
Homelander
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Homelander
-
Nintendo Switch - temat główny
Pełna zgoda. Na Switchu jedyną pudełkową grą jaką mam jest Wiedźmin, tylko dlatego, że zajmuje w cholerę miejsca na memorce.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Ja grałem dla przyjemności, nie dla serduszek czy broni. Odkrywanie sprawiało mi frajdę, każda walka sprawiała mi frajdę, wałęsanie się bez celu sprawiało mi frajdę. Wyznaczanie sobie celów sprawiało mi frajdę. Spędzanie czasu w Hyrule sprawiało mi frajdę. Jeżeli gra sama w sobie nie sprawia Ci przyjemności to po co w nią grać? W Zeldzie cała przyjemność jest z tego, że sam sobie wyznaczasz cele i je wypełniasz. Jak chcesz. Albo nie wypełniasz. Jedynym obowiązkowym celem w grze jest pokonanie Ganona, cała reszta jest kompletnie opcjonalna
-
własnie ukonczyłem...
Chciałem do Niemców postrzelać Bo chyba ostatni drugowojenny fps w który grałem to MoH: AA na PC zaraz po premierze
-
własnie ukonczyłem...
Czasem trzeba zagrać w coś totalnie odmóżdżającego i innego niż zwykle. Ja kilka tygodni temu kupiłem za jakieś grosze CoD WW2 żeby postrzelać, bawiłem się super aż do misji skradankowej w Paryżu. Porzuciłem więc bez żalu i wywaliłem do kosza No i mam dość CoDa na kolejne 5 lat
-
The Best of Wszystkie Czasy, 1/8 finału.
A dla mnie dosyć proste głosowanie tym razem. Tony Hawk jakoś nigdy mnie nie zachwycał, oczywiście grało się na psxie z kumplami, ale to była raczej presja grupy rówieśniczej niż potrzeba serca. Podobnie jak Wormsy czy Tekken. Chociaż taki TLOU chyba u mnie wygrywa ze wszystkim. Para 3 jest mi obojętna, ale głos poszedł na Half Life 2, bo jrpgi to nie jest mój gatunek. Dalej Wiedźmin, MGS i RDR2. W ostatniej parze oczywistym wyborem były nieśmiertelne Heroesy, w które poszły setki godzin zabawy samemu i w multi. Za to następna runda to już będzie masakra Same ważne dla mnie i mocne tytuły
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Hmmm to po to wypuścili te słuchawki z redukcją hałasu. Teraz wszystko jasne
-
Nintendo Switch - temat główny
A ja się nad Portalem zastanawiam. Nigdy nie grałem, a oceny kosmos. Ktoś poleci?
-
Słuchawki do PS5
-
Słuchawki do PS5
Też nie rozumiem kto wymyślił, że akcesoria gamingowe mają wyglądać jak odpustowe
-
Słuchawki do PS5
Nie mam nic przeciwko zapłaceniu za dobre słuchawki, wydałem 500$ na Airpods Max z których jestem megazadowolony, ale tutaj chyba po prostu nie warto. Noise cancelling w warunkach domowego grania nie wydaje się specjalnie przydatny, a jakość dźwięku nie jest przełomowa (wg recek na tubie), wręcz przeciwnie. Gdybym nie miał wcale słuchawek to rzecz to rozważenia. Ale wyrzucanie Pulsów lub czegoś porównywalnego mija się z celem
-
Mario + Rabbids: Sparks of Hope
Gierka od Ubi, czyli za 6 miesięcy w promocji -70%
-
Nintendo Switch - temat główny
Plotki mówią o Mario Królikach 2 i o Personach 3-5. I te zapowiedzi mnie nie interesują, bo Mario Króliki nawet jedynka nieruszona, a od Persony odbiłem się wiele razy na Vicie. W sumie nawet nie wiem co bym chciał na tym Direct zobaczyć. Z realnych rzeczy chyba nic. A z marzeń konwersje wszystkich Metal Gear Solidów i porty jakiś gier Rockstara. RDR, GTA 4, Bully - whatever
-
Niegranie w gry
Po pracy często po 12h dziennie 6 dni w tygodniu, posiadając trójkę dzieci i mnóstwo różnych spraw, również wynikających z życia na emigracji, perspektywa pogrania w grę i oderwania się od tego wszystkiego to jedyna rzecz, która sprawia, że jeszcze nie oszalałem
-
Konsolowa Tęcza
Znienawidzony przez większość fanów Segi Bernie Stolar zmarł sobie. Znany jako ten, który zastąpił Kalinsky'ego na stanowisku CEO Segi i zabił najpierw Saturna, a w efekcie straconego zaufania i wściekłości fanów Segi postawił Dreamcasta w bardzo niewygodnej pozycji, co skończyło się dla konsoli fatalnie. Fani Playstation powinni mu dziękować za Crasha i Spyro, które zaklepał dla PSOne jako viceprezes SCEA.
-
Właśnie zacząłem...
