną grą na 1-2 wieczory ograną na laptopie podłączonym do TV. Kto będzie o tym pamiętał za tydzień.
- Scorn
- Scorn
- Bayonetta 3
- Scorn
- Scorn
- Scorn
-
Scorn
Niestety taka prawda, chyba większość osób tutaj ma świadomość że ciężko może być grę nawet skończyć, bo ile można lecieć na wizualiach, gameplay wygląda po prostu nędznie. No ale za 40 zł można zaryzykować. Od pierwszego pokazu było wiadomo że to takie max 74 będzie, gorzej jak recenzje wskażą że koszmarem jest samo granie.
-
Scorn
Ja już sobie odgrzałem gamepassa dla tej gry, wierzę że tyle czasu pozwoliło twórcom w czas się zorientować że gra jest nudna/do kitu i to skorygowali. Nie ukrywam że liczę na niepowtarzalność lokacji i coś co będzie zachęcało do grania. W najgorszym razie wykorzystam GP by znowu sobie w Hadesa pograć.
-
Returnal
Najśmieszniejsze że nadal najgorszym przeciwnikiem są nietoperki, mogą być dwie ośmiornice i jakoś idzie, ale nietoperze potrafią zepsuć krew. Jaki alternatywny lubicie najbardziej? Ja zdecydowanie granaty i tą ładowaną kulę śmierci, śmieszne jest jak przeciwnik jeszcze się "rodzi" i nawet nie wie co go unicestwiło po pojawieniu się
- Returnal
- Returnal
- Returnal
- Returnal
-
NieR: Automata
Last of us remake za 329 spowodował wylewy u niektórych, port 5 letniej gry z wymiana lisci 3d na tekstury w 20fps za 199 nie spotkał się z żadnym protestem i krzyżowaniem w zakupach growych. Fajnie by było mieć 2b w kieszeni ale za grubo ponizej stówy.