
Treść opublikowana przez Homelander
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
A w czym jest problem? Konsole ci obrażajo?
-
własnie ukonczyłem...
10 to nie gra idealna i bez wad. Dla mnie 10/10 to gra wyjątkowa, ale ta wyjątkowość może objawiać się na wiele sposobów. Może to być gra, która powoduje absolutny eskapizm i zatracenie się w niej. Jak Breath of the Wild. Może to być gra, która lubiany przeze mnie element robi doskonale, a przy tym posiada liczne inne zalety. Jak Gears of War. Może to być gra, która całkowicie przewróciła mój świat gracza. Jak Mario 64. A może to być dla mnie taka bezpieczna przystań do której zawsze mogę iść i zawsze będę się dobrze bawił jak GTA V. Wszystkie te gry mają wady i zapewne dla wielu to nie będą 10/10. Ale dla mnie są
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Tylko nie licząc Finala, który na standardowej PS5 w trybie 60 klatek wygląda super biednie to te pozostałe gry na screenach porównawczych to zabawa w znajdź 10 różnic. A w ruchu to już w ogóle. Moje ostateczne zdanie? PS5 Pro po prostu nie dowozi. I to już nie chodzi o cenę, po prostu skok jakości jest symboliczny, a główny ficzer, czyli PSSR albo za chwilę zostanie całkowicie olany, albo będziemy się zastanawiać jak bardzo pieprzy obraz. Jak ktoś chce skok jakości to kupuje komputer klasy TJERY i wtedy widzi od razu, na pierwszy rzut oka. A nie, że trzeba się doszukiwać i palcem pokazywać jak DiCaprio na memie
-
własnie ukonczyłem...
Zabrakło zaimków do pełnej 9
-
własnie ukonczyłem...
Sorki, chciałem dać plusika, ale widocznie mój forumowy skrypt automatycznie Twoim postom przydziela clowny
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Może na to coś wspólnego z tym, że ten zajebisty entuzjazm na forumku bardzo bardzo ostro kontrastuje z wszelkiego rodzaju testami, recenzjami i porównaniami w necie? I chociaż na ogół bardziej ufam forumkowi niż internetom tak w tym przypadku wybieram sceptycyzm. Bo ten forumkowy entuzjazm bardzo mocno przypomina mi albo efekt placebo albo efekt racjonalizowania wydanej kasy. Tyle
-
Schorzenia po trzydziestce
Mi chemię pomaga Steamdeck przeżyć, mocno polecam
-
Indiana Jones and the Great Circle
Ja lubiłem Infernal Machine, ale to gra 3D z 5gen konsol, więc teraz pewnie niegrywalna
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
No to jest lepiej, super, cieszę się Twoim szczęściem, serio. Jak dla Ciebie jest to warte to super. A do powiedzenia mam w chuj, bo to o moją kasę chodzi
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Interesuję się tematem dlatego nie wydałem 3500zł, a nie dlatego, że mnie boli. A jak muszę podpinać obydwa sprzęty żeby różnic szukać to wniosek wyciągam oczywisty
-
Indiana Jones and the Great Circle
Mam nadzieję, że taka będzie Mnie najbardziej rozpieprzył Ninja Gaiden i Conker
-
Indiana Jones and the Great Circle
10h za dużo jak na intensywną liniową grę akcji
-
Indiana Jones and the Great Circle
Wyobraź sobie jakie to robiło wrażenie jak grałem w to na Xboxie w okolicach premiery
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Wiadomo, że skoro się wyjebało 3500 na nową konsolę to i boost się widzi. Subiektywnie
-
Dragon Age: Veilguard
Przy całym tym syfie zaimki i pompki to niemalże drobny element humorystyczny lol
-
Awaryjność Xbox Series S/X
Ok byłem w serwisie, uszkodzony port HDMI. Koszt naprawy 130$. Odpuszczam. Xbox obecnie nie jest dla mnie wart 130$
-
Marvel Cinematic Universe
Chcesz poczuć się stary? Od czasów akcji GTA Vice City do czasu wydania gry minęło mniej lat niż od czasu wydania gry do dziś lol
- Assassin's Creed Valhalla
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
Ja nie chcę po prostu grać w VR. Ja chcę grać w VR w gierki mnie interesujące, nie cokolwiek
-
Red Dead Redemption 2
Na C64 i Amidze się większość starych chłopów wychowywała, na Pentium 133 w Tomb Raidera w 15 klatkach się grało i było kurwa dobrze. A teraz RDR2 w 30 śmierdzi. Gówniarzom rozpieszczonym się dziwić jak tu stary chłop wydziwia. Szkoda słów
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
Najgorszy typ materiałów jaki istnieje. W dodatku kolo robi to w tak nieciekawy sposób, że masakra. Obejrzałem kilka filmów i obchodzę szerokim łukiem. To już wolę Arkadikusa, on przynajmniej swoje materiały robi
-
Red Dead Redemption 2
Dokładnie. W dodatku nie chodzi o truizm pod tytułem, że w 60 klatkach jest lepiej niż w 30. No oczywiście, że jest. Chodzi o pierdolenie typu ratowanie gry, wydłubywanie oczu i inne tego typu bzdety
-
PSVR 2 - komentarze i inne rozmowy
No co najmniej jest to idiotyzm
-
Remaster Resident Evil 4, 5, 6
Ponieważ bateria Steamdecka z gumy nie jest zacząłem grać w RE6 na Switchu. Nigdy nie skończyłem i postanowiłem podejść jak do każdej gry, a nie, że to musi być "dobry Resident". Pograłem z 2h. I, o bogowie, ależ ta gra jest głupia. W założeniu miała być chyba epicka, ale ta epickość jest śmieszna w ten żałosny sposób. Walące się pociągi w Call of Duty? Wchodzi RE6 i każe potrzymać sobie piwo. Płonące miasto, lecący helikopter ocierający się w slo-mo z jadącym pociągiem i inne takie. A ponieważ to gra epoki 7 generacji wygląda to niesamowicie wręcz biednie. No ale chuj tam. Leon to idiota. Kolo rozpieprzał miliony zombiaków w RE2 i RE4. Idzie na niego zombifikowany Prezydent USA (czemu kurwa nie, szkoda, że nie angielska królowa) i on do niego próbuje przemówić i przekonać. No nie uczy się chłopina. Do tego ten interface... Gra krzyczy: patrzcie jaka jestem nowoczesna i jaki mam zajebisty interface!!! Rozbłyski przy milionach QTE, półprzezroczysty hud zajmujący połowę ekranu, ten niby tryb detektywistyczny pokazujący gdzie masz iść. Koszmar rodem z najgorszej japońskiej szkoły tworzenia gier. Brakuje tylko cyferek obrażeń. Cringe w tej grze wypierdala ponad skalę, a ja mam bardzo dużą tolerancję. To nie jest tak, że to słaby Resident (co to w ogóle znaczy?). Ta gra jest zwyczajnie głupia. No ale odpaliłem, pograłem, mogę wyjebać z dysku
-
Red Dead Redemption 2
No dokładnie. W TLoU 30 klatek jest ok. W Spider-Manie też mi się dobrze grało. A w Ratchecie jak włączyłem to miałem wrażenie ciągłego chrupania, płynne to to nie było