Skocz do zawartości

Krzysztof93

Użytkownicy
  • Postów

    862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Krzysztof93

  1. Krzysztof93

    Star Wars: Outlaws

    To znaczy powiem tak ja od pierwszego trailera byłem na nie. Wiedziałem, że nie będę w to grał na długo przed pierwszymi negatywnymi opiniami. To nie moje gwiezdne wojny. Wszystko jest spoko tylko, że nawet tutaj w temacie ludzie, którzy grają wymieniają więcej problemów niż zalet a z tych zalet to są WIDOCZKI i KLIMACIK SW no nieźle A tak po prostu wyłączając widoczki i klimacik to co w tej grze jest idealne/wybitne, który element autentycznie zachwyca? Jakaś czynność, którą wykonujesz w SW Outlaws i se myślisz: ,,o ja jebe ale miód, oby inne gry robiły to w ten sposób'' Może takie są, nie wiem, nie natrafiłem na żadną analizę tego, że przykładowo latanie statkiem w przestrzeni jest tak świetne, że tylko na tej mechanice można by było oprzeć inną nową grę. Skradanie? No to też jest przykre bo ubisoft jedne co robi ostatnio dobrze to dobitnie pokazuje, że oni się po prostu cofają w rozwoju względem swoich starszych gier.
  2. Krzysztof93

    Star Wars: Outlaws

    Mnie poruszył film, na którym koleś opowiada, że jest misja w obiekcie imperium gdzie mamy odblokować jakieś drzwi, więc korzystając z pomocy kompana (tego pieska głównej bohaterki) wysłał go aby te drzwi otworzył no i gra uznawała to za śmierć/przegraną. BO TO TY musisz podejść do tych drzwi i je odblokować booooooooo... tak i już. Na tym przykładzie widać jaka ta gra jest zgodna sama ze sobą, czyli wcale. No nie wiem czy nie jest badziewna bo ona nie ma podobno żadnego systemu stworzonego wybitnie, wszystko co robisz to tylko takie JEST BO JEST strzelanie jest takie se, latanie jest takie se, fabułka jest taka se, skradanie jest takie se więc to czy ona rzeczywiście według komisji gier badziewnych będzie uznana za badziewną to nie zmienia kompletnie nic w tym, że ja nadal jestem i będę pod ogromnym wrażeniem wszystkich zwykłych ludzi, którzy z własnej woli przepalają najcenniejsze co mają czyli CZAS w gierce gdzie wszystko jest takie se. Takie se to i tak jest bardzo delikatne podejście bo wielu ludzi porównując pewne składowe tej gry do innych tytułów, które robią to lepiej określiło by je jako po prostu gówniane. Wiadomo, że każdy ze swoim czasem i życiem robi to na co ma ochotę ale to nie zabrania mi być nadal pod ogromnym wrażeniem.
  3. nie wiedziałem tego o sobie, że jestem aż takim handheldowcem okrutnym. Po ukończeniu Fallen Order zabrałem się za Survivor ale na PS5 bo tutaj akurat nie ma co męczyć rogalika bo gierka nie jest arcydziełem optymalizacyjnym... lekko mówiąc i złapałem się na tym, że większy fun mam z gierki puszczonej przez Remote Play na rogaliku mimo, że siedzę sam w pokoju mając przed sobą telewizor, konsolę i wygodnego pada. To ja jak debil zamiast cieszyć się dużym ekranem i ergonomią to się pochylam do komputerka i narzekam, że mnie szyja boli. Trzeba to zwalczyć, dać komputerkowi odpocząć i walnąć gierkę na konsoli bo niedługo łba nie podniosę na wprost
  4. Krzysztof93

