
Homelander
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Homelander
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No marudzę, bo wolałbym je mieć. Ale jak mam wkładać jakąś pracę w jego odzyskanie to jebać. Z drugiej strony miałem je od czasów pierwszego Xboxa... Zobaczymy, póki co mi nie zależy. Posiadane przeze mnie gry to w zasadzie były tylko exy na Xboxa, a te są w gamepass.
-
Właśnie zacząłem...
Gears of War Ultimate Edition. O rany, ależ ja uwielbiam ten tytuł. Akcja, adrenalina, klimat! Strzelanie satysfakcjonujące jak te kilkanaście lat temu, graficznie gra nadal miażdży, a 60 klatek na Series S robi robotę. Do tego gra jest tym czym powinna: zero otwartych światów, craftingu, rozwoju postaci i innych głupot. Po prostu naparzasz w szarańczę, krew tryska, flaki się walają po podłodze, a Ty idziesz do przodu jak taran. Dla mnie pierwsze Gearsy to top10 najlepszych gier wszechczasów, ona się po prostu nie starzeje. Warto było kupić konsolę chociażby żeby pograć w Gearsy. Oby w szóstce porzucili te kretynizmy rodem z piątki
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Te zbroje są super, bo mają taką obronę jak zbroja płytowa, a dodatkowo ochronę przed guardianami. Zdecydowanie warto, do walki najlepsza zbroja. Chociaż kurewsko droga do upgrade. Kup strzały i poluj na guardiany, ale to zabawa dla prosów W sensie musisz mieć sporo serduszek i wróżek. Dobrze też nauczyć się odbijać promienie tarczą. Trudne, ale da się to wymaksować
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ja przeciwnikiem cyfrówek? A w życiu. Na Switchu mam tylko jedną fizyczną grę: Wiedźmina. Bo szkoda było mi miejsca na karcie. A tak same cyfry. Na PS5 ponad połowa gierek to cyfra. Fizyczne kupuje tylko jak są znacznie tańsze. No, TLOU Part 1 kupiłem fizyczne, bo taki kaprys. A Xbox to taka trzecia konsola w hierarchii, więc może być bez napędu. Nie wiem, czy zależy mi aż tak bardzo żeby dzwonić do wsparcia i siedzieć na telefonie. Zobaczymy. Paolo, dzięki, zerknę
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Próbowałem się zalogować na swoje konto na Xboxie i wyskoczyła mi dodatkowa weryfikacja. Niestety miałem podpięty tam swój stary telefon z Polski, którego już nie mam. A na te pytania okazuje się, że nie odpowiadam wystarczająco wylewnie, no i konto zablokowane nie do odzyskania. Super. No trudno, jebać. Miałem tam kupione gry typu Gearsy i Halo czyli to w co chciałem pograć. Niestety jestem zmuszony do zakupu gamepassa Miesiąc za dolca, a potem 15$ na miesiąc. Trudno, jakoś to przeżyję, ale trochę kutasiarska akcja
-
Słuchawki bezprzewodowe 5.1 / 7.1
Mi bardzo pasuje dźwięk z moich AirPods Max, ale do grania się nie nadawały, bo konsole ich nie wykrywają, a na kablu granie to abominacja. Ale mój tv ma bluetooth i postanowiłem spróbować. Okazało się, że działa idealnie, bez lagów, a sam dźwięk bez porównania lepszy od Pulsów czy A50. No i super, mam jedne słuchawki do wszystkich konsol plus do oglądania filmów Do tego nie muszę ich przełączać, parować i tak dalej. Dzięki Apple
-
Zakupy growe!
Naszła mnie ochota na Gearsy. Najpierw próbowałem na telefonie z gamepass w chmurze. Chodziło spoko, ale granie na tak małym ekranie odpada. Nagle genialna myśl! Przecież mam airplay w telewizorze! No i odpaliłem. O bogowie... rozdzielczość chyba 320x200, 15 klatek i freezy. Stwierdziłem jebać. Podjechałem do gamestopu i zrobiłem to co należało.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Jakieś ciekawe akcje albo rzeczy, które Cię zaskoczyły?
