Skocz do zawartości

Homelander

Użytkownicy
  • Postów

    4 875
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Homelander

  1. Ja chcę grać przenośnie i gdziekolwiek zechcę. Tak jak w Diablo 2 i 3 na Switchu. A nie przejmować się netem
  2. Tak daleko bym się nie posuwał. Lata temu tak. Ale teraz? O WoW się nie wypowiadam, ale inne gry? Hearthstone już dawno zjadł własny ogon. Z Diablo 4 zrobili grę tylko online chuj wie po co. Overwatch 2 to żart. Starcraft zaginiony w akcji. Do tego gówniana komunikacja, aferki. Nie nie, Blizzard zasłużył na cały hejt jaki dostaje
  3. Trójka też mi się podobała, skończyłem na Switchu dwiema postaciami, trochę pograłem w jakieś szczeliny i coś tak jeszcze. Nie mam jakiś specjalnie wielkich wymagań od Diablo
  4. Dla mnie to też jest chore. Dlatego olałem granie, nie zamierzam w tym uczestniczyć. Jeszcze mam kurwa jakieś konta Activision mieć żeby se w singla pograć. Pojebało ich całkowicie
  5. No i super. Widać gen i tradycje przegrywów nie wystarczają i muszą sobie dojebać dodatkowo. Pasuje
  6. Chyba wreszcie dojrzałem do gry, albo warunki mam odpowiednie do grania, ale skończyłem prolog (chyba już z 4 raz) i pierwszy raz się wczułem i mi się podobał. Będzie grane te RDR
  7. Nie, bo nie grałem. Always online skreśla dla mnie ten tytuł na dzień dzisiejszy kompletnie
  8. Launcher od Rockstara na Steamie jest tak agresywny, że masakra. Praktycznie za każdym razem jak odpalam RDR2 muszę się łączyć z netem. Absurd.
  9. Niech płacą. Ja sam sobie wybieram w co gram. Ostatnie gry które kończyłem to Astro Bot, RE Village, a teraz RDR2. Nie ma ich w abonamentach, co nie? Z tych które kończyłem w tym roku to Gears 5 (10$ dałem na Steamie) i Mass Effect LE (5$ na Steamie). No to już wolę po prostu kupić. Indiana Jones bardzo mnie interesuje i jak mi się spodoba to na pewno kupię. Ale nie jestem pewien jakości tej gry tak jak byłem pewien jakości kupionego w preorderze Astro Bota. Więc wziąłem Gamepassa i skończę w ten sposób. O ile gra będzie warta skończenia
  10. RE7 nie jest straszne, bo masz jump scares. Znaczy też, ale ważniejszy jest ciągły niepokój, że sobie chodzisz i w każdej chwili może się coś zdarzyć. Wszystko to jest podsycane przez absolutnie mistrzowskie miejscówki. Ta gra jest po prostu w chuj stresująca, a szczególnie jej pierwsza połowa. Ja do RE7 przez kilka lat podchodziłem lol bo ten stres mnie przerastał. Ale skończyłem, przetrwałem i jestem z siebie dumny
  11. O tak, creepy chatki zdecydowanie działają. Do dziś mam ciary na myśl o lokacji z 7 gdzie walczymy z ta baba. Creepy chatka i robaki. Ughhhh...
  12. Jasne. Ja pisałem o regularnym opłacaniu. Ot podpinam kartę i sobie korzystam. No ale ja zdecydowanie nie jestem targetem dla Gamepassa
  13. Jak ktoś w 1996 roku nie zesrał się w gacie w korytarzu gdzie psy wpadają przez okna to nic nie wie i nic nie widział
  14. Panowie, jakiś pewny build z którym się nie będę męczył na Hell w grze offline? Mój Necro bardzo mocno zasysa w walce z bossami, szkielety padają jak muchy. Myślałem o Czarodziejce, ale co z niewrażliwościami?
  15. PoE to nie Diablo. Diablo to Tristam, to cały ten świat, który znamy od 1996 roku, całe dziedzictwo serii. No wszystko. PoE tego nie ma i mieć nie będzie
  16. Ok poprawię się w przyszłości
  17. Nie spoilować gry sprzed 24 lat? Ok. Skończyłem wszystkie główne 9 części, wiele z nich kilkukrotnie. Informacja o Ethanie nie zmieniła absolutnie i kompletnie nic. Jak to możliwe, że otrzymywał obrażenia i mu się nic nie działo? No bo kurwa roślinki wpierdalał. Reszta bohaterów Residenta których dziurawili Tyranci, gryźli psy, zombiaki i chuj wie jeszcze co też mają to co Ethan? Ten pseudotwist nie tłumaczy i zmienia nic oprócz tego, że se dłoń przykleił na początku. Ale dlaczego mu paluchy u drugiej nie odrosły to już nie. Żart. Serio. A mam baaaaaardzo dużą tolerancję i bardzo lubię się angażować w światy gier w które gram
  18. Btw. ten plot twist Nie no, serio, bądźmy poważni. Ja lubię Residenty, naprawdę. Lubię czytać te dzienniki (postacie z serii Resident Evil są chyba odpowiedzialni za powstanie 90% wszystkich dzienników spisanych przez ludzkość) i tak dalej. Ale przecież logika czy spójność całego tego universium to jeden wielki żart i nie trzyma się kupy nawet przy ogromnej wyrozumiałości. A te twisty z RE7 - RE8 to poziom twistu typu, że Wesker jest zły (co było kurwa oczywiste w momencie przedstawienia postaci w intrze do jedynki jak se poprawiał włosy). Albo, że Alex i Alexa w Code Veronica to ta sama osoba. Wow.
  19. No dokładnie to napisałem wyżej: musiałbym w zasadzie korzystać tylko z tego. Więc zgadzam się stuprocentowo Anyway, mam rozwalone wejście hdmi w konsoli. Nie wiem jak, nie odłączałem konsoli. Może przy okazji sprzątania komuś się odłączyło i podłączając z powrotem zostało uszkodzone gniazdo? Nieważne, konsola wylądowała w szafie. Pograłem w chmurze na Steamdecku w Stalkera i CoD. No jest bardzo ok, ale absolutnie nie mam ochoty w to grać lol. Czekam na Indianę Jonesa
  20. Niech nie czeka za długo, bo to też mega gierka
  21. Odpinałem. Nie przyglądałem się, ale jak uszkodziłem to niewiele to zmienia.
  22. Obraził się na mnie Xbox, mam dźwięk nie mam obrazu. Próbowałem fixów z neta typu reset rozdzielczości i inne takie. Nic nie działa. Oczywiście zmianę kabli gniazd też. Nic nie działa. Eh. No nic, w chmurze pogram na Decku, bo co zrobić
  23. No przecież kupiłem za 8$ na instant-gaming
  24. Właśnie jestem w Lidlu i to jest dobra cena Szkoda tylko, że tylko dla nowych kont
  25. Wow. 45zł pamiętam, potem chyba 56? Masakra ta cena. Musiałbym chyba tylko i wyłącznie grać w ramach Gamepassa żeby to sens miało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...