    Star Wars: Outlaws

    kompletnie nie mieści mi się w głowie, że można z własnej woli brnąć w gierkę będąc świadomym, że jest badziewna. Albo graliście i przeszliście już wszystko albo wasza doba ma 48 godzin. Siur w te pieniądze, czy to pełniak czy z abonamentu to też mało ważne ale CZAS jest bezcenny po cholerę przepalać go w ubigierce waląc zadania z mapki w grze bez ani jednego głębokiego systemu. Abstrakcja, jedni chowają się ze Steam Deckiem w kiblu inni przepalają dziesiątki godzin na skrzynki w Outlaws. Niesamowity jest świat ludzi.
  5. Star Wars Jedi: Fallen Order (ROG Ally) Miałem bardzo złe wspomnienia dotyczące tej gierki bo pierwszy raz odpaliłem ją na kwarantannie w domu, którą zarządziliśmy sobie sami bo moją partnerkę dopadł covid. Nie było kolorowo bo bardzo źle to znosiła, ja nie mogłem jej za bardzo pomóc, w pracy pretensje bo firma nieprzygotowana na pracę zdalną, rozbiłem przód auta ogólnie super czas, do którego niechętnie wracam myślami. Jedi nie dał rady odciągnąć mnie od tego wszystkiego i szybko go porzuciłem. Nie miałem siły cieszyć się grami. Ciemna strony mocy pochłonęła mnie wtenczas. Oj ale dobrze, że do niej wróciłem... Upadły zakon podpasował mi idealnie, brak otwartego wielkiego świata tylko fajne skondensowane plansze na różnych planetach, które oferują nowe ścieżki gdy powrócimy do nich uzbrojeni w nowe umiejętności, system walki lekko inspirowany Dark Souls jednak dużo bardziej przystępny i relaksujący. Od początku dobra zabawa w przechodzenie gry bez wykonywania masy innych czynności, które uznałbym za nudne. Oprawa graficzna mi się osobiście podoba i to bardzo, na każdej planecie czuć inną temperaturę czy wilgotność od razu wiadomo, że jesteśmy w innym miejscu. Przeciwnicy a tym bardziej szturmowcy imperium wyglądają cudnie prawie nie do odróżnienia od tych z filmów. Miecz świetlny za każdym razem dawał radość z samego jego włączania. Kolejnym pomysłem zaczerpniętym z gier typu soulslike są miejsca medytacji czyli taki odpowiednik ognisk z Dark Souls. W trakcie przemierzania etapów co jakiś czas a nawet bym powiedział bardzo często natrafiamy na takie miejsce medytacji, które robi nam za checkpoint, miejsce gdzie rozdamy punkty w rozwój bohatera i odpoczniemy co odnowi nam punkty życia do maksimum, uzupełni przedmiot leczący ale także przywróci do życia wszystkich przeciwników prócz bossów tak samo jak w soulsach. Co nie ma żadnego sensu w lore/historii/legendarium Gwiezdnych Wojen ale ja to szybko zaakceptowałem i przestałem się nad tym zastanawiać. Fabułka i klimacik xd no ja się przejmowałem losami naszego bohatera Cala Kestisa i jego załogi, czuć było narastającą przyjaźń i przywiązanie wszystkich członków ekipy, chciało się im pomagać a to już bardzo dużo dla mnie. Nie będę tutaj opisywał fabuły, powiem tyle, że akcja dzieje się gdy imperium jest w pełni sił, panoszą się jak baby w dyskontach. Większość z was ma pewnie ten tytuł za sobą to po co streszczać historię. Oczywiście gra ma swoje wady: wydaje mi się, że seria Jedi nie jest znana z wybitnej optymalizacji, animacje naszej postaci są momentami dziwaczne, walki z bossami niby jak Dark Souls ale chcieli też filmowo więc często nie trzeba zbić przeciwnikowi całego HP bo nagle odpala się przerywnik filmowy a oponent stwierdza, że ,,HAHAHA zabieram to ze sobą i uciekam. Nara frajerze!'', parowanie ciosów jest jakieś takie dzikie, czasami odwalałem ta Jedi Kung-Fu odbijając wszystkie ciosy a czasem nie mogłem zatrybić timingu mimo, że tego przeciwnika miałem już wyuczonego. Przeszedłem gierkę prawie całą mając tylko dwa przedmioty leczące bo wmówiłem sobie, że ta ilość jest ustalona sztywno i trzeba sobie radzić 7/10 cudowna gierka bawiłem się wyśmienicie, smaczne dla chłopa cudowna przygoda w miecze świetlne i skakanie po starożytnych grobowcach kosmitów
  6. Krzysztof93

