
tlas
Użytkownicy-
Postów
732 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tlas
-
fabuła w xenox? bardzo dobra. napadli kosmici i trzeba z nimi walczyć. wsiadaj do mecha. czego chcieć więcej? odnośnie wymagań co do pchania "fabuły" to nie pamiętam żeby było to jakoś meczące, to raczej dosyć naturalnie robiło się te postępy w związku z odkrywaniem kolejnych sektorów mapy. ps. jak będziecie zbierać kasę na Mechy (a one swoje kosztują) to pamiętajcie że jest taka jaskinia w której można farmić w pizdę hajsu:
-
nic, super gra, proszę grać
-
Ale będzie narzekanie na dungeony, ajajaj.
-
Jestem w 8 rozdziale. Po początkowych zachwytach - rozdział z Nibelheim był super - z każdym kolejnym rozdziałem coraz mniej chce mi się w to grać. Trochę mało się dzieje w tych rozdziałach, a pomysł na pchanie fabuły do przodu opierający się na podążaniu za zakapturzonymi lemmingami jest, hmm, leniwy? I te ciągłe zmiany nastroju - raz smutno raz wesoło czy wręcz kiczowato. Minigierek też już powoli zaczynam mieć dosyć, wszystko musi być minigierką. Cud, że możliwość zapisu gry nie jest poprzedzona minigierką. W moim odczuciu Rebirth próbuje złapać zbyt wiele srok za ogon, przez co gra jest strasznie rozwodniona i bez tożsamości. Czuję się trochę jakbym scrollował krótkie filmiki na instagramie czy tiktoku - szybkie strzały dopaminy, o których chwilę później zapominam. Dosłownie przewracam oczami, gdy mam moment tak jak właśnie w 8 rozdziale - nie mogę dostać się do Barreta, póki nie ukończę minigierki w postaci wyścigu, a do wyścigu nie podejdę dopóki nie nakarmię czokobo, a nie nakarmię czokobo dopóki nie przejdę… tak jest - minigierki. No mam lekki kryzys z Rebirth.
- 2 001 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
obawiam się, że amerykańska firma, wysyłająca sprzęt z Holandii może mieć delikatnie mówiąc w nosie polskie przepisy dotyczące rękojmi
-
Zacząłem na DSi, skończyłem na Steam Decku. Jasne, najlepsza wczuta jest na oryginalnym sprzęcie, ale oglądanie tej pięknej grafiki w rozdzielczości 3x na ekranie oled mimo wszystko robi robotę: Idealnie byłoby wmontować wysokiej klasy ekran do DSi, no ale się nie da.
-
Pokémon White 2 [NDS] Ostatnia odsłona z walkami 2d, a przy tym cudowne podsumowanie 16 lat przed przejściem w trójwymiar. Przepiękna grafika 2d, a zwłaszcza animacje pokemonów które nadal robią piorunujące wrażenie. Odpalając grę w trybie „hard” (tylko w wersji White 2) dostajemy najtrudniejszą odsłonę z głównej serii, gdzie trzeba wykorzystać wszystkie gimmicki systemu - walenie A na pałę nie wystarczy. Zdecydowanie top3 serii, moim zdaniem zaraz za Black/White oraz Platinum. Jeżeli chodzi o czysty gameplay to lepszych pokemonów nie ma. Do ideału zabrakło trochę mocniejszego scenariusza - tutaj Black/White ma przewagę. Natomiast cala reszta na korzyść sequela. W żadne inne pokemony nie gra się tak dobrze. Walki są szybkie, wybór pokemonów jest taki jak trzeba, muzyka zostaje w głowie, a zawartość po przejściu gry z jest przebogata, do niej wrócę na pewno za jakiś czas - na mapie są 4 nieodkryte jeszcze przeze mnie lokacje.
-
BIlet na Jaga-Betis już ogarnięty, mam nadzieję załapać się też na mecz w Warszawie.
-
Czy ja wiem, trochę nierówny były te filmy i mocno poucinane względem książek.
