-
Postów
5 326 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Homelander
-
W sensie Aby? No technicznie zrobione jak zrobione. Tego typu sceny to rzadkość, więc i doświadczenia nikt z tym nie ma. Stąd wygląda jak wygląda. Narracyjnie czy fabularnie bardzo ok, że się to znalazło, bo wynikało to z relacji postaci. O to chodzi?
-
Z ciekawości: które konkretnie sceny Cię żenowały?
-
Zarzucacie mi uproszczenia sami je stosując. "Zarzuca homofobie, więc pewnie dla niego TLOU2 to mesjasz". Trochę hipokryzją zalatuje. Szczerze to trochę zachowujecie się jak sterotypowe baby: nadinterpretujecie i widzicie w wypowiedzi tego czego nie ma. Żeby nie było, do TLOU2 też mam kilka zastrzeżeń: gra jest za długa zdecydowanie, od kolejnych aren wypełnionych dziesiątką przeciwników do zabicia dostawałem mdłości, a sama ich inteligencja to żart. Czasem kucałem sobie za rogiem i robiłem stosik z ciał dochodzących pojedynczo ludzików. Mega podobały mi się postacie i relacje między nimi, kupuję ich motywację i rozumiem czyny. Ogólnie dla mnie to takie 8/10 jako gra, 10/10 jako przeżycie edit: a w moim poprzednim poście piszę wprost i dokładnie na temat postów zarzucających grze propagandę lgbt. Bo takowe są i to nawet całkiem świeże
-
Myślę dokładnie to samo. Ostatnie gry, które od nich kupiłem to Rayman Legends na premierę i Mario Króliki za chyba 9$ na przecenie. Chora firma
- 2 451 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Żeby widzieć propagandę lgbt w tlou2 to już trzeba być homofobem na poziomie tego posła, któremu kolorowe kredki przeszkadzają, bo mu przypominają tęczę. A tęcza wiadomo. Przecież gdyby Elie, czy Aby były facetami to kompletnie nic by się w odbiorze ich postaci nie zmieniło. Ani płeć, ani orientacja w żadnej mierze nie określają bohaterek gry, przecież tam nie ma żadnej manifestacji, żadnych odniesień typu: jestem silna, bo jestem kobietą. To już kurde Lara Croft w 1996 roku o wiele bardziej manifestowała swoją kobiecość i czyniła z niej atut. W tlou2 nie ma tego wcale. Można mieć do tlou2 sporo zastrzeżeń, sam grę uwielbiam, chociaż skróciłbym ją o te dobre 5-7h. Weźcie się ogarnijcie, bo nie wiem czy jestem na forum o giereczkach czy na forum młodzieży wszechpolskiej, ew
-
Stare gry były hardcorowe z powodu nieprzyjaznych i nieuczciwych mechanik, a nie z powodu zaplanowanej przez twórców hardcorowości. Pierwsze Doomy to są dobrze zaprojektowane i zrobione gry, więc ich poziomu trudności nie podbijają złe sterowanie, problemy z detekcją kolizji czy inne zmory dawnych gier
-
Obejrzyj WandaVision i chociaż jeden odcinek Lokiego
-
Próbowałem, mam zbyt gównianego neta i brak możliwości poprawy
-
Ma ktoś na forumku eskę? Chodzi mi o to jak wyglądają gry na tv 4K. Myślę nad kupnem, brak możliwości pogrania sobie w Gearsy czy Halo jak mam ochotę trochę wkurza, a nie chcę wydawać ponad 500$ na XSX, bo i w sumie nie bardzo mi jest potrzebny poza tym co pisałem
-
Bez znaczenia Za GoW nie zdążyłem się jeszcze stęsknić na tyle, żeby mieć ciśnienie na oglądanie czegokolwiek (skończyłem w styczniu albo w lutym tego roku)
-
Nic nie oglądam, omijam szerokim łukiem. Gra to day 1 niezależnie od tego co pokażą w trailerach, więc po co sobie psuć
-
Najpierw musiałbym kupić jakiegoś kompa, bo mój macbook nie odpali tych perełek. Ale to jest mój plan i wcześniej lub później go zrealizuję
-
Moim marzeniem jest zrobienie sobie takich miesięcznych wakacji ze starymi strategiami. Grałbym w Heroesy 3, Starcrafty, Warcrafty 2/3, Age of Empires 2, stare C&C i Red Alerty, Myth 2, Warhammer Dark Omen i Warhammerowe Total Wary, Dungeon Keeper 2. Hm ciekawe czy o czymś zapomniałem? Coś. fantastycznego, mieć czas i możliwość ogrania jeszcze raz tych sztosów
