tlas
Użytkownicy-
Postów
691 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez tlas
-
Live a Live - Nintendo Switch Mieli pomysły w tym 1994 roku. Przeciekawy gra pełna eksperymentów i ciekawych rozwiązań, której każdy fan gatunku powinien doświadczyć. 25h cudownie poprowadzonego jRPGa bez dłużyzn, same konkrety. Remake wyglada pięknie, brzmi jeszcze lepiej, a zakończenie na długo pozostanie mi w pamięci. 9/10, obok FFVI, Chrono Triggera i Mother 3 mój ulubiony jRPG, które nie jest pokemonami.
-
Ok, a gdzie wady?
-
Live a Live pokazało jak powinny wyglądać tego typu gierki, ale nie ma co wybrzydzać, kupi się na Switcha.
-
Podoba mi się. Grafika i animacje JAK NA GAMEFREAK nie są złe. Widać inspirację Arceusem co zawsze jest na plus, są miasta, są gymy, biorę. Oczywiście Violet.
-
Mam zaufanie do osób które nie szanują dwójki, także cieszą wasze opinie
-
sprzedam bonusy za 50 zł więcej szczegółów na pw
-
-
Rozpocząłem trzecią z szczęściu mini-historii w Live a Live. Jeżeli poziom utrzyma się do końca, do jest to zdecydowanie kandydat do jeden z lepszych gier tego roku.
-
Dwójka wyraźnie słabsza od jedynki. Cieszy, że trójce bliżej klimatem do jedynki niż do dwójki.
-
Live a Live Ahh. Właśnie skończyłem pierwszy rozdział - prehistorię. Coś wspaniałego, czuć że wtedy Square jeszcze chciało robić się porządne gry. Nietuzinkowy tytuł, z humorkiem i świetną muzyką. Porównania do Chrono Triggera nie są na wyrost. Nóżka sama tupie.
-
-
Wystarczy nie zbierać.
-
-
-
piąteczka royal na switcha potwierdzona hihihi
-
przedawnione? przedawnione. panie kto to będzie badał... to że pan selekcjoner ustawiał mecze jest oczywiste, natomiast co z tego skoro wyroku nigdy nie będzie.
-
Wyjebane mam
-
Akurat tutaj Jadczak robi z igły widły. Prokuratura praktycznie zawsze gdy prawomocny wyrok II instancji jest uniewinniający składa kasację, bo ma do tego prawo. Skuteczność kasacji jest bardzo mała, z reguły Sąd Najwyższy oddala kasację, jako oczywiście bezzasadną. Sąd II instancji uniewinnił, wyrok jest prawomocny, rozpoznanie takiej kasacji to minimum 6 miesięcy, w wyniku rozpoznania kasacji nawet przy założeniu, że zostanie uwzględniona - Sąd Najwyższy nie skazuje, a uchyla wyrok i sprawa toczy się od nowa przed Sądem niższej instancji. Także olaboga kasację złożyli!!! Zresztą, postępowanie gdzie wniesiono kasacje nie dotyczy Michniewicza, więc jakim chujem to ma być dla niego zła informacja to ja nie wiem.
-
Ekran się ściemnia gdy telefon się przegrzewa.
-
Shin Megami Tensei V Kupiłem z ciekawości, leżało w schowku samochodu przez kilka miesięcy, odpaliłem w końcu od niechcenia z myślą że pewnie popykam kilka godzin i pchnę dalej, a tu jednak po 60h skończyłem i stwierdzam że jest to jedna z najlepszych gier na switcha, jedno z lepszych jrpgów w jakie grałem kiedykolwiek i po prostu świetna i nietuzinkowa gra. Fabułę można zmieścić na jednej kartce a4 i to czcionką 14, co nie koniecznie jest wadą. Ktoś powie że oszczędna, a ja powiem ze konkretna i ładnie się spina. Gameplay mocno się wyróżnia i to zarówno podczas eksploracji, gdzie chodzimy po dużych otwartych mapach cały czas odblokowując kolejne rzeczy w grze przez co od 1 do 60 godziny cały czas czułem, że coś osiągam. Nie ma tutaj bezmyślnego grindu, chodząc po mapach ciagle ma sie wrażenie że chodzi cię po „coś”, a nie żeby chodzić dla samego chodzenia. Walki są błyskawiczne, wciągające dzięki systemowi press-turn, cały czas łączymy demony, przygotowujemy się do walk z bossami poprzez konkretne fuzje i dopasowywanie skilli. Design świata jest przepiękny, mocno nieoczywisty i główne skrzypce grają oczywiście modele demonów , ale i na lokacjach można zawiesić oko. Muzyka jest pojebanie dobra, chyba najmocniejszy aspekt gry. Aż sobie dodałem playliste na spotify. Agresywne brzmienia zarówno gitarowe, rave, czasami jak trzeba to coś spokojniejszego. Cały czas sobie nucę w głowie kawałki z tej gry. Nowoczesne jRPG, bez przekiliwania stron dialogów, bez infantylności, surowe. I mi ta surowość bardzo przypasowała.
-
Pojawiło się demko, ja odpuszczam bo i tak za 2 tygodnie premiera.
-
Wygląda zajebiście, jeżeli nie będzie komedii jak w V z odblokowywaniem postaci to szykuje się murowany hit. a ty to zamknij mordę
-
Mi się fabuła bardzo podoba, nie przegadana, konkretna, bez zapchajdziur, żaden bohater nie irytuje. Jedyną wadą SMT V jest moim zdaniem to, że Atlus bał się kompletnie pozbyć dungeonów, czego przejawem jest okropny Demon's King Castle - dungeon nudny jak się tylko da. Po jego skończeniu, gdy wyszedłem znowu na otwartą przestrzeń to jakbym stópki Jezuska wycałował. Zdaje sobie sprawę z tego, że te otwarte lokacje różnią się jedynie paletą barw, ale poczucie progresji podczas ich eksploracji jest nie do podrobienia. Nie ma jrpg z lepszym gameplayem, a jak jest to słucham - z chęcią ogram.
-