Co przychodzi mi do głowy na szybko w dłuższej perspektywie:
- wspomniany przez Ciebie gamepass przestanie być za pół darmo, znacznie podrożeje narzucając podobne tempo innym
- abonament przestanie być alternatywą, a stanie się koniecznością (rezygnacja z pudełek albo kluczowe gry dostępne tylko w abonamencie - bez możliwości kupna)
- mnóstwo marek straci szansę na powrót, np. zasoby zamiast do kolejnego Warcrafta zostaną przydzielone do skalowania CODa
- wymuszenie integracji z innymi usługami MS (niekoniecznie growymi)
- centralne zarządzanie, a więc i brak różnorodności, innowacji, unifikacja gier, tytuły na jedno kopyto
- dyktowanie tempa i kierunku rozwoju branży (niekoniecznie przyśpieszenie)
- kolejne przejęcia, ponieważ został stworzony precedens
- albo odwrotnie: nagłe wycofanie się MS, bo gierki to nie jest ich core i zostanie syf
Być może nic z tego się nie zrealizuje, być może w ogóle Wam to nie przeszkadza. Jednak zdrowa konkurencja i wiele mniejszych podmitów na rynku to korzyść dla gier. Być może błądzę i to przejęcie pozwoli właśnie włączyć się MS do wyścigu na poważnie i zaostrzyć konkurencję, ale mnie niepokoją finansowe możliwości tej firmy. To korporacja przez duże K i ciągle rośnie. Kogo chce to ma.