krzysiek923

dlaczego? nie ma próżni, nie ma barcelony jest city, nikt nie jest na topie wiecznie

Barça director Deco: “Questions about Xavi make no sense. Xavi has full confidence from all of us”. “This defeat doesn’t change our plans”. Xavi: “I keep trusting the project and I keep trusting myself. We will keep going”. Barça director Deco: “The reality is that in this moment we are not able to sign players”, told Movistar. wspaniała przyszłość przed tym klubem

no ok, nieśmiało miałem nadzieję na brameczkę Lewego, żeby świat nie miał pożywki, ale już wystarczy i teraz jazda po 4:1

Najlepsze derby świata elektryzują całe forum widzę! a pamiętacie jak Messi... ja też nie

DUMNY POLAK

Timo Werner z powrotem w Premier League, wypożyczony do Spurs.

To przestaje być śmieszne. Może by tak jeszcze raz tyle dołożyć i kupić kogoś dobrego, kto ma za sobą poważną, na teraz? Andrey Santos, Deivid Wahington, David Datro Fofana, Pape Daouda Diong, Kendry Paez, do tego pewnie kogoś pominąłem, a nawet w obecnej kadrze jest ścisk i kogoś trzeba będzie sprzedać.

https://www.eurogamer.pl/dlaczego-horrory-z-ps1-wydaja-sie-straszniejsze Super artykuł, a na pewno tematyka, bo sam już dawno miałem takie przemyślenia.

Szybko im się odwidziało xd Jeszcze niech Juventus się nie wygłupia i wraca do starego, bo i tak to nastąpi.

OFICJALNIE: Gironę pojebało.

ale jakby tak pierdolnęła ta wieża no i pudełeczko na samym dole musiało trochę cierpieć

Bo w zwykłym pojedynczym meczu towarzyskim są do wyboru obecnie tylko drużyny partnerskie KONAMI, z którymi mają umowę + część reprezentacji. Co jakiś czas zmieniają dostępne drużyny. Online jest randomowy, bo obecnie można tylko budować swój skład za walutę KONAMI i nagrody zdobywane za wygrywanie meczów (bardzo łatwo wpada + za samo zalogowanie się do gry codziennie coś skapuje). Ot takie czasy, PES-a już nie ma, KONAMi zarabia na mikrotransakcjach, a tryby offline, choć oficjalnie zapowiadane już kilka razy (w tym Master Leagu + Edit mode), jeszcze nie ujrzały światła dziennego i chyba trochę jeszcze poczekamy. Ale coś jest na rzeczy, bo w plikach znaleźli nawet cutscenki przygotowane z myślą o Master League. Może wydadzą jak zainteresowanie Dream Team mocno opadnie, a może nie spieszy im się po prostu i robią na spokojnie, bo to nie jest priorytet dla nich w tym momencie.

za darmo, chyba My League się nazywa

Nie ma. Jest co prawda liga do rozegrania (ostatnio dodali, dowolna do wyboru), składy innych drużyn autentyczne, ale ty grasz swoim dream teamem. Jak się uprzesz, to możesz sobie skompletować autentyczny skład, bo środki na to wpadają gęsto.

To jest najlepsza piłka do grania offline vs CPU od wielu lat, może nawet najlepsza. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji przeciwnika, jego gry, zachowania na boisku, różnorodności zagrań. PES zawsze był "robotyczny", do potęgi oskryptowany na wyższych poziomach trudności, a tutaj po prostu chce się grać. Jak na ironię stało się to dopiero w grze, w która została pozbawiona trybów offline.

Tiger i Black miały energetyki o smaku szampana i też smakowały jak góvno, ale od dawna nie widziałem w sklepach, więc chyba wycofali, zaskoczony nie jestem.

Nie lubię modów, poza tymi naprawiającymi błędy, no ale chyba pierwszy raz od niewiemkiedy się skuszę, bo raz, że opinie są bardzo pozytywne, a dwa, Piranha Bytes już nie ma i kontynuacji na poziomie 1 i 2 już nie będzie.

Trochę pomarudzę, ale to najgorsza mieszanka dla szkliwa zębów, powodująca erozję szkliwa zdecydowanie szybciej, czyli: kwaśny, słodki, gazowany.

Nijak, nadal będą sprzedawane, Steam nie dba o działanie sprzedawanych gier, mimo setek zgłoszeń. Wszystko zrzucone jest na wydawcę. Sprzedawali i sprzedają gry, które wymagają cd-keya do działania i albo w ogóle go nie ma (Bad Company 2 był tak sprzedawany na przykład), albo jest błędny i nie działa (CoD World at War), albo gry w opłakanym stanie, które ciężko nawet uruchomić (Splinter Cell: Double Agent).

Ciekawostka: Od 1 stycznia Steam nie obsługuje już systemów Windows 7 i Windows 8.1.

Crafting w grach innych niż RPG. Nawet nie pamiętam, ile gier już odłożyłem na później, bo "kiedyś się zagra, ale teraz to mi się nie chce na samą myśl".