AdiCarrion
Użytkownicy-
Postów
384 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez AdiCarrion
-
Ale to przecież wie każdy bardziej interesujący się tematem.Niektóre firmy mimo potencjalnego zakazu nadal będą mogły produkować auta spalinowe.To nie jest kwestia jakiegoś "ale Ty wiesz",.
-
To nie jest moje widzimisię tylko fakt.
-
Piszę tylko,że nie ma przepisu, którego nie można sprytnie ominąć.już teraz pisze się,że nawet jak wejdzie ten przepis to niektóre firmy i tak będą mogły dalej produkować auta spalinowe na \specjalnych zasadach" Dokładnie
-
co w sumie nie będzie miało żadnego sensu, gdyż biopaliwa nie mają szans wyjść poza bardzo małą niszę.
-
No przecież teraz tak robią.
-
Nawet jesli wejdzie ten przepis to kupisz używane. I nowe też kupisz mimo,że formalnie będzie używane, gdyż będzie zarejstrowane na dealera i mimo braku przebiegu będzie miało status używanego.
-
Auto słynące z jakiś kosmicznych przebiegów na taksówkach, palące jakieś śmieszne ilości paliwa i bardzopraktyczne ergonomiczne ciekawostką? Tyle,że brzydkie w każdej generacji i obawiam się ,że nawet ta zaprezentowana w zwykłej wersji, na zwykłych kołach raczej już tak podobać się nie będzie.
-
To jest tak zwany casus Alfy. Może przejechać dwadzieścia lawet z innymi markami i nikt nie zwróci uwagi z czym, kiedy jedzie laweta z Alfą każdy zapamięta to na tydzień i będzie wstawiał zdjęcia na fejsa
-
Zawsze jak widzę Alfę to mi się głowa sama obraca. I mimo posiadania w przeszłości Alfy Hondy,Nissana, Infiniti,Lexusa,Renault to wiem,że następna będzie Alfa. Bo teraz z perspektywy czasu widzę,że psuje się w równym stopniu jak każde używane auto, P.S.V6 z Infiniti ani v8 z Lexusa, czy Forda nie powodowały tego co Busso. To zapowietrzenie, mimowolne wstrzymanie oddechu,ciarki przechodzące przez całe ciało, drżenie rąk....nie miałem tego ani wcześniej, ani póżniej nawet w o wiele szybszych autach.
-
A czytałeś wpisy w komputerach?No jednak czuć tam duży sentyment do Wielkiej Rosji.Niby jest krytyka, ale na zasadzie "system dobry, ale nie wszyscy zrozumieli". I żeby było jasne-nie oceniam ludzi grających- kto w co gra jest jego sprawą.Pewnie można się świetnie bawić omijając całe lore. Ja osobiście odebrałem to (rozmowy, wpisy, audiologi) bardzo negatywnie.Autorzy mieli rok,żeby usunąć pewne treści, które w obecnych czasach mocno rażą.Przecież tu nie chodziło o przeprojektowanie całej gry, ale o zmianę pewnych szczegółów.
-
Tak, a co w tym dziwnego?Można stwierdzić,że laska ma niezłe cyce, ale jest pustakiem, prawda? Poza tym napisałem przecież, że odpuściłem granie właśnie z powodu niesmaku.
-
Pograłem pół godziny i odpuściłem, bo jednak czułem jakiś niesmak.A już roboty nawiązujące wygladem do Tymoszenko to jednak trochę przegięcie-nie wierzę,że autorzy zrobili to nieświadomie.Trzeba jednak być trochę bezczelnym,żeby w tym momencie zrobić taką "przypadkową wpadkę".Taaa, pewnie zmiana tej fryzury opóżniła by premierę o kilka miesięcy. Bo ogólnie gra wygląda naprawdę dobrze, movement czy gunplay jak najbardziej na plus.Ale jednak coś z tyłu głowy siedzi takiego niewygodnego.
-
Nie, bo nie unikniesz spojlerów znając pewne wydarzenia z serialu.A o wiele lepiej przeżyć je pierwszy raz czytając książkę.
-
Dla mnie super sprawa.O wiele przyjemniej jest w jasnym ,oświetlonym wnętrzu.Wbrew pozorom wcale auto mocno się nie nagrzewa w upały-ewentualnie zawsze można zasunąć roletę.
-
Dziękuję za uznani, ale ironia zupełnie niepotrzebna. Otóż robiłem badania i nie stwierdzono wrzodów.Próbowałem kilka diet zalecanych przez lekarzy, które wcale nie pomagały.Na alugastrin już patrzeć nie mogłem, więc co szkodziło spróbować zabójczo niebezpieczny sposób z bananami?No może wyrośnie mi trzecia ręka to dam znać.
-
Pojawił się temat zgagi.Miałem bardzo długi czas ze wszystkimi atrakcjami typu rzyganie w srodku nocy, czy jakieś cofki.Gdzieś tam obejrzałem jakiś filmikz lekarzem(, który zalecił jedzenie bananów. I bez kitu pomogło,I to nie jest tak,że po "odstawieniu" problem natychmiastowo wraca.Generalnie jak czuję,że coś tam zaczyna się dziać, to przez kilka dni jem po 2-3 banany i problem znika na dłuższy czas.
-
No właśnie "w jakimś stopniu" Bo w filmie wyglada jakby po prostu czasami było trochę zimno, a czasami trochę bardziej zimno.I tak trochę marzną Ci ludzie czasami. Podczas gdy w książce....zresztą sam czytałeś to wiesz o co chodzi
-
Prawda.Obejrzałem ze względu na książkę i się rozczarowałem.Serial w najmnieszym stopniu nie oddaje klimatu powieści.Wątki fabularne są spłycone ( o zmianach nawet szkoda wspominać).
-
Czyli opłaca się rozwijać pieczęcie jednak. Szkoda,że gra w żaden sposób tego niw tłumaczy, szczególnie przy deficycie kamieni kowalskich.
- 7 600 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy jest sens ulepszania pieczęci kamieniami?W sensie, czy wzmacnia to moc inkantacji, czy jedynie siłę uderzeń jeśli używamy pieczęci jako broni?Podobnie tarcze,czy kamienie wzmacniają obronę?
- 7 600 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jeśli lubisz pielęgnację auta to tylko koszt preparatów.To wcale nie jest trudne, tym bardziej,że na nowym aucie odchodzi Ci korekcja lakieru, glinkowanie itp. Ja robiłem preparatem K2 Gravon-opcja budżetowa, ale majaca bardzo dobre recenzje. Czy się opłaca ?Jak najbardziej-auto po prostu wolniej się brudzi a lakier dostaje głębi jakby położona była jeszcze jedna warstwa. Taki prawdziwy efekt "WOW" trwa jakiś rok-póżniej zostale przez jakiś czas tylko efekt powłoki hydrofobowej-brud szybciej ścieka.
-
Acha.Ale wpisuje na listę
-
Czy to jest w jakiś sposób powiązane z "Gronami Gniewu"? Bo książka była niesamowita.
-
Jeszcze będziesz tęsknił za manualem.... .....tak raz na miesiąc.... ....przez pierwsze pół roku
-
Nic nie rób, po prostu to olej. Miałem też taki etap około półroczny, gdzie co jakiś czas odpalałem konsolę i próbowałem, a to ulubione stare gry, a to indyki, a to nowości , ale w nic nie chciało mi się grać. W końcu po jakimś czasie chęć na granie przyszła sama z siebie i obecnie znowu cieszę się życiem