jimmy

Mała aktualizacja ode mnie: chyba wyszło gówno. Pewny nigdy nie będę, bo nie grałem i nie zagram, bekowe filmiki od Rysia robią wystarczającą robotę. Pozdrawiam

Andrew merytorycznie niszczy papę Ryśka, ale niestety ma problem z językiem polskim. Lubiłem ich przeglądy poszczególnych konsol i top10 gier na każdą.

Odpaliłem na chwilę żeby zerknąć o co tyle hałasu z premierą sequela i...6h pękło, a ja pocinam w Ratajach jako straż miejska i chcę więcej. Ależ mi to przypomina Gothica granego za młodu, w tym pozytywnym sensie pełnej immersji ze światem przedstawionym. Nice.

Rychu sprytnie zaszachował xboxowych chłopaków, bo Indianę mocno chwalił, a Avowed jedzie jak burą sukę i teraz nie wiadomo czy go bronić czy zarzucać demencję

Rysiu mówi że gra w gry od 45 lat a Avowed to gówno

Fizyki latały za 39 w markecie, więc nie róbmy dramatu, kto chciał to ma. A kto dostał w abo no to został wyruchany, bo abonamentowców wszelkiej maści można i należy ruchać.

Spodziewałem się gówna, a chyba wyszedł średniaczek solidniaczek (meta 80 na ten moment, pewnie deczko spadnie) czyli w sumie pozytywne zaskoczenie.

Ktoś pyta dlaczego popiersie nie ma rąk, a ktoś mu odpowiada że tak wygląda Bomberman. I tak to się żyje na tym forumku

To są dobre pomysły i jakościowe concepty, więc jeżeli rzeczywiście marzysz o gamedevie to może lepiej nie puszczaj ich wolno na forum tylko zbuduj portfolio i porozsyłaj po polskich firmach. Albo zacznij coś prototypować na własną rękę. Znamy przecież przypadki hitowych indyków stworzonych przez jedną osobę (oczywiście wymagane są kompromisy np. graficzne). Tak czy siak, dzięki że się tym podzieliłeś. Grałbym.

No jak dla mnie w Małpie właśnie tej duszy brakuje. Fajnie podwędza z Eldena, GoWa i wielu innych tytułów, ale ostatecznie niczego nie ma na tak wysokim poziomie, niczego nowego nie wnosi i nie dysponuje 'tym czymś' co mają wielkie gry, a co ciężko zdefiniować.

Plusowa wersja chyba nie będzie mieć tego upgrejdu za 10$ (lol), ale pudełkowa już tak. Dobrze sie składa, bo pudełeczko za grosze od dawna w kolekcji, a ten szpil jeszcze przede mną!

W dobie kodów na cyfrową grę (patrz ostatnie kolekcjonerki Sony i PC ogólnie) albo konsol bez napędu uważam to za uczciwy deal. Zestaw jest tańszy o cenę gry, którą to przecież można dokupić kiedy komu pasuje i jak komu pasuje (platforma, cyfra/pudełko etc.)

Ja nikogo nie bronię, to tylko Twój mózg potrafi jedynie w console wars.

Europejska kolekcjonerka z fajnym popiersiem (bez gry w zestawie). Na pewno lepsze niż to akwarium w edycji US. Cena jeszcze nieznana.

Ja to mam w ogóle taki backlog, że spokojnie mogę dać wszystkim devom dodatkowe 5 lat do każdej gierki żeby mi tylko same arcydzieła dowozili. Ale świat tak nie działa. Są budżety, terminy, szefowie, giełda, niecierpliwi klienci i otoczenie rynkowe.

Zyskałyby jeszcze wiecej z dodatkowymi 3 latami. Ale wtedy byś nie miał tych gier (kręcacych się przecież wokół 90 na meta), wtedy kiedy miałeś. Gracze to parszywi klienci, bo gier chcą mnóstwo, regularnie i na JUŻ, a po fakcie nagle 'eee, mogli poczekać i zrobić jeszcze więcej'. Jakby poczekali to byście ich zjedli. Może właśnie takie ND wychodzi z założenia, że będzie gotowac dopóki nie ugotują arcydzieła. A Insomniac, że będą konsekwentnie dowozić 'tylko' bardzo dobre gry w konkretnych interwałach czasowych. Jak widać nie ma to znaczenia - jebani przez graczy będą i jedni i drudzy. Bo gracz w poniedziałek chce na już, a we wtorek woli dopieczone.

Na Insomniac nikt chyba złego słowa nie powie nawet pomimo braku Wolverine'a na SoP. Tempo pracy i jakość produkcyjną mają nieziemską, więc nic dziwnego że potrzebują teraz złapać oddech. Ciekawi na jakim tak naprawdę etapie jest teraz ND z Intergalactic. Tak czy siak bawią mnie teksty o końcu branży i braku jakościowych gier. Niedawno zamknęliśmy kolejny zajebisty rok, a tu już wylądował kolos Kingdom Come, za parę dni Monster Hunter, cudowny co-op Split Fiction, dalej ogromny Asasyn i soczysty Doom, nowy Elden Ring, Mafia (!), dalej Death Stranding 2 i Ghost of Yotei, a gdzieś się jeszcze czai Wolverine, GTA6 i Fable. Na dojebanie w okolicach czerwca wjazd Switcha 2 z (prawdopodobnie) potężnym line-upem, a do tego jest na co spoglądać w 2026: Saros, Intergalactic i cholera wie co jeszcze od reszty PS Studios + ciekawe tytuły AA z wczorajszego SoPa. Ludzie kochani, dobrze być graczem. Tylko dlaczego doba ma tylko 24h?

Chinole jak to chinole, mistrzowie kopiowania, ale bez tego błysku geniuszu. Gameplay dużo rozjaśni, fajnie że jutro.

W kontekście dat wiele się pewnie wyjaśni gdy wreszcie Rockstar zacznie mówić. Październik-listopad 2025 to wydaje się być idealne okienko dla GTA6.

Strasznie mi tu klimat siedzi, trzymam kciuki mocno

ogień

niezła niuńka

Saros Tides of Annihilation Mindseye Hell of Us Shinobi Directive 8020 To jest mięsko. Za to GAASy już chyba spuszczone w kiblu. I bardzo dobrze.

Kocham Eldenika, ale oni zajeżdżą tego konia na śmierć. Kolekcjonerka fajna.

Przykro mi Bzduras, ale Ty chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem