-
Postów
472 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez K.Adamus
-
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Graficznie to kurde nadal robi robotę. Serio, wygląda to całkiem nieźle, na pewno gra lepiej się postarzała niż ja -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Z racji, że nie napisałem jeszcze ani jednego, to mógłby był wałek dekady. Dobra, wracam pisać coś do czegoś. Samo się nie zrobi. -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
@Nomen dubium Tak, w sumie to o to mi chodziło. Plus niektóre tematy łatwiej eksplorować w sytuacji, gdy medium spuchło tak, że przewyższa finansowo rynek muzyczny i filmowy razem wzięte niż kiedy było traktowane jako przemysł zabawkarski A niektóre z drugiej strony trudniej w grach AAA, które muszą dostosować się do masowego odbiorcy. Temat rzeka. Niemniej ja patrząc na opowieść - tak jej treść, jak sposób przedstawienia - zawsze troszkę filtruje ją przez czasy, w których została stworzona Kontekst jest ważny, nieraz potrafi całkowicie wywrócic nasz odbiór. @Nemesis - TR do Adama, on ma teraz fazę. A ja... hmmm... może kiedyś faktycznie pierwsze Obscure. Ale póki co jest dużo do pisania na "zaś", dopisuje do pliku z pomysłami -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
PS. Oczywiście są wyjątki od tej zwerbalizowanej na szybko reguły (lata temu mieliśmy SH a teraz Rycerzy Gotham i odwrotnie, mozna tak cały dzien) a wiele motywów, jak zemsta, nieszczesliwa miłość itp jest ponadczasowych, ale uważam że globalnie i środki narracyjne, i tematyczna odwaga wymagająca oczywiście wcześniej wybitnych, zmieniających spojrzenie na medium dzieł ulegają rozwojowi -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Chyba nie do końca sprecyzowałem. B-klasowosc i dziś jest w cenie, tyle że Far Cry tę opowieść zdawał się traktować na poważnie. Jej "kiczowatosc" zdaje się walorem (bądź przywara, zależy co kto lubi) dodaną, którą zauważamy po latach. Taką patyną na miedzianej kopule. I nie do końca zgodzę się, że jakość fabuły nie jest absolutnie związana z czasami, w jakich powstała. Medium tak młode jak gry ciągle się rozwija, Silent Hill 2 był odkrywczy, bo popchnął standardy do przodu, mówił o rzeczach, które były pomijane (jak np. problem eutanazji) - poszerzyl pulę tematyczną medium. Był wyjątkowy pod tym względem. Podobnie rzecz ma się z formą, którą już od dawna nie oddziela się tak silnie od treści - zmieniły się możliwości pokazania niektórych emocji, operatorka "kamery", możliwe stały się zabiegi dotąd poza zasięgiem. Nie mówię, że starsze historię były gorsze, absolutnie, ale doceniam je dziś pewnie za inne rzeczy - wkład w rozwój, odwagę, nowatorstwo. Trochę upraszczamy, wiadomo. A może się mylę. Myślę na głos Far Cry był historią, która wydawała się trafiać do szerokiego grona w tamtych czasach. Dziś byłaby pewnie traktowana jako parodia, nawiązanie do minionych czasów albo... wyśmiana, bo tego też nie można wykluczyć. Miłego dnia życzę, pogoda ładna, korzystać jak się da -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Dziękuję bardzo, miło słyszeć. W ogóle za każdym razem jak biorę się za bary z nawet pozornie najprostszą grą, zaskakuje mnie, jak wiele namysłu stoi u jej podstaw. Jeszcze się nie zdarzyło, żebym się nudził podczas researchu. Biega hipek i strzela a ty czytasz jak to dewelopera ojciec zamykał w piwnicy i jaki wpływ na konstrukcję broni ma malarstwo Muncha. Wszędzie jest historia -
Napisano w niedawnych PSXach, owszem, sam brałem się za bary z tym tematem z tego co pamiętam to do dwóch lat wstecz pisalem taki artykuł. **** Wiele można było dołożyć do tego artykułu, ale zamysł był taki - co mi się bardzo spodobało, bo to dobre ćwiczenie literackiej dyscypliny - że piszemy zwarte, nieprzegadane teksty. Ciesz się bardzo, że się podobało
-
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ja swój w sumie zawsze w robocie wieszam żeby równowaga była z roznegliżowaną płcią piękną. W sumie cieszy się większym uznaniem niż kalendarzowa naga klasyka, chyba w fabryce te gołe baby dzierżące jakiś klucz francuski w ręku czy polewające ciała smarami do tłoczenia w warunkach wysokiego ciśnienia się już opatrzyły ;] -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Szybki update, najpewniej już po temacie. Dzięki i sorry za spamowanie, możemy wrócić do zachwytów nad tym jak sztywny jest i jak intensywnie pachnie! Kalendarz, rzecz jasna. -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Pierwsze sto to sam bym wziął Tu chyba nie ma jakichś chęci zarobkowych, po prostu potrzeba szybkiego zwolnienia miejsca. No nic, jak ktoś coś, to zapraszam do rozmowy, niech wisi, może akurat... -
