Nie mówiąc już o tym, że jak kupujesz grę na płycie, którą i tak musisz zainstalować, a nie daj boże wyskoczy Ci 30-50 Gb patchy, to będziesz grę z "płyty" instalował dłużej niż 100% wersję cyfrową.
Na X360 to jeszcze były wersje płytowe bo patche miały po kilkanaście Mb, teraz to już upośledzone licencje na płytach, a w pudełkach nawet prostej instrukcji nie ma czy innych bonusów jak nie zapłacisz 400 zł.