systematyk

ja mam tylko nadzieję, że gra będzie dłuższa. mogliby więcej questów pobocznych dać, bo prawdę mówiąc, to znacznie lepiej mi się w nie grało niż w główny wątek. można by bardziej rozbudować motyw bycia wiedźminiem, częściej wysyłać geralta na potwory, który są cholernie trudne do zabicia. liczę, że poziom trudności ostro podbiją, bo to co się dzieje ostatnio to jakiś idiotyzm wielki. chyba nie jest trudne bardziej zróżnicować poziomy trudności? na PieCowej wersji nie czułem prawie żadnych różnic pomiędzy hardem a normalem. głównego wątku czepiać się nie będę, bo i tak go nie mają zamiaru zmieniać. liczę, że przy kontynuacji coś lepszego wymyślą.

http://www.gametrailers.com/player/45513.html jeśli tak będzie wyglądać gameplay, to ja nie mam pytań i składam już preordera. grafika jest śliczna, ale i tak bardziej zależy mi na grywalności i na tym, by zachowali poziom artystyczny poprzednich części. ale jeśli ktoś serio będzie kręcił nosem przy jakości grafiki, to radzę małą hibernację i poczekanie 15 lat jak już będziemy mieli matrixa : d

jak nie spartolą sterowania, to będzie konkret. martwią mnie tylko te wstawki akrobatyczne i skakanie po ścianach, takie coś najłatwiej popsuć.

jeszcze nie ma podanej daty poza rokiem, czyli 2009.

http://www.gametrailers.com/player/45203.html Remake jednej z najbardziej kontrowersyjnej i brutalnej gry w historii. Mnie to wygląda za(pipi)iście, zwłaszcza, że autorzy planują wylać na ekrany naszych TV sporo krwi, flaków i innego tatałajstwa. Widać inspiracje God of War i dobrze, bo widać, że gra ma potencjał. Do tego mocny system pokazywania zdrowia. Jeśli dobrze to wykumałem, to im więcej główny hiro ma na sobie własnego mięsa, tym lepiej. Ciekawe jak sobie będzie radził bez rąk W ogóle ostatnio jest moda na ostry gore. Nawet Wolverine: Origins ma być przegięty w tej materii... Tak trzymać

ważne, że w ogóle wyjdzie. jedyna gra, którą zazdroszczę iksom. na końcu trailera widać cyfrę "2", więc raczej na pewno jest to właściwy trailer. capcom oszczędza pieniądze i promuje się poprzez jutuba

za całokształt. dizajn. jest specyficzny, ale wygląda profesjonalnie. m$ odstręczył mnie wyglądem swojej konsoli przy pierwszym iskie i udało im się to przy drugim iksie. awaryjność. nienawidzę latania po serwisach z wadliwym sprzętem i jak słyszę o RROD to tylko się pod nosem uśmiecham, bo moja ps3 nawet się nie zwiesiła choćby raz. gry. exclusivy od sony'ego zdecydowanie bardziej mi pasują. grałem w girsy pierwsze i wiem na pewno, że to nie bajka dla mnie. mgs4 mimo kretyńskiej fabuły, już samym gameplay'em bardziej mi przypasował, a jak myślę o killzone 2 czy heavy rain, to mi sutki twardnieją :> nawet nie chcę myśleć o god of war 3, bo jestem fanbojem całej serii. a i dead rising został już zapowiedziany na ps3 [wiem, że nieoficjalnie, ale zawsze coś] multimedia. mało korzystam, ale lepiej to wygląda na chlebaku zdecydowanie. jak grałem u kumpla w halo 3 na iksie, to te wszystkie menusy w XMB toporne mi się wydały i mało przejrzyste. pady. zdecydowanie lepiej mi w dłoniach dual shock leży, choć przyznam, że R2 i L2 sony przedobrzyło w porównaniu do analogicznych klawiszach na padzie od iksa i mi stale palce zjeżdżają z nich.

pierwsza "recenzja" kz2: http://www.gamedaily.com/articles/gallerie...k1-a&page=4 : d

może przesadzam, ale ten dizajn trąci mi japońskim fajnalem, a nie bliskim wschodem. wolałem bardziej stonowane, poprzednie części. kwestia gustu. ale nawet chrzanić dizajn, żal mi mechaniki gry, która został do bólu uproszczona.

a ja się czepnę czepiających... po pierwsze nigdzie nie widziałem, by twórcy opowiadali co to oni niby nie robią i jaki gow3 będzie za(pipi)isty. wszelki hype tworzyli dziennikarze i dziwię się, że jeszcze nikt nie naumił się mieć do takich tekstów dystansu. to samo było z gta4. w samy trailerze widzę śliczny model kratosa. faktycznie niedopracowany jeszcze, ale ta nagła zmiana wyrazu twarzy z wściekłego, na w(pipi)ionego jest bajeczna. osiągnęli poziom grafiki, który ma dziś większość FMV. przynajmniej ja tak to widzę. tę rękawice cholernie mi się podobają, choć mogliby przywrócić Gauntlet of Zeus, bo przekozacka była. to bieganie po ścianie mam nadzieję, że będzie elementem gameplaya, a nie tylko QTE. nie pokazali nic konkretnego, bo dopiero zaczynają na dobre tworzyć hype na GoW3. w ciągu roku pokażą jeszcze pewnie sporo trailerów, które zmiażdżą na kulki. taką mam przynajmniej nadzieję : d update: właśnie w HD zobaczyłem i mnie ten trailer cholernie się podoba. śliczne tekstury, jak zawsze pikny model otoczenia, posiekane ciała wrogów, które zostają na polu walki [na pewno jakaś forma rag dolla będzie, bo są w różnych pozach]. i wreszcie, nareszcie widać pełen w(pipi) na twarzy kratosa. tak pięknie wykrzywionej mordy jeszcze nigdy nie miał. ogólnie radzę dystansu nabrać i zaufać Santa Monica Studio [czy aby oni nie byli rozwiązani i przeniesieni gdzie indziej?], bo oni jeszcze nie zawiedli i nie dają teraz żadnego dowodu, że mogą zawieść. oby tylko finalny boss nie była tak dziecinnie łatwy jak Zeus na Very Hard, którego dało się za czwartym podejściem rozłożyć, kiedy z takim Aresem, to przez dwa dni się zmagałem.

jeśli naprawdę sprzeda się tak dobrze, to znaczy że cukierkowa grafika i idiotycznie niski poziom trudności faktycznie przyciągają ludzi... rozumiem, że dzisiaj casuale to jest moc i kupa piniędzy, ale mogliby uwzględnić wyższy poziom trudności dla rzeszy graczy, którzy chcą się pomęczyć z grą. żal mi tylko, że jedna z moich ulubionych serii obrała taki kierunek...

niestety ND znów nie popisuje się oryginalnością.... nawet ściąganie zza krawędzi wrogów już było w Splinter Cell: Chaos Theory. fanem jedynki nie jestem, ale przyjemnie się grało. mam nadzieję, że ND trochę zaszaleje z nowymi rozwiązaniami gameplaya i faktycznie rozwinie zagadki. w sumie każda część Jaka na poprzednią generację posiadała sporo innowacji w porównaniu do poprzedniczki, więc liczę, że ten trend utrzyma się przy Uncharted.

czemu właściwie HR jest porównywane do AW? przecież to dwie różne gry, robione przez dwie różne ekipy? rozumiem, że chodzi o to kto ma lepszą indie grę na swojej konsoli, ale wciąż nie rozumiem tego porównania. zamiast się kłócić o to, lepiej chyba życzyć sobie by na iksa wyszedł HR a na ps3 AW. sutki mi twardnieją na myśl o HR, ale wciąż marzę o zagraniu w AW, bo oba Maxy Payny zajmują jedno z wyższych miejsc w moim rankingu. pamiętam też, że pierwszą część Maxa też tak długo w bólach klecili i wyszedł majstersztyk. btw, czy istnieje gdzieś cała prezentacja HR w dobrej jakości? mam stale problemy z załadowanie tej z gametrailers.

jeśli zaszczucie będzie namacalne i trzeba będzie regularnie spieprzać przed tłumem zakapiorów, to z tego może wyjść coś ciekawego. jak grałem w Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth, to właśnie ten motyw mnie najbardziej "wydygał". oczywiście musiało to wszystko być okraszone odpowiednio mrocznym środowiskiem, ale zawsze.... mam jednak obawy, bo re4 jakoś wybitnie straszne nie było. ostrą schize miałem tylko, gdy pojawili się Ci nieśmiertelni i bez thermal scope to robiłem na ich widok pod siebie, zwłaszcza, że zawsze wpierw się ich słyszało.

oh. yeah. jeśli gra utrzyma ten mroczny, industrialny klimat i wszystkie postacie będą miały tyle charyzmy ile ten oficer, to killzone stanie się dla mnie pewniakiem. btw, czy tam w trailerze nie widać aby jeepa, co wygląda jak kopia warthoga z halo? i ten robot na końcu na pewno jest tworem helghastów. w kz: liberation walczyło się z podobnym, pająkowatym robotem.

jak grałem na PieCu, to potem można było spokojnie wracać do poprzednich lokacji. idź spokojnie dalej. btw. ten survivor jest warty świeczki? jak grałem na normalu to gra była prosta jak diabli, jeno moment po "would you kindly", gdy był trudny.

Przecież od strony artystycznej, to już z trailerów widać, że nowy książę bije na głowę poprzedniego. A już nie wspominam o fenomenalnych potworach. mnie się te potwory widzą jako coś do bólu standardowego i jeszcze ta przemiana w mroczną wersję. już potwory z sands of time bardziej mi pasują. ja wiem, że one muszą być mroczne i by każde dziecko kumało, kto jest ten zły, ale można by się trochę wysilić. mam tylko nadzieję, że każdy będzie inny, bo póki co tylko jednego dane nam było zobaczyć. i czy bije? puste, bidne plenery. coś tam majaczy w tle ładnego, ale jest nijak eksponowane. a to cało ożywianie przyrody to w ogóle koszmar i zrzynka z okami. zupełnie zgubili orientalny klimat. ale kłócić się o to nie będę. kwestia gustu. ktoś zawsze musi być niezadowolony, nie? :>

ja zaś powiem, że podchodzę do tej części z dużą rezerwą po tym, co widziałem na trailerach. poprzednią trylogię uwielbiam i czekałem na tę część z wypiekami, bo to nextgen w końcu i możliwości ogromne. a tu takie coś. dziwna, mało plastyczna grafika. paskudna dizajn postaci, tak księcia, jego towarzyszki, jak i potworów. lokacje zupełnie bez serca, bez pomysłu. do tego wszystko takie proste się wydaje. no i głupio odrealnione umiejętności księcia... w poprzednich częściach mo-cap był wyśmienicie wykonany, co sprawiało, że prawie wierzyłem, że tak można się poruszać [wyśmienite rozwinięcie dostałem w assassin's creed], a tu... mamy rękawicę, która sprawia, że książę biega po suficie. no do... nie wiem. czekam na rozwój sytuacji i premierę. póki co trzymam jednak stronę zgredów i yahtziego z Zero Punctuation w moim pesymizmie. ale z racji na sentyment, szczerze mam nadzieję, że się pozytywnie zawiodę.

no, siostra kupi w ireland, to się pogra jak wróci. dobrze, że ma fizia na punkcie SW, to nie muszę ja pieniondzów wydawać olsen - a poziom trudności jak? w demo dało się zginąć, ale generalnie to nędza była i się robiło ludzi jak chce. jest szansa na hardkory jak na very hard w God of War? hansatan - i na co Ci to?

gra kopie zad. aż się zaskoczyłem jak bardzo grywalny system walki zrealizowali. bardzo naturalnie wychodzi force grip i dzięki ogromnej ilości wolno stojących przedmiotów na ekranie stale się czymś rzuca, masakrując żołnierzy. widać, że ktoś tam dużo grał w GoW i DMC przeszkadzają mi tylko ogromne, sterylne przestrzenie, ale liczę że to tylko dizajn Imperium jest, a potem zaszaleją w temacie szczegółów. nie mogę się doczekać walk z innymi jedi. no to teraz byle do premiery.

jest PSN update, ale brak dema..... WTF?! czy polska tak normalnie jest dyskryminowana względem reszty europy na PSN?

a ja tylko dodam, że ucieszyło mnie bardzo to co wyczytałem na wikipedii: On the setting, David Cage responded by saying, "I don't want to do a big free-roaming city like GTA, because the flow of the story will then be hard to control. Nevertheless, I do want to incorporate big sets, with a crowd, heavy populated areas like a mall and a subway are going to be in there. Of course, the gameplay has got to make use of that aspect too." baaaardzo mnie cieszy takie podejście, bo faktycznie lepiej się wtedy fabułę sprzeda, a już w takim fahrenhetcie była solidna [no przynajmniej przez pierwszą połowę : d]. do tego mówi się, że nie będą unikać dorosłych tematów, co jeszcze bardziej mnie raduje, bo nie cierpię tego, że traktuje się dziś graczy i widzów jak małe dzieci.

dla mnie wciąż jest super, bo te skriny mają moc. kurde, to niebo wygląda ślicznie. plastycznie to wygląda i tu akurat QD nie powinni zawieść, bo zawsze dbali o detale na ekranie. free roaming nie za bardzo cieszy, bo póki co tylko w paru grach wypadł on przekonywająco [gta, gta i jeszcze raz gta...... czy fallout 1 i 2 są free roamingowe?], ale nie oceniam póki nie zobaczę. a jeszcze team ICO coś dłubie w swoim studio... ha! warto było chlebaka kupić.

jeśli to są screeny z gameplaya, a nie siakiś render to ma tylko jedną rzecz do powiedzenia: o. k. u. r. w. a. ale w sumie już przy omikronie, qd na taką skalę zastosowali mocap twarzy. nie dziwi, że i dziś starają się maksymalnie odtworzyć ludzką głowę.

ano... niestety słabe elementy re4 zostały zaimportowane. oj, ktoś tam się leni. kojima pokazał, że można, a tu co? dupa. ech. nie zmienili nawet animacji atakujących wiochmenów. i mam jedno ale jeszcze. może jestem dziwny, ale graficznie re4 bardziej mi podszedł. tutaj wszystko takie sterylne i sztuczne się wydaje. jakiś "brudny" filtr by się przydał, bo HD ewidentnie nie pomaga. w ogóle irytuje mnie, że tylko zachód stara się implementować innowacyjne mechanizmy odwzorowania świata [jak choćby cudny Euphoria w gtaIV), a japończycy leją na to równo. tak ciężko stworzyć realistyczną fizykę świata i obecnych w nim ludzi? nie pojmuję tego zacofania. coś czuję, że re5 podzieli los dmc4 w swojej innowacyjności.