PSX EXTREME 328 + KALENDARZ GRACZA 2025
K.Adamus odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Hej, ja tak z innej beczki i pewnie można przerzucić ten temat gdzie indziej, ale w sumie kwestia dotyczy nowych numerów więc ... Mam ziomka, który nie siedzi na forum ale z PSXem jest od lat (w sumie poznałem go na Extreme Party, swój chłop) i prosił, by się spytać - nie chce ktoś może za free (no, za koszt paczkomatu) ostatnich ponad stu numerów? Kolega miejsca nie ma a pragnie, by ktoś z sercem do pisma przygarnął bo szkoda mu się pozbywać. Są w tym jakieś specjale chyba, na pewno nr zerowy. Jak coś piszcie na priv, rozsylajcie wici. Nie chodzi o żaden detal, tylko hurtowo, żeby ktoś przygarnął do siebie te kilka pudel -
Bardzo dobre sugestie. Z pierwsza jest ten problem, że często gra w pudełku będzie, ale za 2 miesiące, innym razem na Pstryku jest pudlo a na PS5 cyfra, albo na Xboxie cyfra a wszędzie pudlo, albo wydawca jeszcze nie wie i zobaczy jak sprzedaż itp. 5 lat temu prędzej by to było do ogarnięcia. Z drugą - ja w temacie nie siedze, ale taka jedna strona może i by miała sens ale to już nie do mnie
-
A dziękuję, może kiedyś się uda
-
Cześć, ta ja się włączę na moment. Wydaje mi się, że spoglądanie na jakieś zjawisko tylko przez pryzmat jego popularności/opłacalności troszkę zbyt nam upraszcza sprawę Czy recki się lepiej klikają niż publi? Jestem przekonany że tak. Czy większy nacisk na zwiększenie w pismach papierowych publikacji jest przyczyną zmniejszenia liczby czytelników? Nie mam danych, ale trend odpływu odbiorcy od prasy jest obserwowany od lat na całym świecie, więc raczej stawiałbym na skutek. Czy wyrugowanie recenzji do zera albo ich drastyczne zmniejszenie pogorszyłoby sprawę? Też uważam, że tak, dlatego staramy się zachowywać zdrowe proporcje i wydaje mi się, że robimy to nawet nieźle. I tu dochodzę do kolejnej ważnej sprawy. PSX Extreme jest - jasne - przedsięwzięciem biznesowym, ale nie tylko. To też efekt pasji, powód dla dumy dla autorów i miejsce skupiające ciekawych, lubiących się ludzi. Gdyby chodziło tylko o pieniądz i maksymalizowanie zasięgów/zysków to... Pisalibyśmy wszyscy dla jakichś portalów newsowych. Wielu z nas chce wziąć jakiś temat na tapet, czasem pofilozofować, czasem skupić na jakimś nieoczywistym aspekcie popkultury (sam kiedyś przepchałem u Rogera tekst o niszowym cyklu slasherów - Leprechaunie). Rola naczelnego jest takie kierowanie tym cyrkiem, by ten z jednej strony nie upadł, z drugiej nie stracił charakteru, z trzeciej dalej był miejscem, w którym chce się pisać, pozwalającym troszkę pobawić się warsztatem. Tu nie ma układu zleceniodawca - zleceniobiorca. Gdyby Roger np. mi napisał, że od dziś zamiast np. 4 str publicystyki mam co miesiąc dostarczać 8 półstronicowych recenzji to bym podziękował chyba za współpracę. Nie dlatego, że publi niby pisze się łatwiej (bo to złożony temat, ale przy tematach wymagających sporo researchu kłóciłbym się, zależy też od recenzowanej gry, nie umniejszałbym zaangażowania ani tu, ani tu) ale dlatego, że w pisaniu kręcą mnie nieco inne aspekty i póki Naczelny jest zadowolony, wolę realizować się tak, a nie inaczej. I nie jest to jakoś wyraz braku szacunku do czytelnika ("ty się nie liczysz, ważne żeby mi się dobrze robilo"), absolutnie. Po prostu pismo na granicy rentowności i przy takich a nie innych stawkach przyciąga tak innego odbiorce jak i autora niż portal internetowy Wyższość publi czy recek? Co się lepiej klika? W sumie to nie tak ważne, póki u steru jest ktoś, kto potrafi to równoważyć. Mamy trochę retro, trochę recenzji, trochę mędrkowania, nieco o sprzęcie, uzupełniają to specjale. Myślę że każdy coś dla siebie znajduję. Przepraszam za ewentualne błędy, ale żeby napisać coś tej długości muszę chować się przed terroryzującym dom niemowlakiem w łazience Życzę miłego dnia i - oby - udanego Sylwestra (ja jak zawsze będę oglądał animacje Disney'a i grał w jakieś retro). Na spokojnie Panowie
-
Adamus nie jest osobą decyzyjną, Adamus może co najwyżej sugerować Ale lojalnie (i nawet nieironicznie) dodam, że zdanie pionu kierowniczego jest moim zdaniem, jego pragnienia mymi a cele realizujemy w oparciu o wspólnie opracowany plan! Między nami dobra krew, równym krokiem ku zwycięstwu!