    HBO Max

    To już dzisiaj
  7. to jest chyba od zawsze możesz sobie palcem dotykowo przenieść ten licznik gdzie tylko chcesz Jeszcze jak mi jeszcze nigdy nie brakowało mocy choć trzeba zaznaczyć, że nie gram we wszystko na rogalu bo jakieś nowsze ładne gry to jednak wolę odpalić na stacjonarnej konsoli. Dzisiaj przejdę Fallen Order do końca ale w Jedi: Survior będę grał już na PS5. W nowościach gdzie Steam Deck ledwo wyciąga 30 klatek tutaj można liczyć na 40-45 także jest jeszcze mały zapas mocy. Fantastyczny sprzęcik, wystarczy sobie na starcie ustawić wszystko pod siebie a później to już sama przyjemność i windows, który wydawał się przed zakupem wadą i problemem staje się naszym SOJUSZNIKIEM
  8. W tym Armoury Crate wyzwalanym prawym przyciskiem dodatkowym na przednim panelu, później oczywiście ,,kółko zębate'' ustawienia i https://rogallylife.com/2023/12/11/stuffed-rog-ally-game-settings/ tak będzie szybciej tu proponują 5GB VRAM ale ja dałem od razu na 6GB i jest git majonez A te łopatki dodatkowe z tyłu świetnie się sprawdzają do emulatorów jako np. zmieniacz ekranu w 3DS/NDS albo po prostu jako przycisk od full screena żeby minimalizować gierkę i zyskać dostęp do ustawień bo czasami bez klawiatury fizycznej ciężko jest wyłączyć emulowaną grę w pełnym ekranie. Za dużo tych tipów nie mam bo konsolko-komputer dobrze śmiga wyjęty prosto z pudła.
  9. Polecam ustawić sobie tryb ręczny 18W, dziwne trochę ale działa zauważalnie lepiej jak 15W ale baterii nie drenuje zauważalnie bardziej. Polecam także zmienić przydzielaną ilość pamięci z RAMU na VRAM z 4GB do 6GB. Oczywiście każdy ma swoje preferencje ale u mnie się te zmiany sprawdzają doskonale. ooo tak właśnie na ROGu przeszedłem tę sympatyczną gierkę wyglądało i brzmiało pięknie.
  10. z 10 lat nie patrzyłem w stronę PC i nic się złego nie stało dla mnie nie istniał rynek gier PC.
  11. w tym Z1 Extreme sprawdza się doskonale
  12. Życie z komputerkiem ma wiele zalet ale jedna jest naprawdę zajebista. Jak masz Steam Decka albo inny komputerek na Windowsie to kompletnie nie interesują cię nowe premiery Anbernica (czyli jedna na tydzień ) i zupełnie nie obchodzi cię co tam rusza na tym chińczyku bo na Rog Ally grasz sobie w gierki z GameCube, PS2, Wii a podobno PS3 śmiga całkiem elegancko. Do zestawu wystarczy roczny chińczyk w kształcie GameBoya do gier super retro i jest luksja
  13. Trailer biedacki ale widownia niewymagająca. Prosta sprawa, chcesz żeby im serducho szybciej biło? Fanservice i cameo to jest to co widownia uwielbia. Daj im starego aktora to zmoczą spodnie a to, że film jest słaby? Człowieku a kto dzisiaj ogląda filmy . Wal na lewo i prawo nazwami własnymi z komiksów to popadną w tantryczną hipnozę, wywróci ich na lewą stronę i będą zadowoleni. Taki film przypomina trochę próbę uspokajania płaczącego dziecka zabawkami, które lubi. Coś na zasadzie ,,ooo zobacz to twój stary Spider-Man Tobey Maguire!'' no i się zaczynają cieszyć, dokazywać i klaskać w małe rączki. Proste. Tu masz Venoma, jakieś stare piosenki, wspomniany Knurr z komiksów i mają zanętę zarzuconą.
  14. wszystko jest w sumie git bo to jest tylko PlayStation 5 Pro bo jakby było PlayStation 5 Pro Premium to by był napęd i podstawka. Jest git można kupić.
  15. Nie kupię dla zasady, nie podoba mi się to odświeżanie generacji w połowie życia. Bo niby po co mi to? Ja sobie pizgam w gierki z ery PS4 w tym momencie i bawię się wyśmienicie. Po co mi PS5 Pro do Fallen Order czy Dark Souls. Z tych PRO ulepszeń skorzystam sobie na PS6. Gdybym chciał wyrzucić ponad 4k PLN to wolałbym zacząć składać PC od tej kwoty. Dziwnie nazywać coś PRO i wyrzucić z niej funkcjonalność odpalania płyt. Jakie to PRO skoro nie jest prokompletne.
  16. No i po becie grałem w pierwszą na ROG Ally teraz na PS5 już w trakcie obu testów na obu sprzętach gierka po kilku meczach się po prostu nudzi. Do okazjonalnego pogrania w gamepass może być choć nie sądzę żeby dopadła mnie taka ochota choć tego nie wykluczam kompletnie. To już chyba mój zmierzch a raczej ciemna noc grania w takie multiki, kiedyś mogłem siedzieć i młócić mecz za meczem dziś mam wrażenie, że lepiej spożytkuje wolny czas popychając fabułę w jakiejś grze singlowej choćby o odrobinę do przodu. Największy zarzut podtrzymuje czyli to, że nie czuć żadnego konkretnego klimatu w tej grze, kolejne mecze i mapki przywołały mi na myśl CoD Mobile ani to lata 90, ani 2000 ani 2020 taka fikcyjna linia czasowa, w której głupio ubrani najemnicy biegają bez celu i strzelają do siebie. Wielu tego nie zauważy, dzieciom się spodoba a ja akurat lubię jak w trybie multiplayer czuć konkretny okres działań.
  17. Krzysztof93