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ja sobie zaznaczałem lynele, hinoxy, miejsca gdzie fajnie się strzelało do smoków, duriany. Czym innym są własne notatki na mapie, a czym innym setki pytajników zamieszczonych przez developerów. Robienie notatek na mapie to wręcz obowiązkowa czynność każdego poszukiwacza przygód
-
Company of Heroes 3
Nie ma jeszxze na konsoli
-
Resident Evil 4 Remake
Ja skończyłem ostatnio rok temu na Switchu w czasie covida. Nadal miażdży jak na premierze na GCN
-
Schorzenia po trzydziestce
Ten nowotwór jest do wyleczenia całkowitego jeżeli nic się nie uchowało. GPA, czyli tego Wegenera mam dożywotnio
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
To nie graj na very easy, prosta sprawa
-
Schorzenia po trzydziestce
Minimum do czerwca muszę brać. Potem w czerwcu mam tomografię i się zobaczy. Rany po operacji goją się nawet ok, ale są dni, że bardzo boli. Najgorsze są bóle głowy, uczucie zmęczenia i utrata prawie całkowita słuchu. Jak coś jest blisko mnie to słyszę, np na słuchawkach jest ok. Ale telewizor musi być na 80-90 żebym słyszał cokolwiek. No i ten szum i pisk 24/7, można zwariować. To też efekt chemii i podobno minie. Co jeszcze, ze snem jest lepiej, w sensie nie budzę się co godzinę tylko co 3-4.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Pierdolisz Gekon. I takie i takie tytuły są potrzebne. Raz jest ochota na eksplorację i Zeldę, a raz na cinematic experience. Życie gracza byłoby smutne gdybyś miał grać tylko w jeden typ gier
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
To raczej przez brak skilla, a nie mocy. Są filmiki, że goście zaraz po plaskowyżu i dostaniu lotni idą na głównego bossa. I ten brak skilla to absolutnie nie jest Twoja wina ani przytyk, to naturalna sprawa. Jeżeli czujesz się za słaby na jakiegoś stwora czy miejscówkę to po prostu odpuść i idź gdzie indziej. Pamiętaj, że jedyny Twój quest obowiązkowy to pokonanie Ganona. Reszta, łącznie z uwolnieniem bestii, jest opcjonalna. Zaliczanie świątyń nie nazwałbym grindem, bo każda to jakaś zagadka (albo walka w mniejszym stopniu) i mi samo odkrywanie i zaliczanie ich sprawia przyjemność. Ja w tej grze sam sobie wyznaczałem cele. I wielokrotnie je zmieniałem pod wpływem tego co gra mi pokazywała. Używaj znaczników, zaznaczaj sobie sam co ciekawsze miejsca, wrogów, miejscówki do których chcesz się przejść później. To jest tytuł, który wymaga Twojej uwagi, a nie press X to Jason. A co do Lynela ze strzałami: kto Ci powiedział, że masz go pokonać? Masz zebrać strzały, a to możesz zrobić skradając się.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Wyznacz sobie cel. Na przykład odkrycie całej mapy. I pozwól, żeby świat Cię od tego odciągał. Co do zbroi do w Kakariko Village możesz kupić Stealth Suit, bardzo polecam
-
Suicide Squad: Kill The Justice League - Rocksteady Studios
No raczej
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Rób co chcesz. Olej znaczniki
-
Nintendo Switch - temat główny
Szczerze nie wiem. W każdym razie powinno to działać jak na sprzęcie Apple - bezproblemowe przełączanie, odpalanie, kontynuowanie i tak dalej. Jeżeli działa to gorzej (a u Nintendo tak jest) to nie jest to warte mojego zainteresowania, a tym bardziej pieniędzy
-
Nintendo Switch - temat główny
Niby tak, ale konsola sprawdza za każdym razem czy jesteś online i możesz grać. A jak dzieciaki w domu odpalą drugiego Switcha to Cię wywala
-
Nintendo Switch - temat główny
No działaja tylko na jednej konsoli. Nie możesz sobie pograć stacjonarnie, a potem sobie kontynuować gry na lite w podróży.
-
Nintendo Switch - temat główny
Sam bym kupił jako drugiego Switcha, ale Nintendo ma tę chorą politykę dotyczącą gier cyfrowych, więc niech się pałują
-
Suicide Squad: Kill The Justice League - Rocksteady Studios
To chyba marzenie każdego studia
-
Suicide Squad: Kill The Justice League - Rocksteady Studios
Serio myślicie, że ta gra to pomysł Rocksteady? Jak wg Was to wyglądało? Że Rocksteady poszedł do wydawcy i powiedział: słuchajcie, zrobiliśmy trzy bestsellery z Batmanem, doceniane sprzedażowo i artystycznie, więc wyjebiemy to do śmieci i stworzymy klona Avengersów, bo przecież to zajebista gra wyszła. A może jednak było totalnie odwrotnie? Wydawca poszedł do Rocksteady i powiedział: zapomnijcie o tym co stworzyliście do tej pory. Ma być kolorowo, oczojebnie żeby podobało się dzieciom. Ma być multiplayer, mikrotransakcje, nft, battlepass. Wszystko jasne? To wypierdalać do roboty.