dzięki bardzo za pomoc, już zrobione, banalna robota. samo zdjęcie tego kawałka obudowy to chwila, usunięcie tego kawałka gumy (myślałem, że to jakiś większy kawałek, a to takie maciupkie xd) też, a najwięcej czasu zajęło mi znalezienie filca (samoprzylepnego, trzyma mocno) właśnie, bo akurat miałem, tylko za dobrze go schowałem. alkohol izopropylowy też akurat miałem i musiałem użyć, bo nawet po usunięciu praktycznie całej gumki się kleiło. pad jak nowy.