-
Postów
5 154 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Rtooj
-
No właśnie mam kupionego kiedyś bodajże dirty rally 2.0, a że dirt 5 za darmo w Plusie to sprawdziłem czy po pierwsze graficznie jest świetnie i czy gameplay trochę podobny. Jednak to kompletnie inna gra.
-
Gierka taka sobie, przyjemna, ale niestety nie ma nic wspólnego z collinem, a oszukiwałem się że jednak coś tam jeszcze w tej serii zostało. Gra odrzuciła mnie przede wszystkim otoczką, forzę opuściłem przez infantylny i nachalny klimat cool festiwalu, tutaj mamy to samo z jeszcze gorszym radiem w tle, cały czas mina skwaszona w menu. Tym bardziej czekam na muzykę symfoniczną i powagę w GT7, tam pewnie gra mnie odrzuci po 3 posiedzeniach No i niestety jestem głupkiem, podobnie jak w Tony Hawku, nie mogę zauważyć tych 120 fps, albo robię coś źle, albo po prostu mi wszystko jedno czy jest 60 czy 120.
-
Siłą tej gry poza grafiką (w większości) chyba są przede wszystkim walki z przeciwnikami, dosyć często dochodzą nowe typy, te większe pojawią się po paru godzinach dopiero. Bez nich chyba nikt by w to nie grał, bo reszta to zbieranie kubków i ziółek. Odbiłem pierwszą wioskę i rzeczywiście walka z ludźmi nie ma porównania z robotami, ale aż tak źle nie jest jak czytałem, można headshotami rozpracować planszę. A i wizyta też bardzo fajna.
-
2 podejście do gry i gra się wyśmienicie. Gra wymaga skupienia, dialogów dużo, system sterowania i modyfikacji też trzeba ogarnąć. W zasadzie dwie rzeczy do poprawy to mimika npc i brak zbierania roslin i przedmiotów w locie. Właśnie ogarnąłem pojedynek z trzema wielkimi robalami ze zbiornikami zielonegp gluta naraz. Za 6 podejściem z wykorzystaniem całego sprzętu poszło, bardzo satysfakcjonujące.
-
Już widzę ludzi kupujących psvr 2 za 2500 zł mających 20+ gier na dysku z plusa i promocji i dowiadujacych się że jednak muszą kupić drugi hełm pałki i kamerę. Jeżeli je upolują.
-
No właśnie nie ma. Mam zamiar się zaopatrzyć i wymiotować do spatchowanego re7.
-
Naprawde ktoś wierzy że mogloby nie być kompatybilności z ps vr? Ps5 ją ma a gogle nie? 100% będzie
-
Myślicie że strzelą cenę podobną do pierwszej wersji by nie spłoszyć klientów, czy bardziej w 2-2,5k?
-
A nie bo trzeci Btw. początek 3 fazy to zawsze mi przypomina wspaniałe omega boost. Tytuł który powinien dostać remake'a. Może Polyphony zrobi go po gran turismo 13.
-
Zachwyty nad tą gra to dla mnie zagadka dziesięciolecia. Grając w premierę poważnie sądziłem że gra jednogłośnie zostanie zjechana od góry do dołu za prawie wszystko, a jej zdarza się nawet dostać jakieś tytuły roku. Nie mogę napisać ze to najgorszy resident bo nie skończyłem 6-tki. Jedyna gra obok metroida którą sprzedałem w zeszłym roku. Przy czym ta druga była dobra. Nawet nie chcę myśleć co za bzdury wymyślą w dziewiątce, następny krewny z wielkim domem i wioską wokół, przypadkową fabryką/laboratorium produkującą... no właśnie, były wampiry, wilkołaki, to teraz chyba pora na dinozaury, nie ma najmniejszego powodu by kolejny profesor chodzący w ogrodniczkach nie połączył wirusa z komarem w bursztynie. Cała nadzieja w remake'u 4 części.
-
Nie to by było bezsensu. Przed premierą gry nie znaliśmy odpowiedzi. A wiem ze te sprawy byly wyjaśnione zaraz po premierze i srednio co 3 strony od daty premiery.
-
Polecam poczytać temat od daty premiery.
-
Nie rozumiem, pomijając że nigdy nie potrafiłem runu odłożyć i dokończyć później, to kiedyś wystarczyło uśpić chyba konsolę i wyłączyć aktualizacje.