    ASTRO BOT

    to w wolnym tłumaczeniu znaczy ,,tylko sequele!'' ?
  18. Krzysztof93

    Star Wars: Outlaws

    co prawda to prawda, sam byłem w Egipcie może nie na własną rękę ale zwiedziłem Kair i Luksor grając w Origins to było magiczne uczucie zwiedzać te zabytki w formie świeżej.
  19. Krzysztof93

    ASTRO BOT

    Takie porównania z czapy używane przez ,,profesjonalnego'' recenzenta sugerują, że ten typ jest głupolem i słabym recenzentem. To, że my sobie tutaj potocznie porównujemy poziom trudności do soulsów w róznych grach to nie znaczy, że można stosować takie triki w publikacji jaką jest recenzja. Takie porównanie nie pomoże normickim rodzicom albo dziadkom w wyborze prezentu dla dziecka. Jest durne i tyle.
  20. Krzysztof93

    ASTRO BOT

    Ależ bym rzucił wszystko w co gram i zajął się Astro Botem Playroom weszło jak w masełko ale wiem, że jak dorzucę kolejną gierkę do playlisty to wszystko się rozpadnie jak domek z kart i nie będzie już powrotu.
  21. Krzysztof93

    Concord

    @Dr.CzekoladaNieintencjonalnie w tym przypadku porównywałem tylko grę do gry bez patrzenia na platformy. Nadal jednak uważam, że upadek upadkowi nie równy bo Concorda większość skreśliła dosłownie od 1 sekundy pierwszego trailera na Redfalla ktoś tam czekał mając nadzieję, że nie będzie aż tak źle. O może powiem tak w przypadku Concorda miałem nadzieję ale nadzieję na to, że to nigdy nie wyjdzie i skasują przed premierą
  22. Krzysztof93

    Concord

    Jeszcze dodam, że różnica między Redfall a Concord jest taka, że Redfall to była tragedia a upadek Concorda to nasz wspólny sukces małe światełko na końcu czarnego obślizgłego tunelu, że gracze może nie są aż tak głupi jak wszyscy myślą. @Dr.Czekolada jestem autentycznie pierwszy raz zaintrygowany tym za co mogłem dostać klauna. Nigdy mnie to nie obchodziło ale tym razem mam takie: eee a temu o co chodzi?
  23. Krzysztof93

    Concord

    Jaka może być następna beznadziejna gierka online od Sony? Zastanówmy się: 1. musi to być gatunek, który nie wzbudza już żadnych emocji a na rynku istnieje kilka tytułów, które zrzeszają przy sobie wszystkich zainteresowanych 2. świat gry może być jakikolwiek byle dało się marketingowo przedstawić to bohaterami w stylu rezolutna baba i tępy sympatyczny osiłek MOBA w generycznym fantasy! Wyobraźcie sobie jaki czad czarodziejka z południowych krain o ciemnej karnacji i trudnym lekko wrednym charakterem kłóci się ze swoim przyjacielem Orkiem głupolem o kradzież szczura z ogniska a po chwili przerywa im piany biały wojownik, który niczego w życiu nie bierze na poważnie. Zwiastun kończy się na pokazaniu twarzy elfa, który stoi gdzieś pod drzewem na uboczu lekko się uśmiecha al'a anime i mówi ,,kurde faja kocham moich ziomków'' i JEB wielki napis na czarnym tle: GOWNO: Multiplayer Online Battle Arena. 300 PLN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...