Ogrywanie zaległości ciag dalszy: God of War 2018. Ograne mam już około 4h i jestem zachwycony tytułem. Świetnie zrealizowany świat, rewelacyjne walki, no i Kratos. Ah Kratos, uwielbiam tę postać. Lubiłem ja w poprzedniej trylogii, lubię tego zmęczonego tym wszystkim skurczybyka. A najbardziej lubię to, że nie jest to postać jednowymiarowa, która można zaszufladkować. Zachwyca mnie oprawa i design. Gram na PS5 i jeżeli GoW wyglada tak imponujaco to jak będa gry wygladać w 3-4 roku życia konsoli?. Kolejny raz przekonuję się, że to design i pomysł sprawia, że gra wyglada cudownie, a nie teksturki i inne bzdurki.