-
U mnie podobnie, koło 6 pucharków w tym parę do zrobienia, ale pozostałe to musiałbym latać, szukać przypadkowych starć i robić głupie rzeczy. A że dla pucharków nie przechodzę gier to gra idzie na razie do szuflady. Mnie już tak od połowy główny wątek fabularny zaczął nużyć
-
Gra skończona, z pobocznymi zadaniami wyszło nawet całkiem dużo grania. Polecam wszystkim bo mało takich gier, a gra jest bardzo solidna. W drugiej połowie gry gdy stosunek statku i bohaterki jeszcze bardziej się polepszył doszedł bajerancki motyw wspólnego komentowania akcji na ekranie, typu "- they all gonna... -BURN." Nie powiem, uśmiechnąłem się mocno, dodajmy do tego manewry statkiem pomiędzy skałami i budynkami które powodują że emocje przed ekranem sięgają zenitu i parę razy wyrwałem głośny długi okrzyk gdy leciałem 2 centymetry od ściany niczym podczas ataku na gwiazdę śmierci, i mamy grę która daje trochę wrażeń. Nie sprzedaję, chętnie do niej wrócę za rok.
-
Jest taka jedna lokacja w 3 biomie gdzie drony to pewna strata 75% paska, duża plansza, z laserami między filarami na dole, dwoma wysokimi połkami po bokach, i platformą na górze, po podniesieniu apteczki na srodku zjawia się chmara ok. 20 dronów. --*-- | | ----- | | ----- \ | | / \..|.-.-.-.|.../
-
W ostatnim budynku za mostem jest dużo apteczek, zostaw sobie parę kluczy, wtedy na pewno coś ciekawego odkryjesz, zresztą wokół laserów i na półkach też leżą. Tutaj akurat wszystkich można niszczyć z daleka, schodzisz piętro niżej i dajesz zza filara. Faktem że pustkostrzał na bossa nr 3 słabo działa. I mocno w takim razie zwiedź biom nr 1 i przynajmniej część pustynną biomu nr 2, proste miłe i przyjemne, a można mocno się podładować.
-
Nie no, jak ktoś jeszcze nie skacze jak szermierz po planszy, to pechowe lokacje z dronami to nie kwestia wkurzenia a wymazania całego paska ;] Do tego spotkanie Malformed Automaton u mnie nawet obecnie mogłoby zakończyć się opłakanie.
-
Boss nr 3 to najłatwiejszy boss, w zasadzie jedyne co wymaga uwagi to te stworzenia jak strzelają z oczu, cała reszta w 2 i 3 rundzie załatwiona przez skakanie na inne platformy, ciągłe uniki i strzelanie w bossa. Ale jak 3 biom to ściana to rzeczywiście lepiej odpuścić, bo 5 i 6 zmiotą.
-
W międzyczasie poziom trudności wyższy, survival na dużych planszach, i możliwość wyboru poziomów domowych z menu gry, bo gram tyle dni w tej grze a filmiki obejrzałem tylko raz. Mam nadzieję ze ich następna gra będzie mocno nawiązywać do Returnala jeżeli nie fabularnie to klimatem, bo jakoś nie za bardzo miałbym ochotę zmienić otoczkę na bardziej luźną, mrok, tajemniczość, sci-fi to strzał w dziesiątkę. Spędzając mnóstwo czasu w Hadesie widzę że w Returnalu przydałoby się dołożyć jakieś dodatkowe elementy które byłyby zdobywane wraz z postępem gry, dodatkowe audiologi, trudniejsi przeciwnicy, może możliwość doboru w jakimś stopniu treatów do broni, upgrade'y kombinezonu na stałe.
-
Fajny film który bardzo zgrabnie daje to fanom co miał dać, głównych bohaterów, paru pobocznych powracających, sceny akcji w matrixowym stylu i bez dziwactw. Moim zdaniem tutaj powinni skończyć, bo wszystko w filmie wyjaśniono. Rozmowa w barze przy kawie była wybijająca się, nawet wzruszająca.
-
A bo naciskasz na Sony by dało GOW2 na gwiazdkę
-
Czyli jak gow2 wyjdzie latem to spokojnie można założyć że w Sony pracują amatorzy i się nie znają na rynku.
-
A to jest poparte aktualnymi sytuacjami i oficjalnymi stanowiskami kogoś z Sony, czy tylko takie domysły że jak są dwie gry to dajmy je w obie połówki roku? Czyli jak gow2 będzie gotowy w marcu, to nie wyjdzie aż do listopada bo Kratos też chodzi na dwóch nogach?
-
Po 150 ucieczkach odkładam grę. Nie mam zamiaru zdobywać trzeciego pomnika, szkoda czasu na upgrade wszystkich maskotek i broni, ceny za utwory i inne elementy są chore, zostały nie zdobyte trzy więzi, afrodyta dlatego że nie mogę ciągle odbyć stosunku z zieloną głową, i Artemida nie potrafi się załączyć. Bawiłem się pysznie a gry nienawidzę za kradzież życia.