Skocz do zawartości

Czokosz

Użytkownicy
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Czokosz

  1. Czokosz

    Silent Hill 2 Remake

    Dotarłem do labiryntu. Więzienie było słabsze od apartamentów i szpitala, ale też miało fajny klimat i bawiłem się dobrze. Dla mnie ta gra to 10/10 tak samo jak RE2R, ale zaznaczam, że piszę to jako gość, który nigdy nie grał w oryginał i dla mnie to jest po prostu świeże doświadczenie. Może strzelanie jest lepsze w RE2, ale SH nadrabia łamigłówkami, eksploracją, fabułą. Zresztą oglądając materiały przedpremierowe bałem się, że walka będzie dosyć szybko nużyć. Tymczasem mam już te kilkanaście godzin na liczniku, ubijam wszystkie napotkane maszkary i dalej nie mam dość. Za te ostatnie zagranie z wycofaniem polskich napisów z MGS pewnie kupiłbym kluczyk i taniej ograł tego Silenta, ale to Bloober robił i zrobił dobrze, więc kupiłem prawilnie pudełko na ps5. Jeszcze ta walka z: Po tym już musiałem na dziś zrobić przerwę i od jutra ruszam znowu.
  2. Czokosz

    Silent Hill 2 Remake

    Spokojnie możesz lecieć na normalu. Właśnie kończę szpital i do tego momentu nie zginąłem na normalu ani razu. Żadnym wymiataczem nie jestem w tego typu gry, bo w takim RE2R na tym samym poziomie trudności momentami mocno się męczyłem. Puzzle tylko dałem na hard i muszę przyznać, że są naprawdę dobrze zaprojektowane. Na zagadce z monetami spędziłem z dobre pół godziny i wyszło tak, że jedną sekwencję rozwiązałem metodą "na chama". Reszta łamigłówek była dość prosta i szło je ogarnąć na logikę. Następne podejście robię na hard. Będzie to niemałe wyzwanie dla chłopa, który całe życie grał sporadycznie w odmóżdżacze typu fifa i raz na ruski rok jakiś nowy Cod. Do tego gatunku przekonałem się rok temu, gdy kupiłem za 40 dyszki wspomniane RE2 i potem z marszu przeszedłem wszystkie remaki z tej serii i dodatkowo RE0 I RE1. Poza RE1 (to na easy) wszystkie przeszedłem na normalu, więc czas się przełamać i postawić sobie jakieś większe wyzwanie. Z radyjkiem oczywiście ten hard : )
  3. Baśnie: Na Wygnaniu (Tom 1) - Bill Willingham Sięgnąłem po ten tytuł po ograniu The Wolf Among Us, które było inspirowane tą serią. Okazało się, że lektura wciąga równie mocno jak gra. Bałem się, że fabuła będzie 1:1 jak w grze, ale na szczęście okazało się, że oba tytuł mają ze sobą niewiele wspólnego. Sama intryga dosyć łatwa do odgadnięcia przed finałem, ale i tak bawiłem się dobrze do samego końca. Bigby Wolf wymiata, obrazki cieszą oko, dialogi nie nużą i momentami potrafią rozbawić. Dodatkowo po zakończeniu głównego wątku można lepiej poznać historię Bigby'ego przed trafieniem do Nowego Jorku i zostaniem szeryfem Baśniogrodu. Niestety niedawno obczaiłem, że niektóre z dalszych tomów są ciężko dostępne na polskim rynku. Być może trzeba będzie poszukać kolejnych części w wersji angielskiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...