Hard dużo lepszy, od razu pojawiła się satysfakcja z walki, żonglowanie archetypami wciąga.
Niestety coraz bardziej niepokoją mnie te przeciągnięte rozmowy i ględzenie o niczym. No ale liczę, że się jeszcze Metaphorek rozkręci.
Edit: No chociaż zerknąłem sobie teraz na przedmówców w temacie i chyba skipowane dialogi będą