-
Postów
4 881 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Homelander
-
To całe głosowanie na grę wszechczasów sprawiło, że wyciagnałem moja styrana Vitę, wytarłem gruba wastwę kurzu i postanowiłem ograć sagę Solid Snake i jego dysfunkcyjnej rodzince. Ciekawe czy starczy mi samozaparcia do przejścia całości, zwłaszcza, że nigdy nie skończyłem Peace Walkera ani piatki. W każdym razie komiks już zaliczony (niestety grywalność pierwszego MGSa mnie pokonała), teraz czas na dwójeczkę
-
Quarry w Gamestopie już na przecenie z 59.90 na 39.90. Musi się fantastycznie sprzedawać
-
Danganronpa: Trigger Happy Havoc (w wersji na iOS). Nie jestem fanem japońszczyzny, dostaję dreszczy od tych wszystkich Person, Xenobladów czy innych Chrono Triggerów. Ale Danganronpa wskakuje bez watpienia na listę moich ulubionych gier wszechczasów. Fantastyczna intryga, bohaterowie, relacje, a sam finał rozsadza czachę. No i Monokuma. Uwielbiam nienawidzić tego małego gnoja, jest po prostu niesamowity, jeden z najlepszych złoli jakiego widziałem w grach, filmach czy ksiażkach. Polecam każdemu komu nie przeszkadza w grze masa (MASA) czytania, chodzenia po lokacjach, czy szukania poszlak. O fabule nic nie będę pisał, bo powiedzieć choćby najmniejszy szczegół to zbrodnia. Puhuhuhuhu, niesamowita pozycja! btw. na telefonie gra się bardzo dobrze, to gra raczej statyczna, dotykowe sterowanie jest bardzo dobre, a na moim już wiekowym stosunkowo telefonie (iPhone XS Max) gra chodzi super i wyglada super
-
Until Dawn wyjaśnia Kejdża i jego emołszyn. Przereklamowane i przeintelektualizowane growe śmieci i tyle
-
Ja zawsze wolę opinię kogoś kto uzasadni swoje zdanie, oczekiwania i co dostał od randomowego numerka gdzieśtam. W każdym razie ja zamierzam obejrzeć
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Homelander odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Papier to tragedia, coś trochę lepszego niż Życie na Goraco Ale i cena gazetowa. Roczna prenumerata to Premium Membership w Gamestop w ramach którego, oprócz Gameinformera, dostajesz co miesiac kupon na 5$ (nie kumuluja się ), dodatkowe punkty za zakupy (nawet fajnie wchodza) i różne zniżki, rabaty, pierwszeństwa przy preorderach. No i takie coś to 20$ na rok -
Jak kogoś ta gra interesuje to w temacie o czasopismach growych wrzucilem kilkustronicowy artykuł z gameinformera
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Homelander odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Tyle, że cena gameinformera jest śmiesznie mała, więc moż polski czytelnik by to jakoś przeżył -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Homelander odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Zgodnie z deklaracja wrzucam świeżutko, wyciagnięty świeżo ze skrzynki Gameinformer. Tematem numeru jest Sonic Frontiers. Chyba nie istnieje gra, która interesuje mnie mniej. Anyway, wrzucam to co myślę, że jest ciekawe. Spis treści też, więc jak ktoś coś to pisać -
Warhammery działaja normalnie?
-
Recenzja skłoniła mnie do kupna Mam pytanie: jak się na tym gra w takiego Starcrafta, Warcrafta i generalnie w rtsy?
-
Przecież i w jedynce rzucająca fuckami i dźgająca nożem wrogów Ellie przeszkadzała "obrońcom starego porządku". No bo przecież 14letnia dziewczynka powinna bawić się lalkami a nie polować ze strzelbą w lesie. A biorąc pod uwagę Left Behind to można jasno stwierdzić, że propaganda lbgt i silnych kobiet zaczęła się w części pierwszej, nie?
