jimmy

3 dni temu wszyscy byli pewni gameplayu, a niektórzy nawet shadowdropa. Dziś projekt jest prawdopodobnie wyjebany. Emejzing A Bungie jedyne do czego się nadaje to do ctrl+c/ ctrl+v i golenia za to frajerów

Chce mi się rzygać jak o tym myślę. Destiny to raczysko, złodziejstwo i narkotyk żerujący na podstawowych instynktach. ND dało do tej pory jedne z najlepszych single player experience w branży. I bez znaczenia czy ktoś jest lewakiem/prawakiem czy burakiem. Obwinianie Druckmanna o wszystko co złe to też trochę niepoważne. No ale jest twarzą studia i za to m. in. bierze pieniążki więc niech i tak będzie. ND i Rockstar - żeby się nie okazało, że nie zrzucą ani jednej gry w tej generacji. Bo konsole są już 3 lata, a nie dostaliśmy nawet oficjalnej zapowiedzi tego na co wszyscy czekają...

Mnie bardziej martwi, że przyszli goście od chujowego, ale zyskownego Destiny i hamują projekt ND. Goście od klepania w kółko tych samych akrywności na 3 planetach i od zabierania ludziom kontentu za który pierwotnie zapłacili xD Co to Sony odpierdala? Wolę średnie multi od ND w świecie TLOU niż 5 kolorowych bungie kosmos looter shooterów. Źle się dzieje...

Może być trochę prawdy w tym, że nie chcą szarżować w kluczowym momencie sprawy MS-Acti-Blizz. Ale to zły pomysł, bo: 1) wizerunek nadszarpnięty 2) zieloni zamiast K.O. to jeszcze zipią 3) deal z Acti przecież i tak w końcu przejdzie A może po prostu te garnitury chuja się znają, w dupie mają graczy i liczą tylko sianko Cruel, cruel world

Embargo schodzi we wtorek 30.05. Blizz albo pewny swego albo dobrze posmarował za recki.

True, branża to syf. Pamiętam to poruszenie gdy wylądowała zbroja dla konia w Oblivionie. I gdzie jesteśmy teraz? To był punkt zwrotny w zagrajmingu, symboliczny moment. Z pozoru delikatne nagięcie zasad, a konsekwencje katastrofalne. GAASy to ekstremalna, choć pewnie nie ostateczna forma tej pogoni za hajsem. Niewiele w tym pasji, dużo rozczarowania.

2 grywalnych bohaterów, swobodne przełączanie pomiędzy misjami. Peter jak Trevor w GTA (szajba). Siadłoby

U mnie pewnie też day1 jako wyraz poparcia dla takich ruchów. Jakiś czas temu zacząłem powtarzać pierwsze gry z cyklu, obecnie jestem na etapie Brotherhood i jest bardzo przyjemnie. Niesamowite jak zmieniało się postrzeganie tej serii na przestrzeni lat: 1) Nowe rewolucyjne IP - AC1 2) TOP gier AAA - Trylogia Ezio 3) Solidna, ale powtarzalna klasyczna formuła - AC3, Black Flag 4) Totalny przesyt serią, wszechobecne znaczniki, UBI game - Rogue, Unity, Syndicate 5) Zachwyty open-worldem, powiew świeżości, rpg - Origins 6) Solidna, ale powtarzalna formuła open world - Odyssey 7) Totalny przesyt serią, wszechobecne znaczniki, UBI game - Valhalla A teraz ten Mirage wjeżdża, no ciekaw jestem

A ten remote play w ogóle działa już na tyle stabilnie żeby dało się grać? Jak to kiedyś testowałem na smartfonie to chooyu złoty, pokaz slajdów..

Stan branży na dzień dzisiejszy:

Żeby się nie skończyło tak, że main studio będzie klepać jedną grę w kółko, a pozostałe będą robić za pomagierów jak w Codach.

Jak to możliwe, że ten grip do streamowania wychodzi skoro cała branża z tego leje? Oni nie robią tam żadnej analizy rynku/badań konsumenckich? Wpadliby na forumka to by się dowiedzieli czego chce wiara, a wiara chce Vity2 na oledzie z solidnym wsparciem.

Samuraj, Journey 2, Alan Wake, MGS-y, Asasyn, Ghostrunner, Marathon od Bungie i oczywiście Spidey. Reszta do wyjebania. PSVR2 nie żyje. Co do chuja robi Naughty Dog i gdzie są te jebane frakcje?

Czujecie to? Nadchodzą giereczki

Orły białe, dzisiaj jest ten dzień!! EDIT:

Lecą dzisiaj bomby i tego już nie zatrzymacie

Mortal jednak u Geoffa.

Jutro Sony wjeżdża w branżę bez smarowania

Czemu akurat trzecia część MGS? Czemu nie pierwsza?

Czy istnieje obecnie jakiś skuteczny sposób/ glitch na szybkie nabicie lvlu w tym yebanym GTA Online? Już od 10 lat wbijam platynę, tylko ten 100 lvl mnie załamuje. Jestem w okolicach 60 i prędzej wysadzę siedzibę R* niż to wbiję normalnie.

Dla mnie Sword to jedno z najgorszych growych doświadczeń ever. Poczułem się srogo wydymany po ograniu tego potworka za 2 stówy. Mając w pamięci nostalgiczne Let's Go, tutaj w każdym aspekcie padaka (technicznie, fabularnie, gameplayowo). Gamefreak powinno mieć zakaz robienia gier, bo to partacze. Do Arceusa i tych najnowszych podchodzę więc z dużą rezerwą, kupię jak będzie naprawdę duża okazja.

Jakby co to w MK11 też były kryształki, Kombat packi zapowiedziane przed premierą i postacie z innych uniwersów

Racja, potwierdziło się to co pisałeś. Niemniej gra zaliczona na ultra hardzie i była to czysta przyjemność. Skończyła się akurat wtedy kiedy zaczęły się pierwsze oznaki znużenia. Teraz przerwa na coś innego, a potem dobicie reszty trofek (przyjemna platyna). Takich szalonych pomysłów w branży potrzeba więcej.

Przecież to jasne, że skórek będzie od zayebania jak zawsze. Coś dla fanów klasyki i nowe interpretacje.

Syndrom gotowanej żaby. W MW2 też niby pakiety to w założeniu kosmetyka, a ostatnio zaczęły wychodzić takie które dają realne bonusy w poszczególnych trybach (np. skóra Ghosta z płatnego pakietu daje więcej kamizelek na start w DMZ). Acti to Acti, ostrożność z nimi jest zalecana.