Rtooj

Po 150 ucieczkach odkładam grę. Nie mam zamiaru zdobywać trzeciego pomnika, szkoda czasu na upgrade wszystkich maskotek i broni, ceny za utwory i inne elementy są chore, zostały nie zdobyte trzy więzi, afrodyta dlatego że nie mogę ciągle odbyć stosunku z zieloną głową, i Artemida nie potrafi się załączyć. Bawiłem się pysznie a gry nienawidzę za kradzież życia.

Tapety na pulpit na pewno jakieś będą.

No to pewnie po wrzuceniu horizona II do serii playstation hits. Może 2024, może 2025.

No właśnie, przeczucia i nadzieje. Nie ma nawet zapowiedzi.

Ja również w końcu muszę się zabrać za jedynkę, tym bardziej że dwójka zaczyna zachwycać nieprawdopodobnie. Ciekawe czy ludzie którzy polubili grę w wersji PC będą spokojnie czekać rok,dwa w niepewności na port na PC w pełnej cenie widząc te trailery i prawdopodobnie wysokie oceny w pismach. Bo czuję że ruch sony w te spóżnione porty zacznie przynosić zyski, problem w tym że nadal konsol brak. Identyczna sytuacja będzie z Uncharted i Gow.

Ciekawe ile zapłacili by port na PC był niegrywalny, i ciekawe ile zapłacili by port na xboxa w 2026 również był niegrywalny.

Platyna to pierwsze 200 m w 5 km maratonie Ja oceniam że jestem w 3 km.

Czasami jest wyzwanie, sterowanie jest również troche do ogarnięcia. Nie wiem co to falconeer ale nie potrzebowałem wiaderka. Czytałem że później gra daje popalić i hard jest trudny.

Gram od premiery i bardzo dobre wrażenia Niestety ostatnio miałem przerwę, ale marzę o powrocie. Grafika potrafi zachwycić, sterowanie wymaga nauki ale jest świetne, zdania zróżnicowane, dodatkowo w fajny sposób urozmaicili nużące w innych grach podążanie za wrogami - mamy tutaj teleportację za plecy wroga, ograniczoną czasowo. No i dużo innych fajnych rzeczy, typu upgrade broni, statku, zbieractwo. Minusy to cięcia w scenkach i dialogach, czasami są kiepskie i postacie to tylko obrazki, czasami zdarza się filmiki, ale wtedy są już świetne. Muzyka w menu mnie zachwyciła, w grze już nawet nie pamiętam czy jest. No i ta cena p.s. przypomniały mi się dwa plusy i minus: + czas loadingów + statek który rozmawia z bohaterką - z charakteru Venom, fantastyczne rozwiązanie - bohaterka uzewnętrznia swoje myśli poprzez szept, taki w stylu hellblade, nie każdemu się to spodoba.

Kolega Gunka ogrywa.

Byłem w zamkniętym pomieszczeniu z maseczką i Luigi nie rozpoznał mojej głowy i cały czas był rozjechany obraz, po zdjęciu zadziałało.

Chorus świetna gra a nie ma nawet tematu własnego więc może za 2h stanie się cud.

Może miałeś nos odsłonięty? Sprawdzałem 3-krotnie, chyba że mój new 3ds jest już kiepski.

Odgrzałem moją konsolkę i jakie było moje zdziwienie gdy się okazało że 3d nie działa gdy jest się w maseczce. Tym bardziej dziwne że w Japonii maseczki były noszone o wiele wcześniej przy byle kaszelku.

Polskie drony w 3 biomie z chińskimi głowicami i silniczkami.

Dopiero zacznę grać, jak długo należy się wpatrywać w krajobraz by wyciągnąć z gry 100%?

Ty kolego masz pecha do gier, ciągle czytam że dźwięk 2d albo mapy nie ma.

Najgorsze chyba było czytanie tego tematu i szykowanie się na ten biom. Na dzień dobry miałem pampersa.

W piątym biomie miałem drugi upadek na kolano po 2 bossie, myślałem że gra mnie jednak zniszczy. Świadomość że te klucze trzeba jednym runem zdobyć mnie przerażała.

Jak można było się nabrać. Kontrast jest bardzo duży. Chód, szczegóły twarzy, mimika.

Jesteś pewien? Wydaje mi się ze miałem oba naraz. No fakt, ale jednak bliżej pełnego paska niż zera. Jako weteran gry tak dawno nie zginąłem że nie pamiętałem ;]

Astronauta daje 100%, inny gadget daje mniej, zegarek bodajze.

Idź na bossa ze świadomością ze zginiesz i zamiast strzelać obserwuj jego ruchy i naucz się ich unikać, ja kto zrobisz to później dołożysz do tego strzelanie ;] Mi to pomogło z drugim. Pozostali pękli za pierwszym razem, w grze minibossowie i drony są trudniejsze.

Polecam walkę z bossem w 1:01:37. Jest wymagająco i innowacyjnie.