Homelander

Ależ te leki dają mi po dupie. Ledwo się ruszam. Dobrze, że w robocie głównie pracuję głową, ale i tak jest to męczące w chuj. Najchętniej bym w ogóle z łóżka nie wychodził i gdyby nie dzieci to zapewne by tak było

Vox Machina miazga. Jedynie plot armor trochę drażni, aż by się chciało, żeby jakaś postać chociażby przez 3 odcinki była martwa i zrobili iluzje tego, że ktoś może zginąć. Btw. zapewne wiecie, ale w jedne z głównych ról wcielają się Ashley Johnson i Laura Bailey, czyli Ellie i Abby z The Last of Us

Aż ogram poprzednie części. Chyba pierwszy raz od 15 lat Przed wyruszeniem...

Skany wszystkie? Jak nie to do roboty

W sensie Rocksteady. No robią to za co im płacą. To dobre studio, tak jak Crystal Dynamics, ale jak wydawca daje wytyczne co do gry to co zrobić. Mimo wielu szczerych chęci z gówna bicza nie ukręci

W sensie to jedna postać?

31 sierpnia na PC i PS5.

Nie, nie jest tak. Podatek w PSN tak samo zależy od stanu w którym masz zarejestrowany identyfikator. Niektóre stany, np. Alaska, ma podatek 0%. Ja jestem zarejestrowany w stanie Nowy Jork i mam około 8%. Jak tylko kupujesz w Stanach i się nie rozliczasz z IRS to najlepiej sobie zarejestrować fikcyjny adres właśnie na Alasce. Ale jak się rozliczasz to musisz podać, czy kupowałeś rzeczy w innych stanach, właśnie chodzi o cyfrowe treści, czy na przykład ebay, a potem musisz ten podatek dopłacić. I tu nie ma żartów, bo z IRS nie wygrasz, to jedyna w Stanach instytucja która zawsze Cię dojebie. Tak więc nie wprowadzaj ludzi w błąd

Kto Ci to powiedział? Jak kupuję grę cyfrowo płacę taki sam podatek jakbym kupował w sklepie stacjonarnym

Jest sens w to grać jak nie grałem nigdy w 1 ani 2? Książek też nie znam

To właśnie są abonamenty growe. Zamiast w to co lubisz grasz w to do czego jesteś zmuszany.

Jak gram w Breath of the Wild to zwyczajnie widzę kasę włożoną w grę. Przecież ilość detali jest niesamowita, a każdy musiał być przecież wymyślony i zaprogramowany. Do tego niesamowity silnik, ogromne miejscówki, zagadki... No przecież tego jest masa.

Proponuję obejrzeć ten film na CDAction, zobaczysz jacy to zwykli niewinni ludzie. Zapewne jesteś też zwolennikiem tezy, że II WŚ wywołali mityczni naziści przybyli z planety Jowisz?

Ciężko o tej grze mówić w oderwaniu od polityki. To przecież nie tak, że to po prostu rosyjska gra. To rosyjska gra finansowana (pośrednio) przez Gazprom i gloryfikująca ZSRR.

Nic, graj. Ja zebrałem może z 300 z hakiem? Teraz gram od nowa, znowu, ale jakoś specjalnie nie szukam, same wpadają. Najlepsze jest to, że niby grę znam na pamięć a i tak zaskakuje ciągle

Już chyba ktoś wyjaśnił różnicę między dobrami pierwszej potrzeby bez których ciężko przeżyć, a giereczką wideo. I oczywiście, zgadzam się z tym, że nie powinniśmy być uzależnieni od ropy z Rosji, ale jest jak jest i nic na to nie poradzimy. Natomiast w kwestii giereczki to sprawa zależy tylko od nas. Na atomy nic nie trzeba rozbijać, sprawa jest oczywista w przypadku tej gry. Marne te tłumaczenia, serio. Chcesz to graj, Twoje sumienie. Ale IMO granie w to coś, płacenie za to to tak samo jakbyś sobie przypiął rosyjską flagę do klapy marynarki. Wiesz jak ta gra była finansowana, wiesz gdzie kasa za nią leci, a i tak masz to w dupie.

Myślę, że nowe Mario 3D będzie jeszcze na Switcha. Na start nowej konsoli mogą dać Luigi's Mansion 4/Pokemony/NSMB/remastery Wind Wakera lub/i Twilight Princess. Mario Kart 9 czy Animal Crossing? Raczej nie

Rada przed zagraniem w Zeldę: nie słuchaj żadnych rad. Po prostu graj jak chcesz

Ha, dokładnie. Bierz BotW zamiast nowej Zeldy. Ona nigdzie nie ucieknie, a odpuszczanie BotW to duży błąd. A co do bolączek to niewiele jest do poprawiania, to gra prawie doskonała

Dobrze, że Settlers zbombiło i nie trzeba kupować

I faktycznie historia Nintendo uczy ich, że największe sukcesy odnosiły ich konsole typu lepsze bebechy. Więc naturalnie następca Switcha to będzie to samo tylko lepsze bebechy

To stwórz nowy profil na iPadzie. Na swoim urządzeniu załóż rodzinę, dodaj tam ten profil z nowego iPada i skonfiguruj sobie tak, żeby mogli korzystać z Twoich zakupów, ale nie z karty. W czym jest problem? Nie rozumiem jak można się nie odnaleźć w menusach na iOS czy tam PadOS. To chyba najbardziej intuicyjne urządzenia ever

No tak bo po Gamecube było rozwinięcie idei czyli Wii. A nie, jednak nie. A po Wii rozwinięcie idei Wii czyli WiiU. Hm, jednak nie. Rowinięciem idei WiiU jest Switch? Jak się uprzeć, ale chyba jednak nie. Więc w sumie Gamecube był takim bezpośrednim następcą poprzedniej konsoli na zasadzie mocniej lepiej szybciej. Od tego czasu kolejna konsola to nowy gimnick.

Najpierw sprzedaż musi wyhamować. Potem obniżą cenę i sprzedaż znowu ruszy z kopyta. A dopiero potem zapowiedzą następcę. 2025 IMO najwcześniej

Zacnie. To jeszcze datę premiery na PS5 proszę