Z mojego doświadczenia wynika, że jak spadasz chłopek krzyczy "Oh crap" i jak Legolas w Hobbicie skacze sam po lecących kamieniach. Inne rozwiązania uznaję za nieintuicyjne i niegrywalne Wiem marudzę, pogram to odszczekam marudzenie, gra mi się za bardzo podoba żebym olał, bo muszę guzik nacisnąć
-
Właśnie zacząłem...
To już potęga nostalgii Praktycznie wszyscy narzekają na sterowanie i kamerę w Super Mario 64, a dla mnie to ideał i nie mam absolutnie żadnych problemów. Do hejterów: trudność gry powinna wynikać z założonych i dobrze wykonanych mechanik, a nie niewygodnego sterowania, zjebanej kamery czy cholera wie jeszcze czego.
-
Właśnie zacząłem...
To tylko przykład, o koniu też pisałem. Cieszę się, że ktoś się ze mną zgadza odnośnie sterowania, bo myślałem już, że mi odwala z lenistwa. No coż, mam nadzieję, że się przyzwyczaję
-
Właśnie zacząłem...
W Zeldzie zarządzanie staminą jest, wspinaczka to jeden z najlepszych elementów tej genialnej gry a przycisku trzymać nie trzeba. Więc da się to zrobić lepiej
-
Właśnie zacząłem...
To pewnie dlatego, że jestem właśnie po maratonie Uncharted, gdzie skończyłem wszystkie części po kolei
-
Właśnie zacząłem...
Zacząłem Shadow of the Colossus (2018). To moje pierwsze spotkanie z grą, a ogólnie z gier Uedy lata lata temu grałem kilka godzin w ICO, które mnie znudziło i ostatecznie olałem. Wracając do kolosów - pierwsze co mnie uderzyło to sterowanie. OMG jest koszmarne. Kto wymyślił, że trzeba coś nacisnąć żeby chwycić się powierzchni? To jest chore i jeżeli się nie przyzwyczaję w ciągu najbliższego czasu to chyba poślę grę w diabły. Zwłaszcza, że i sterowanie koniem i kamerą to też koszmar. Straszliwie nieprzyjazna ta gra. Sama oprawa natomiast świetna, zarówno jakość grafy, design i muzyka - bomba. Tak samo założenia gameplayowe. No i same kolosy, fantastyczne. I to jest coś co mówi mi: przyzwyczaisz się, nie pierd.ol, graj. No oby. Bo ile się nasłuchałem i naczytałem jak niesamowity jest to tytuł
-
The Best of Wszystkie Czasy
Ja z ciężkim sercem postawiłem na Wiedźmina kosztem Soul Reavera (wiecznie w serduchu) i miałem zagadkę przy Uncharted 2 vs Diablo 2. Ale jako, że jest na liście lepsze (IMO) U4 postawiłem na Diablo. Które odpadnie z tego co widzę, ale co zrobić
-
własnie ukonczyłem...
Skończyłem Uncharted The Lost Legacy, a tym samym mój maraton Uncharted, gdzie po kolei ograłem wszystkie duże części (Golden Abyss skończyłem te kilka lat temu, tym razem sobie darowałem). I o ile po Uncharted 4 nadal miałem ochotę na więcej, tak po Lost Legacy mam dość i jestem nasycony. Brakuje, oj jak brakuje Nathana. Chloe jest średnia, nie lubiłem jej ani w dwójce ani w trójce, a Lost Legacy nie sprawia, że polubiłem ją bardziej. Nadine równie dobrze mogłoby nie być. A główny zły to zdecydowanie najsłabszy złol całej serii. Ogólnie ta gra sprawia wrażenie zrobionej z wyciętych z czwórki, bo wszystko jest w zasadzie słabsze. Wrażenie robią jedynie widoczki. Gra nadal jest bardzo dobra pod względem grywalności, ale to takie 8/10. Czwórka to 10/10. A mój ranking? 1. Uncharted 4 za świetną historię, relacje między postaciami 2. Uncharted 1 za rozpoczęcie tej niesamowitej serii i klimat 3. Uncharted 2 za cudowne akcje, miejscówki 4. Uncharted 3 za to że w dobrych momentach to top serii, ale w słabszych to najgorsze co serię spotkało 5. Za brak Nathana, nijakie postacie, ale za to cudne miejscówki i najlepsze w serii strzelaniny Ogólnie uwielbiam, Uncharted to absolutnie flagowa seria na Playstation, a Naughty Dog to najlepsze co posiadaczy Playstation spotkało
-
Marvel Cinematic Universe
No cóż, ja czy to w grach czy w filmach lubię wiedzieć wszystko od początku do końca, inaczej mnie to męczy
-
Marvel Cinematic Universe
Potwierdzam, póki co tylko jeden odcinek obejrzałem, ale już w nim wyjaśnili ideę multiverse. Kurde, z jednej strony to fajnie, że to całe MCU jest tak połączone, ale z drugiej próg wejścia jest megawysoki jeżeli chce się wszystko ogarniać
-
Marvel Cinematic Universe
Najlepiej WandaVision, What If i nowego Spidermana. Zakładając, że do End War wszystko masz zaliczone co trzeba. Ja jestem jeszcze przed What if i przed Spidermanem, ale właśnie skończyłem WandaVision i jest to świetny serial, bardzo polecam