No nie wiem, ja chyba w okolicach wieku Quaza, NRgeek starszy, więc chyba nie tyle wiek, co czas. Zarobkowo mam już klasyczny 8godzinny etat, do tego pisanie (szczegolnie publi) zżera naprawdę sporo wolnego a jeszcze trzeba żyć, pograc coś żeby być na czasie (tak mowie zonie).
Jak się córka pojawiła to z automatu pożegnałem sie z Bez Dyskusji, a rozmowy z chłopakami naprawdę dawały mi mase radości. Z autorskim 88/90 tez (moje rozkminy z bratem). A YT to scenariusz, nagrywki, montaż, render... szczerze podoba mi się ten format, tylko kiedy