-
Krzysztof ma zdrowe podejście, nie bałbym się o brak cierpliwości, raczej założył stopniową implementację sugestii. I nie pisze tego dlatego, że chłop jest coraz większy i wie jak wyglądam :> Dzięki Kmiocie za wyczerpującą recenzję numeru, wybacz że nie trafiłem tym razem tematycznie w twoją nostalgię, ale ten tekst w sumie pisany był "na zyczenie" sugerującego temat Leifa, więc musisz zrozumieć Korzystając, że złożyłeś zyczenia, to i ja złoże. Posłużę się poezją przez wielkie J Życze numerów tłustych jak karp z Biedronki Gier tak gorących, że aż drgną ogonki Samych promocji, nie tylko tych z Turcji Szczypty nostalgii i nowości uncji A na sam koniec życzę całej graczy nacji Byśmy to my wygrali wojny korporacji Wesołych! Wracam ogarniać burdel zwany życiem, córka chora, nic nieogarnięte, plany na święta się posypaly, nie ma nudy!
-
Dziękuję bardzo, milo. I spokojnie, opisywana w nadchodzącym numerze gra jest a) jedna b) krótka więc mam nadzieję nie przysporzy zbyt wielu problemów z ograniczonym czasem
-
A jeśli nie ma żadnego Kmiota, tylko comiesięczny forum-ntgen, którego końcowa formę wrzuca się co miesiac przy pomocy spreparowanego fejkowego konta o nazwie "kmiot"
-
Dla niego nie ma trudnych terminów. Rok temu chyba w sylwestra wrzucał recke numeru
-
Dzięki za wyłapanie! Tak, wiem, musiałem mieć jakies przeciążenie systemu. Pochwała za czujność
-
Dzięki, zawsze można więcej i lepiej, ale strony nie są z gumy. I tak już przekraczam znaki i Roger wywraca oczami inna bajka że o każdej grze książkę można napisać, więc trzeba srogo odcedzać informacje. I tak, lubię sobie pogawędzic w tekście, na dużo pozwala ta specyficzna forumkowa relacja na osi autor-czytelnik. Ośmiela, zachęca do snucia opowieści, ma się wrażenie że odbiorca nie jest anonimowy. Prowadzisz z kimś rozmowę i to jest akurat super. I tu zawsze mam zagwozdke, bo każde "gawedziarskie" wtrącenie czy jakiś żart, nawiązanie, wstawka zabierają znaki, które możnaby przeznaczyć na wrzutkę kolejnej informacji (i tak już upycham co się da pod grafikami XD). No ale chyba jakoś to działa, więc obiecuje bawić się dalej
-
Zdecydowanie nie jedynym, ale mam wrażenie, że bazowym. Tytuł miał pierwotnie być czymś zupełnie innym, a nacisk na robienie gry mającej w jakiś sposób konkurować z GTA uwypuklił inne problemy (co w sumie słusznie zauważyłeś w kontekście znacznie bardziej skondensowanej odnowionej jedynki na zmodyfikowanym silniku trojki). Po prostu mam wrażenie, że o wiele więcej byśmy trójce wybaczyli, gdybysmy płynęli z historią zamiast ziewac po piętnastej, dwudziestej, trzydziestej godzinie odbijania dzielnic.
-
Klasyczny przykład mieszania się wydawcy w działania studia. To, co ciągnęło serie (opowieść, postaci, miasto) tutaj też daje radę, ale powtarzalnosc i odgórny nacisk na bycie like-GTA sprawiły, że z gry naprawdę odważnej tematycznie wyszedł ostatecznie przecietniak... Ale ukończyłem i bawiłem się nawet nieźle
-
Hehe. Żona ma wygrawerowane: I LOVE YOU Ja mam : I KNOW Myślę, że wiesz, która scena
-
Dla mnie to też numer 1 w 2024 roku, jeśli mowa o okładkach. Już o tym gdzieś wspominałem, ale na obrączce mam wygrawerowane słowa Hana Solo a moja córka urodziła się tego samego dnia i miesiąca co Harrison Ford, więc numer ma dodatkowy ciężar emocjonalny XD