-
Platformówki na next-genach w odwrocie
Homelander odpowiedział(a) na Bobcat temat w Kącik platformówek
Myślę, że można temat odświeżyć. W ostatnich latach wyszło tego całkiem sporo: Ratchet, Crash Bandicoot, Psychonauts, odświeżony i dopakowany Mario 3D World, Ori, Metroid Dread i pewnie kilka innych o których nie pamiętam. W każdym razie fani platformowania mają spokojnie w co grać, a sam gatunek nie bardzo chce umierać -
No ale mają dedykowane wersje na PS5. Taki Miles Morales czy Ragnarok są też w wersji PS4, a są jednak tutaj. Wiem, co napiszesz: wyszły jednocześnie, a tamte nie. Ale jak napisałem, te gry mają wersje dedykowane tylko na PS5. Zresztą mam inny pomysł: zrobię temat o next gen patchach i zobaczymy czy się przyjmie
-
Czy jest opcja, żeby gry, które mają wersję currentgenową typu Ghost of Tsushima, czy Uncharted itp przenieść do działu PS5? Sądzę, że większość graczy na forumku currentgena już ma, a wygodniej by się pisało bez skakania po działach
-
Pecet tylko do strategii turowych i rtsów. Heroesy, Starcrafty, Dungeon Keepery, C&C, Warcrafty i tak dalej i tak dalej Przy takich giereczkach taboret i zgarbienie to mus
-
Kolejne kilka godzin za mną i muszę koledze KJL serdecznie podziękować. Nie mogłem dla siebie znaleźć gry ostatnio, pograłem w Shadow of the Colossus i Spidermana i chociaż obydwie super i na pewno je skończę to jakoś średnio mi się chciało w nie obecnie grać. Za to BOTW sprawia, że nie mogę się oderwać, zawsze jeszcze jedno wzgórze, jeszcze jedna kapliczka, a wszystko z ogromną radością i frajdą. Potrzebowałem tej gry, a nawet o tym nie wiedziałem
-
No a czym się to chwalić skoro 99.9% użytkowników nawet nie zauważy tego. Gdybyś o tym nie przeczytał to również byś tego nie wiedział. A dla korpo to zaoszczędzony hajs na bonusy dla zarządu
- 2 451 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ubi z ich NFT, zabijaniem serii czy ogólnie antykonsumenckim podejściem do wszystkiego jest ostatnią firmą, której gry chcę kupować. O kupowaniu na ich platformie nawet nie wspomnę, bo tak jak aplikowanie sobie na sucho sondy analnej
- 2 451 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chyba czas na przestawienie się w stosunku do tego czym są gierki. Nie są "rzeczą", są usługą. A o tym jak długo będziemy mogli korzystać zależy od woli producenta. Przecież nie trzeba aż odcinać od pobrań, wystarczy wyłączyć możliwość patchowania i w zasadzie 100% gier zmienia się w niegrywalne szroty. Czasy gier jako zamkniętej całości skończyły się w generacji PS2/GCN/Xbox/DC.
- 2 451 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na iOS coś takiego jest cały czas. Kupujesz grę, producent olewa aktualizację i na nowym iOS nie działa. Na przykład Heroes 3, też od Ubi nawiasem mówiąc. Ogólnie jak kiedyś Ubi uwielbiałem za Raymany czy Splinter Celle tak teraz to wręcz uosobienie wszystkiego tego czego w grach nie znoszę
- 2 451 odpowiedzi
-
- 1
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To kup sobie też na Switcha, działa idealnie
-
Postanowiłem odpalić Zeldę aby sprawdzić, czy nostalgia czasem nie zabiła mi oglądu sytuacji. Jako, że ostatni save miałem z roku 2017 zagrałem od nowa. I wsiąknąłem na 3 godziny biegając po płaskowyżu. Ta gra jest fantastyczna, praktycznie każdy aspekt jest dopracowany do granic możliwości. I znowu miałem frajdę walcząc, zwiedzając, polując, gotując, no grając. Gra wszechczasów, bez wątpienia. Odstawiam więc Spidermana i gram w Zeldę. Damn you Nintendo!
-
13, 15 i 7. No trzylatkowi też bym nie dawał, racja