krzysiek923

Nie wiem, czy ten temat to dobre miejsce, ale innego nie widzę, a chyba nie ma sensu zakładać. Ile mogę sobie zażyczyć - w wersji optymistycznej dla mnie - za Series X kupionego w listopadzie 2020, w zestawie defaultowym?

Nie widziałem filmu, z ciekawości sprawdziłem tę końcówkę, no i tanie to bardzo. OK, sam Bond Craiga był inny, jego postać była radykalnie inna, dostosowana do czasów i to był jakiś argument, żeby to wprowadzić, ale to? Żadnych świętości.

Dawno żaden trailer filmu nie zrobił na mnie takiego wrażenia, obejrzałem zahipnotyzowany.

Chelsea w końcówce meczu z Brentford w trybie "obrona Częstochowy", niczym za najlepszych lat. Pozytywny rezultat to kluczowa zasługa Mendy'ego (m.in. ta przewrotka gracza Brentford, uff) i raz Chalobaha, który wybił piłkę z linii bramkowej.

To nie błąd, to konsolowy ficzer.

Ale na PC też nie jest kolorowo z optymalizacją, twórcy nie potrafią w optymalizację i tyle.

Najnowsze sterowniki Nvidii już tylko w DCH, czyli bez panelu sterowania, który trzeba będzie pobierać osobno z Microsoft Store. Ostatnie standardowe to 472.12.

Czyli "sens" mają tylko osiągnięcia/trofea zdobyte z datą sprzed złamania zabezpieczeń danej konsoli (czyli obecnie dotyczy to tylko gier/wersji gier "PS5 only"), reszta warta tyle, co te pecetowe. No chyba, że datę też da się ustawić, to... xd

Jeśli ktoś ma Ryzena i zainstalowaną 11-tkę, warto pobrać z Release Preview najnowszą aktualizację, która rozwiązuje problemy z wydajnością procesorów AMD. https://blogs.windows.com/windows-insider/2021/10/15/releasing-windows-11-build-22000-282-to-beta-and-release-preview-channels/

No bez kitu, to widać jak na dłoni. Jak w jednym meczu z 2:0 zrobiło się pod koniec 2:3, bo 3 akcje i 3 gole, a w kolejnym z 2:0 zrobiło się 2:2 to wyłączyłem to żeby się nie wkurwiać. Nikt mi nie wmówi, że w tej grze nie ma takiego mechanizmu, a oni oficjalnie się wypierają, co tylko potęguje irytację.

Wiem, że jestem dinozaurem wśród dinozaurów, ale jeśli chodzi o grę offline vs CPU to krindż jak nie wiem, większość strzałów sprzed pola karnego, oddanych w mgnieniu oka, z marnej pozycji to gol. No dosłownie czasami to się dzieje tak szybko, że nie zdążysz zauważyć co się dzieje, nie mówiąc o reakcji na taki strzał.

https://fb.watch/8F0GzXDd84/ I co, że to niby nie fejk?

Wiem, że subiektywnie, ale serio, BF4 słaby?

Po jakim czasie konsola aktualizuje system sama, kiedy wyłączy się automatyczne aktualizacje?

Właśnie to jest najgorsze, że jak twórcy mają mniejszy budżet, to robią dobrą grę, która potrzebuje tylko szlifów, żeby być kozakiem. A jak osiąga sukces i budżet rośnie, to pojawiają się panowie w garniturach i dalsze losy to rozwój w kierunku jak największej komercjalizacji. Zaczyna się kalkulacja, co powinno w niej być, żeby sprzedać to jak największej liczbie odbiorców, a oryginalna wizja twórców coraz bardziej zanika.

Kolego krupek, proszę nie robić z siebie niepełnosprawnego. Chwila w Google.

No w sumie tak... A co do wykastrowanego Vice City, to chyba nie w każdym kraju sprzedawana jest taka wersja. Może da się zakupić niewykastrowaną przez VPN. https://steamdb.info/sub/592/

Jest też opcja, że przy zakupie nowej trylogii, stara będzie dodawana do biblioteki za free na Sztimie, tj. w przypadku Mafii czy BioShocka.

Ja pierdolę, a jeszcze niedawno była promka, to wziąłem tylko GTA IV na Steam...

Nie pamiętam jak to było w przypadku demo 2016 (pełna wersja schematyczna i oskryptowana, włącznie ze strzałami/golami), ale na pewno było tak w przypadku 2014, gdzie demo było całkiem spoko, a pełna wersja nigdy nawet się nie zbliżyła do dobrej gry. Tak jakby nie mogli przenieść tego gameplayu z dema do fulla. Graficznie to był rozkurw w 2014 roku na PC. 2009 i 2010 pamiętam, ale pod względem funu z rozgrywki słabo. 2009 zdecydowanie wolałem od FIF-y 2009, ale już w 2010 EA wprowadziło drybling 360 stopni no i mega jarałem się tą częścią cynygejm. Części od 2011 do 2013? Dla mnie 2011 była bardzo dobra, nie było grania "na pałę". 2012 nigdy nie kupiłem, grałem w nią bardzo mało, więc nie pamiętam jej, a 2013 u niektórych ma już chyba opinię klasyka, też bardzo lubiłem tę część (tylko te pamiętne "trójkąty" i fałszowanie prędkości biegu zawodników ;)) i wspominam z sentymentem.

Powspominajmy. Zamiast pytać o wasze ulubione/najlepsze odsłony, wymieńcie najgorsze dla was edycje PESika. Dla mnie zdecydowanie 2008, 2014, 2015 (tak), 2016, 2020. Tak sobie obczaiłem i zaskakująco dobrze się trzyma 2011-tka.

Już niedługo ostatnie szlify tego diamentu.

U mnie wszystko śmiga, akurat mam pod ręką.