-
nie mam za co, nie martw się. Ale ja nigdzie nie napisałem że sięgniecie po czarnucha asfalta to dobry ruch. Jeżeli jeszcze raz przeczytasz post, w którym zacytowałem kolegę z grubasem w avatarze, to sam dojdziesz do takiego wniosku.
-
gdzie driver, a gdzie pascal, inna półka. pascal to zmieni gacie, a może i nie i leci grać, najlepiej w jakiejś masce żeby nie trzeba było oczami ruszać. a driver? to pan aktor, który gdy odgrywa rolę to spala się do cna. tu zaraz jakiś oscar wleci czy inna żydowska nagroda, więc co on się będzie schylał żeby grać w jakimś serialu.
-
nie nauczyli się idioci w hbo, masz rację. powinni zatrudnić rudioka jako kreatywnego to by na 100% przekonał Adama Drivera (aktora grającego aktualnie co rok w 1-2 dużych filmach), żeby grał w tasiemcu na 8-10 sezonów. powinieneś wysłać im cv, bo na 100% sami nie sondowali takiego pomysłu.
-
Ja bym przeżył jeszcze gdyby ta gra chociaż jakoś wyglądała chodząc w 29 fpsach. Kolorki jakieś, cokolwiek matko bosko. boze jak mnie ta gra denerwuje, co nie spojrzę na materiały z Wilds to ciśnienie mi skacze. co to w ogóle jest za UI, dlaczego pasek życia i staminy faluje, dlaczego kuuuuuuuurwa dlaczego co było złego w UI World/Rise ;(
-
xddddd czy można już pisać, że MH World to ładniejsza gra? To taka gra z ps4 jeżeli ktoś nie pamięta.
-
Chyba nie, bo po 8h ludzie dalej narzekają na to, o czym piszesz ;(
-
Wygląda jak wygląda, ale i tak się weźmie. Łapanie pokemonów i walki wyglądają jak dobra zabawa. Arceus na zapowiedziach też wyglądał średnio, a wciągnąłem się niesamowicie. No i do dziś mam w głowie ostatnią walkę - chyba po walce z Red w GSC jest to walka najbardziej zapadająca w pamięć z całej serii.
-
Jak ci się podobały dungeony w Sword/Shield? Fajne? Takie sobie? Czy te dungeony są z nami w pokoju? Brak możliwości wyłączenia Exp All w Scarlet/Violet to też wspaniała opcja. Poczucie robienia postępów w XY? Nie lol, łap startera z gen 1 na początku gry. Ja wiem że SV i Legends to fajne gry które trochę osłodziły ludziom okres po XY-SM wprowadzając wiele ciekawych rozwiązań i temu nie zaprzeczam, natomiast z jakiegoś powodu ludzie tęsknią do konstrukcji gry i mechanik takiego Platinum czy Black White
-
Mi się trochę kierunek, w którym zmierza seria, kojarzy z kolejnymi odsłonami pokemonów. Każda odsłona coraz łatwiejsza, z coraz większą ilością bajerow które spłycają rozgrywkę. I tak samo dobrze się sprzeda, bo fani i tak kupią lol.
-
Brzydkie, wyprane z kolorów i z chodzonymi sekcjami ahahhaah. Nie mój monsterek. Czekam na Rise 2, a nie tę chujnię na kaczych łapach xd
-
Raczej trójka. Trójka to taka quasi-metroidvania. Dwójka to liniowe poziomy ale z rozwidloną mapą.
-
Dodałbym Wario Land 2 do takich bardziej złożonych gier na GB. Wielkie poziomy, piękne animacje, masa zakończeń, grę można przejść nie wstając Wario z łóżka.
-
Na uznanie zasługuje na pewno interfejs, który jest po prostu fantastyczny. Na tak małej przestrzeni upchnąć tyle informacji w tak czytelny sposób to trzeba umieć.
-
Ostatnio wziąłem się za drugą część z fanowskim angielskim tłumaczeniem, ale coś nie mogę się przebić przez żmudny początek ze słabymi kartami i zbyt dużą ilością pokemonów w talii. no ale trzeba będzie przejść