-
Test Drive Unlimited (razem z Project Gotham Racing 4) to były chyba najlepsze arcadowe ścigałki z ery sprzed Forza Horizon. Zresztą do dziś PGR4 to dla mnie najlepsza arcadowa ścigałka ever - niesamowity model jazdy, fantastyczna grafika i muzyka, świetne trasy. No i nie było tego obrzydzonego mi do granic możliwości otwartego świata. Szkoda, że seria jest zaorana i nigdy już nie wyjdzie PGR5
-
Chyba nie doczekam się konwersji na Switcha, a mam ochotę zrobić sobie maraton z trójwymiarowymi Zeldami
-
Dajecie się trollować Pupciowi
-
No też tak miałem. Myślałem, że to taki przerywnik, godzinka i spoko. Potem byłem rozczarowany tym co się dzieje, a potem to zaakceptowałem i zacząłem śledzić z zainteresowaniem, a na końcu traktowałem Aby jako równorzędną bohaterkę gry. I w sumie nie wiedziałem komu kibicować
-
W jednym się zgadzamy: dyskusja nie ma sensu...
-
W sensie Aby? No technicznie zrobione jak zrobione. Tego typu sceny to rzadkość, więc i doświadczenia nikt z tym nie ma. Stąd wygląda jak wygląda. Narracyjnie czy fabularnie bardzo ok, że się to znalazło, bo wynikało to z relacji postaci. O to chodzi?
-
Z ciekawości: które konkretnie sceny Cię żenowały?
-
Zarzucacie mi uproszczenia sami je stosując. "Zarzuca homofobie, więc pewnie dla niego TLOU2 to mesjasz". Trochę hipokryzją zalatuje. Szczerze to trochę zachowujecie się jak sterotypowe baby: nadinterpretujecie i widzicie w wypowiedzi tego czego nie ma. Żeby nie było, do TLOU2 też mam kilka zastrzeżeń: gra jest za długa zdecydowanie, od kolejnych aren wypełnionych dziesiątką przeciwników do zabicia dostawałem mdłości, a sama ich inteligencja to żart. Czasem kucałem sobie za rogiem i robiłem stosik z ciał dochodzących pojedynczo ludzików. Mega podobały mi się postacie i relacje między nimi, kupuję ich motywację i rozumiem czyny. Ogólnie dla mnie to takie 8/10 jako gra, 10/10 jako przeżycie edit: a w moim poprzednim poście piszę wprost i dokładnie na temat postów zarzucających grze propagandę lgbt. Bo takowe są i to nawet całkiem świeże
-
Myślę dokładnie to samo. Ostatnie gry, które od nich kupiłem to Rayman Legends na premierę i Mario Króliki za chyba 9$ na przecenie. Chora firma
- 2 213 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Żeby widzieć propagandę lgbt w tlou2 to już trzeba być homofobem na poziomie tego posła, któremu kolorowe kredki przeszkadzają, bo mu przypominają tęczę. A tęcza wiadomo. Przecież gdyby Elie, czy Aby były facetami to kompletnie nic by się w odbiorze ich postaci nie zmieniło. Ani płeć, ani orientacja w żadnej mierze nie określają bohaterek gry, przecież tam nie ma żadnej manifestacji, żadnych odniesień typu: jestem silna, bo jestem kobietą. To już kurde Lara Croft w 1996 roku o wiele bardziej manifestowała swoją kobiecość i czyniła z niej atut. W tlou2 nie ma tego wcale. Można mieć do tlou2 sporo zastrzeżeń, sam grę uwielbiam, chociaż skróciłbym ją o te dobre 5-7h. Weźcie się ogarnijcie, bo nie wiem czy jestem na forum o giereczkach czy na forum młodzieży wszechpolskiej, ew
-
Stare gry były hardcorowe z powodu nieprzyjaznych i nieuczciwych mechanik, a nie z powodu zaplanowanej przez twórców hardcorowości. Pierwsze Doomy to są dobrze zaprojektowane i zrobione gry, więc ich poziomu trudności nie podbijają złe sterowanie, problemy z detekcją kolizji czy inne zmory dawnych gier
-
Obejrzyj WandaVision i chociaż jeden odcinek Lokiego
-
Próbowałem, mam zbyt gównianego neta i brak możliwości poprawy